Ciało Angeliki leżało 18 lat w piwnicy pod betonową posadzką. Reportaż "Interwencji"

Polska

Zwłoki Angeliki J. przeleżały 18 lat ukryte w torbie pod betonową posadzką piwnicy domu, w którym mieszkała z małym dzieckiem i mężem Danielem. To on widział kobietę po raz ostatni i latami twierdził, że w dniu zaginięcia Angelika wyjechała do rodziny. Mężczyzna mówi, że jest niewinny. Skazano go w procesie poszlakowym, bo nie ma bezpośrednich dowodów zbrodni. To jednak nie koniec sądowej batalii.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze