Trzaskowski "odblokował" Śpiewaka na Twitterze. "Wiem, że nie możecie beze mnie żyć"

Polska
Trzaskowski "odblokował" Śpiewaka na Twitterze. "Wiem, że nie możecie beze mnie żyć"
Polsat News

Sukcesywnie automatycznie blokujemy hejterów i boty, po interwencjach parę osób przywróciliśmy - napisał w sobotę po południu kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski (PO). Wśród "przywróconych" jest m.in. lider Wolego Miasta Warszawa Jan Śpiewak.

"Hej chłopaki wiem, że nie możecie beze mnie żyć, na chwilę was na TT zostawić... Sorry nie widziałem psychodramy, byłem wśród uśmiechniętych ludzi na #paradarówności. Sukcesywnie automatycznie blokujemy hejterów i boty. Po interwencjach parę osób przywróciliśmy. Głowa do góry" - napisał Trzaskowski na Twitterze.

 

 

W rozmowie z dziennikarzami dodał, że wśród odblokowanych kont jest m.in. to, należące do Jana Śpiewaka.

 

O blokadzie, która uniemożliwia obserwowanie wpisów użytkownika, poinformował kilka godzin wcześniej sam Jan Śpiewak. "Rafał »cienka skóra« Trzaskowski. Najbardziej zabawne, że nic o nim nie pisałem w ciągu ostatnich dni. Syndrom oblężonej twierdzy postępuje" - napisał lider Wolnego Miasta Warszawa na Twitterze. Swój post opatrzył zdjęciem pokazującym ekran z komunikatem o blokadzie.

 

 

Śpiewak, uważany za polityka samorządowego, który jako pierwszy nagłośnił aferę reprywatyzacyjną w Warszawie, deklaruje chęć wzięcia udziału w jesiennych wyborach na prezydenta Warszawy. Zapowiedział w poniedziałek, że decyzję w sprawie kandydowania podejmie w ciągu najbliższych tygodni. Dodał, że liczy też na poparcie Kukiz'15.

 

Wielokrotnie krytykował prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz i rządzącą miastem Platformę Obywatelską. W niedawnym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Śpiewak mówił, że "Platforma Obywatelska doprowadziła do tego, że w warszawskim ratuszu działała grupa przestępcza". Dodał, że Gronkiewicz-Waltz powinna mieć zarzuty prokuratorskie, a PO "zakaz wstępu do miasta".

 

USA: blokowanie przez Trumpa krytyków na Twitterze jest sprzeczne z konstytucją

 

Twitter jest medium społecznościowym coraz chętniej wykorzystywanym przez polityków do komunikacji z wyborcami i przeciwnikami politycznymi. Jest to trend ogólnoświatowy, a za najbardziej znanego polityka aktywnego na Twitterze uchodzi obecny prezydent USA. Niedawno Donald Trump został pozwany przez Knight First Amendment Institute, organizację broniącą wolności słowa, za blokowanie na Twitterze swoich krytyków.

 

W wyroku, który zapadł w tej sprawie, sędzia federalna uznała, że "blokowanie" przez prezydenta USA Donalda Trumpa krytyków na Twitterze jest sprzeczne z konstytucją.

 

W 75-stronicowym uzasadnieniu orzeczenia sędzia Naomi Reice Buchwald argumentowała, że Trump używa swojego konta na Twitterze jako konta publicznego do komunikowania decyzji, które może podjąć tylko prezydent Stanów Zjednoczonych. Dlatego - jak tłumaczyła - konto na Twitterze prezydenta Trumpa jest elementem jego publicznego dyskursu i jako takie podlega zasadom Konstytucji.

 

PAP

luq/dk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie