Hennig-Kloska: depczecie trójpodział władzy. Kanthak: wprowadziliśmy świeżość w władzy sądowniczej

Polska

- Nie ma obaw co do niezależności i niezawisłości sędziów. Są wątpliwości co apolityczności sędziów - powiedział w programie "Tak czy Nie" rzecznik prasowy ministerstwa sprawiedliwości Jan Kanthak, który stwierdził, że niektórzy sędziowie uczestniczyli w spotkaniu Koalicji Obywatelskiej. - Przestańcie karmić Polaków swoimi "przekazami dnia" - odpowiedziała poseł Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna).

Kanthak w programie Agnieszki Gozdyry odniósł się do skierowania przez Komisję Europejskiej skargi przeciwko Polsce w związku z zapisami w ustawie o Sądzie Najwyższym. Chodzi m.in. o obniżenie wieku sędziów SN z 70 do 65 lat. 

 

- Chcemy, żeby sędziowie, których objęła nowa ustawa o polskim Sądzie Najwyższym, mogli nadal sprawować swoje funkcje sędziowskie, nawet jeśli już przeszli na emeryturę  - mówiła w poniedziałek rzeczniczka KE Mina Andreeva.

 

"Problem apolityczności sędziów"

 

- Skierowanie przez skargi do TSUE przez Komisję Europejską w stosunku do kwestii, które należą tylko do państwa członkowskiego, jest kwestią utrudniającą prowadzenie dialogu - powiedział.

 

Jak dodał rzecznik rząd "spodziewał się takiej decyzji" ponieważ Komisja Europejska jest "ciałem politycznym", w którym zasiadają m.in. była wicepremier Elżbieta Bieńkowska. - Jest pewna nieprzychylność w stosunku do władz polskich - zaznaczył.

 

Kanthak nadmienił też, że niektórzy sędziowie m.in. Igor Tuleya i Waldemar Żurek "wzięli w spotkaniu Koalicji Obywatelskiej". - To jest problem apolityczności sędziów - powiedział.

 

- Przestańcie karmić Polaków swoimi przekazami dnia m.in. o dezurbanizacji, czy mówiąc o tym, że sędziowie uczestniczą w kampanii wyborczej. Kluby obywatelskie są apolityczne, zapraszani są eksperci, by tłumaczyć Polakom co rząd PiS zrobił z państwem, jak rujnujecie instytucje publiczne w tym kraju - odpowiedziała Hennig-Kloska.

 

"Ludzie boją się czy nadal będziemy w Unii Europejskiej"

 

Posłanka zaznaczyła, że "ludzie boją się, czy nadal będziemy w Unii Europejskiej". 

 

- Te wasze cyrki, które robicie niszcząc nasze państwo. Wszyscy dookoła wam mówią "przestańcie". Wy dalej jedziecie ślepo, w którymś momencie trzeba zawrócić - powiedziała.

 

Goście programu byli także pytani o spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z prof. Małgorzatą Gersdorf w gmachu Sądu Najwyższego.

 

- Premier spotkał się z sędzią w stanie spoczynku, jako symbolem utrzymania statusu quo tego, jak było w wymiarze sprawiedliwości - zaznaczył Kanthak, który dodał, że prof. Gersdorf "często wchodzi w buty polityków Platformy czy Nowoczesnej".

 

- Proszę przestać obrażać urzędników konstytucyjnego organu. To nie przystoi urzędnikowi państwowemu - powiedziała Hennig-Kloska.

 

"W przyszłości będzie to jawne"

 

Goście mówili też m.in. o sposobie wyborów sędziów Krajowej Rady Sądownictwa. Kanthak zaznaczył, że sędziowie są wybierani przez sędziów, lub grupę obywateli, a następnie z tej reprezentacji parlament wybiera członków KRS. Na pytanie Agnieszki Gozdyry dlaczego nie ujawniono, kto wskazał sędziów, rzecznik odpowiedział, że zakazuje tego ustawa.

 

- Stoimy na stanowisku, że w przyszłości będzie to jawne - zaznaczył.

 

- Wprowadziliśmy świeżość w postaci demokratycznego wyboru w Krajowej Radzie Sądownictwa - dodał Kanthak.

 

- Depczecie trójpodział władzy - zaznaczyła Hennig-Kloska.

 

polsatnews.pl, Polsat News

bas/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie