Zamach podczas obchodów Chanuki w Sydney. Wśród ofiar dwie osoby z Węgier
Dwie osoby narodowości węgierskiej padły ofiarą ohydnej zbrodni na plaży w Bondi - przekazał Péter Szijjártó, minister spraw zagranicznych Węgier. Łącznie w zamachu na świętującej Chanukę zginęło 16 osób, a 43 zostały ranne. Australijskie służby potwierdziły, że młodszy ze sprawców, który pozostał przy życiu, przebudził się ze śpiączki.

Szijjártó potwierdził, że dwie z 16 osób, które zginęły na plaży Bondi w Sydney to obywatele węgierscy. Zaznaczył przy tym, że Węgry nie będą tolerować aktów przemocy przeciwko przedstawicielom konkretnych religii, jak i antysemityzmu.
ZOBACZ: Atak podczas obchodów Chanuki w Sydney. Są ofiary śmiertelne i ranni
"Przemoc wobec wspólnot religijnych jest niedopuszczalna, a na Węgrzech obowiązuje zerowa tolerancja dla antysemityzmu. Składamy kondolencje i solidaryzujemy się z rodzinami ofiar" - przekazał minister spraw zagranicznych Węgier na X.
Agencja Associated Press podała, że wśród ofiar znalazła się także m.in. 10-letnia dziewczynka i jej dziadkowie. "87-letni dziadek, który po przeżyciu Holokaustu szukał ukojenia w Australii, zmarł w wyniku tego, co urzędnicy określili mianem antysemickiego terroryzmu" - przekazała AP.
Zamachowiec obudził się ze śpiączki. Miał związki z Państwem Islamskim
We wtorek po godzinie 7 policja stanu Nowa Południowa Walia potwierdziła, że ze śpiączki wybudził się Naveed Akram, mężczyzna podejrzewany o dokonanie zamachu. 24-latek był synem drugiego z zamachowców, 50-letniego Sajida Akrama, który został zastrzelony przez policję.
ZOBACZ: Zidentyfikowali napastników z Sydney. To ojciec i syn
Według ustaleń australijskiej telewizji ABC Akram był obiektem zainteresowania służb sześć lat temu. Podejrzewano go wówczas o bliskie związki z australijską komórką Państwa Islamskiego. Miał nawet złożyć przysięgę, a niedzielny zamach miał być inspirowany przez tę organizację.
Skromny sklepikarz z Syrii nowym bohaterem narodowym Australii
W Australii bohaterem narodowym stał się Ahmed al-Ahmed, sklepikarz syryjskiego pochodzenia, któremu udało się rozbroić jednego ze sprawców. Mężczyzna odniósł obrażenia i przebywa w szpitalu, gdzie we wtorek odwiedził go premier Australii Anthony Albanese.
- Chciał po prostu napić się kawy, a nagle znalazł się w miejscu, gdzie na jego oczach strzelano do ludzi. Postanowił działać, a jego odwaga jest inspiracją dla wszystkich Australijczyków - powiedział premier po odwiedzinach.
ZOBACZ: Mówi o nim cały świat. "Dzięki jego odwadze wiele osób żyje"
Turecka telewizja TRT World opublikowała w mediach społecznościowych nagranie z udziałem al-Ahmededa.
- Doceniam wysiłki wszystkich. Niech Allah Was wynagrodzi i obdarzy zdrowiem. Jeśli Bóg pozwoli, wrócimy do Was z radością. Dziękuję za Wasze wysiłki. Przeszedłem przez bardzo trudny okres, tylko Allah o tym wie… Proszę moją mamę, moje oczko w głowie, o modlitwę za mnie - powiedział mężczyzna.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej