Wykorzystali tragedię w Jeleniej Górze. Służby wytypowały dwie osoby
"Policja ustaliła tożsamość dwóch osób, które po tragedii w Jeleniej Górze rozpowszechniały dezinformację, jakoby podejrzana była Ukrainką" - poinformował we wtorek Marcin Kierwiński. Minister spraw wewnętrznych i administracji wskazał, że zabezpieczony został telefon, z którego wysyłano wpisy.

Marcin Kierwiński wskazał, że zidentyfikowane osoby "nawoływały do nienawiści na tle etnicznym". Za rozpowszechnianie dezinformacji o narodowości 12-latki podejrzanej o zabójstwo 11-letniej dziewczynki w Jeleniej Górze grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ: Dramat w Mościcach. Niemowlę w szpitalu, rodzice zatrzymani
Do sprawy odniosła się także rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka. Jak oceniła, osoby te "w obrzydliwy sposób wykorzystywały tragedię". "Dolnośląscy policjanci, przy wsparciu funkcjonariuszy z Kielc i Krakowa, przeprowadzili przeszukanie lokalu i zabezpieczyli telefon, z którego miały być publikowane wpisy" - podała.
Jak podkreśliła Gałecka, "czynności są w toku", a "internet nie daje anonimowości". "Każdy, kto łamie prawo, poniesie konsekwencje" - napisała rzeczniczka resortu.
Dezinformacja po tragedii w Jeleniej Górze. Policja ustaliła tożsamość dwóch osób
Oficjalny komunikat wydała także dolnośląska policja. Jak wskazano, po tragedii w Jeleniej Górze "w sieci pojawiło się bardzo wiele nieprawdziwych informacji". "Ich cel jest jasny - świadoma dezinformacja oraz celowe podsycanie nienawiści i wrogości, w tym na tle narodowościowym, pomiędzy Polską a Ukrainą" - czytamy.
Jak podkreślono, rozpowszechnianie tego typu treści stanowi naruszenie przepisów. "Policja monitoruje internet i reaguje na zachowania naruszające przepisy — bez względu na to, gdzie zostały popełnione: w świecie realnym czy w sieci" - wskazano w komunikacie.
ZOBACZ: Wyrzut metanu w kopalni Pniówek. Dwie osoby nie żyją
Działania mające na celu ustalić tożsamość osób, które rozpowszechniały fałszywe informacje, jakoby 12-letnia podejrzana była pochodzenia ukraińskiego, były prowadzone przez policjantów z Kielc i Krakowa. Wobec osób, do których dotarli śledczy, "prowadzone są czynności".
Tragedia w Jeleniej Górze. Zatrzymano 12-latkę
Do zabójstwa 11-letniej uczennicy doszło 15 grudnia w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze. Jak poinformowała kolejnego dnia prok. Ewa Węglarowicz-Makowska, na ciele dziewczynki ujawniono ślady zadane ostrym narzędziem. - Zabezpieczono dowody, w tym nóż, którym najprawdopodobniej zadano pokrzywdzonej rany - wskazała.
ZOBACZ: "Żyjemy w epoce chaosu". Filozof Tomasz Stawiszyński diagnozuje współczesność
Jeleniogórska policja poinformowała natomiast, że funkcjonariusze wytypowali osobę nieletnią, która może mieć związek z tym zdarzeniem. Chodzi o 12-letnią dziewczynkę, uczennicę tej samej szkoły, do której uczęszczała 11-latka. - Sąd rodzinny w Jeleniej Górze wyraził zgodę na zatrzymanie tej nieletniej - wskazała prok. Węglarowicz-Makowska.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej