Noworoczne orędzie Karola Nawrockiego. Prezydent wskazał trzy cele

Polska Maciej Olanicki / polsatnews.pl

- Trzy cele: rozwój, bezpieczeństwo i lepsze życie Polaków. Niech to będzie jeden, nasz wspólny, dobry kierunek na ten nadchodzący nowy rok - powiedział prezydent Karol Nawrocki w swoim pierwszym orędziu noworocznym. Prezydent podziękował rodakom za ich wybór i podkreślił, że rozwój gospodarczy kraju musi iść w parze z poprawą sytuacji Polek i Polaków.

Prezydent Polski przemawia podczas swojego pierwszego noworocznego orędzia, stojąc za mównicą z godłem Polski. Po bokach wiszą polskie flagi, a w tle znajduje się choinka.
KPRP
Prezydent Polski wygłasza swoje pierwsze orędzie noworoczne

- Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy. To moje pierwsze prezydenckie orędzie noworoczne. Wypowiadam te słowa z poczuciem wielkiego zaszczytu i wdzięczności, ale i odpowiedzialności, bo ten urząd nie jest nagrodą. Jest przede wszystkim zobowiązaniem - przywitał Polaków prezydent.

 

- Koniec roku to czas szczególny. To moment, w którym w jedną noc spotykają się dwie myśli. O tym, co było i o tym, co będzie. Bilans i plan. Pamięć i nadzieja. Dla mnie osobiście mijający rok był bez wątpienia jednym z najważniejszych. Dziękuję wszystkim, którzy mi zaufali. Będę również konsekwentnie starał się przekonać tych, którzy mieli inne zdanie. Zapewniam, że nawet na chwilę nie zapomnę komu i czemu ten wybór ma służyć. Hasło "Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy" nie jest zdaniem. Jest zadaniem - powiedział prezydent.

 

- W mijającym roku swoim wyborem Polacy powiedzieli jasno: nie podoba nam się to, co jest. Wyraźnie pokazali, że sprawy państwa nie idą w dobrą stronę, że potrzebna jest zmiana, że głos obywateli musi znów być głosem decydującym. Wskazaliście państwo kierunek, w którym powinniśmy zmierzać. Ten nowy, dobry kierunek w 2026 roku musi więc oznaczać rozwój, bezpieczeństwo i lepsze życie obywateli - mówił Karol Nawrocki.

 

WIDEO: Orędzie noworoczne prezydenta Karola Nawrockiego

 

ZOBACZ: Sylwester z Polsatem online. Oglądaj tak, jak ci wygodnie

Noworoczne orędzie prezydenta. "G20 to owoc pracy pokoleń Polek i Polaków"

Karol Nawrocki podkreślił w orędziu znaczenie dołączenia Polski do grona 20 największych światowych gospodarek. Zaznaczył, że to zasługa pracy całych pokoleń Polaków.

 

- Polska znalazła się w miejscu, które jeszcze niedawno wydawało się trudne do osiągnięcia. Będziemy uczestniczyć w rozmowach G20, czyli w gronie największych gospodarek świata. Jako pierwszy polski prezydent zostałem zaproszony na szczyt tej grupy przez prezydenta Donalda Turmpa podczas mojej wizyty Białym Domu. Obecność naszego kraju w rozmowach G20 to owoc pracy pokoleń Polek i Polaków. Ludzi pracowitych, ambitnych, odważnych, którzy dzięki innowacyjności i talentom potrafili zbudować silną gospodarkę niemal od podstaw. Od zdegradowanej przez komunizm gospodarki centralnie planowanej do prężnej gospodarki rynkowej. To my wszyscy, my wszyscy Polacy stoimy za tym sukcesem. Teraz naszym zadaniem jest sprawić, by był on trwały - powiedział prezydent.

 

Prezydent zaznaczył, że w parze za wskaźnikami gospodarczymi musi iść dobrobyt - poprawa jakości życia przeciętnych obywateli

 

- Polska w G20 to państwo, które chce na stałe należeć do grona najsilniejszych. Nie może być ambitne tylko na chwilę. Musi być nowoczesne, sprawne i sprawiedliwe na co dzień. Musi dbać o to, by z rozwoju korzystali wszyscy obywatele, a nie tylko wybrane grupy. Rozwój nie może być tylko statystyką. Silne państwo nie istnieje tylko w gospodarczych raportach. Silne państwo istnieje w życiu codziennym swoich obywateli. Jeśli chcemy być na stałe w gronie tych najlepszych, to musimy ten rozwój przełożyć na codzienność każdej Polki i każdego Polaka. Silne i rozwinięte państwo nie może zostawiać chorych bez pomocy. Rodzących kobiet - bez opieki - mówił Karol Nawrocki.

 

ZOBACZ: Przewodniczący KEP złożył życzenia. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II

 

- W szkołach oprócz nauki musi kształtować postawy patriotyczne, w którym budują nas jako narodową wspólnotę. Musi troszczyć się o rodzinę. Dbać, byśmy byli demograficznie silnym społeczeństwem. Bycie mamą, mamą Polką, to powód do szacunku i dumy. Państwo musi wspierać wszystkie kobiety, które z miłością podejmują trud opieki i wychowania nowych obywateli. Dwudziesta gospodarka świata nie może skazywać pracowników na ciągłą niepewność jutra, a pracodawców na nieskończoną niepewność prawa. Nie zmusza też rolników do marnowania plonów. Nie stawia emerytów przed wyborem: leki czy jedzenie. I nie pozwala, by prąd i ciepło były luksusem. Prawdziwa siła państwa nie zaczyna się w salach konferencyjnych świata. Zaczyna się każdego dnia, przy kuchennym stole każdej polskiej rodziny - przekazał prezydent.

"Rozwój, bezpieczeństwo i lepsze życie Polaków". Prezydent wskazał cele

Karol Nawrocki wskazał, że siła militarna, a zatem bezpieczeństwo kraju, wynika bezpośrednio z możliwości gospodarki Polski. Prezydent podkreślił znaczenie sojuszów, jednak zaznaczył, że Polska musi być także zdolna do samodzielnej obrony.

 

- Jeśli chcemy być trwale w gronie najsilniejszych w G20 musimy zadbać o to, by codzienne życie Polaków było normalne, lepsze i bezpieczne. Historia nie pozostawia nam też złudzeń - tylko silni gospodarczo możemy być silni militarnie. Tylko wtedy stać nas na nowoczesną armię, skuteczne odstraszanie i obronę własnego terytorium. Musimy konsekwentnie budować i rozbudowywać nasze siły zbrojne. Pokój kosztuje, ale wojna zawsze kosztuje więcej - powiedział Karol Nawrocki.

 

- Polska jest silna w NATO, ale przede wszystkim musimy liczyć na siebie. Rozwój i bezpieczeństwo nie są celem samym w sobie. Są warunkiem godnego życia, pracy, która daje szacunek, państwa, które nie pozostawia obywatela samego oraz przyszłości, którą można planować bez lęku - mówił prezydent.

 

ZOBACZ: Sześć nowych miast w Polsce. Zmiany od 1 stycznia

 

W swoim pierwszym orędziu prezydent Nawrocki nakreślił trzy cele, które powinny przyświecać wszystkim Polakom. Przypomniał także o dorobku Sergiusza Piaseckiego, pisarza i żołnierza Armii Krajowej, który decyzją Sejmu został ogłoszony patronem roku 2026.

 

- Trzy cele: rozwój, bezpieczeństwo i lepsze życie Polaków. Niech to będzie jeden, nasz wspólny, dobry kierunek na ten nadchodzący nowy rok - powiedział prezydent.

 

- Rok 2026 to między innymi rok Sergiusza Piaseckiego - pisarza niezwykłego, człowieka nietuzinkowego, bohatera polskiej wolności. W jego najsłynniejszej powieści "Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy" to właśnie ten gwiazdozbiór wskazuje właściwą drogę - w ciemności, niepewności, chwilach próby - przekazał prezydent.

 

- Dziś, gdy o północy niebo rozbłyśnie, witając nowy rok, spójrzmy w nie i pomyślmy o dobrym kierunku - dla nas, dla naszych rodzin, dla naszych najbliższych, dla Polski. Pamiętajmy, że w życiu narodów, tak jak w życiu każdego z nas, ważna i potrzebna jest odwaga. To ona pozwala zdobywać szczyty, pokonywać najtrudniejsze zakręty oraz budować rzeczy trwałe i naprawdę ważne. Drodzy rodacy, niech rok 2026 będzie rokiem nowego, dobrego kierunku dla Polski, dla Polaków. Szczęśliwego nowego roku. Niech żyje Polska - powiedział Karol Nawrocki.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie