Potężne mrozy wróciły do największego kraju świata. -50 na termometrach

Pogoda Jakub Wojciechowski / polsatnews.pl

Mróz sięga -50 stopni, a lokalnie nawet nieco więcej. Takie temperatury w ostatnim czasie zmierzono w trzech rosyjskich regionach. Najzimniej jest w Jakucji, gdzie w najbliższym czasie trzeba też będzie uważać na śnieżyce i zamiecie. Najbardziej śnieżnym regionem kraju pozostanie jednak Kamczatka, gdzie norma opadów już została znacznie przekroczona.

Widok bloku mieszkalnego podczas intensywnych opadów śniegu oraz nocna ulica z latarniami w trakcie zamieci śnieżnej.
Khristina Sergeychik/Artem Balashevsky/Unsplash
Na początku tygodnia w kilku rosyjskich regionach zanotowano mrozy na poziomie -50 stopni Celsjusza. Pojawiają się też śnieżyce
  • W kilku regionach Rosji zanotowano temperatury poniżej -50 stopni Celsjusza
  • W okolicach Jakucka mróz sięgnął -52 stopnie Celsjusza
  • Arktyczne powietrze rozprzestrzenia się na południową część Rosji, docierając do wybrzeża Morza Czarnego i okupowanego Krymu
  • Region Kamczatki zmaga się z intensywnymi opadami śniegu, przekraczającymi lokalne normy miesięczne

Północna część Rosji cały czas zmaga się z kilkudziesięciostopniowym mrozem. W poniedziałek wartości na poziomie -50 stopni występowały w trzech częściach kraju: w Jakucji, obwodzie irkuckim i kraju krasnojarskim.

50 stopni mrozu w kilku regionach. Arktyczny mróz się rozlewa

W poniedziałek "kilka stacji meteorologicznych zarejestrowało temperatury poniżej -50 stopni" - poinformowali rosyjscy synoptycy z serwisu Gismeteo.

 

Największy mróz panował w okolicach Jakucka, gdzie zanotowano -52 stopnie Celsjusza. Samo miasto, liczące około 300 tys. mieszkańców, uważane jest za najzimniejsze duże miasto na świecie. W obwodzie irkuckim również panowały mrozy na poziomie -50 st. C, zaś w Kraju Krasnojarskim miejscami było -51 stopni.

 

ZOBACZ: -50 stopni w Rosji. W mieście zimniej niż na Antarktydzie

 

Od weekendu fala arktycznego mrozu rozprzestrzeniła się w dużej części Rosji, sięgając dalej na południe. Pierwsze mrozy w tym sezonie zanotowano między innymi na wybrzeżu Morza Czarnego: na okupowanym przez Rosję ukraińskim Krymie temperatura spadła do -7 stopni.

 

W nocy 14 grudnia mróz na poziomie -10 stopni zanotowano na Północnym Kaukazie, a rejon rzeki Wołga nawiedziła śnieżyca.

 

Choć mrozy na poziomie -50 stopni Celsjusza są bardzo niebezpieczne, wciąż daleko im do rosyjskich rekordów. Najniższe temperatury zanotowano w Ojmjakonie w lutym 1933 roku oraz w Wierchojański w lutym 1892 roku: -67,8 st. C. Te dwa miejsca uznaje się powszechnie za najzimniejsze zamieszkane osady na Ziemi.

 

W ostatnim czasie wielu Rosjan musi się zmagać nie tylko z kilkudziesięciostopniowymi mrozami. Mają też do czynienia z intensywnymi opadami śniegu.

150 proc. śnieżnej normy w pół miesiąca. To jeszcze nie koniec

Najwięcej śniegu pada w rejonie Kamczatki. W centralnej części tego znajdującego się na wschodnich krańcach kraju regionu w ostatnim czasie odnotowano opady śniegu sięgające półtora metra. Specjaliści z Gismeteo stwierdzili, że "Kamczatka pozostaje najbardziej śnieżnym regionem Rosji".

 

ZOBACZ: Śnieg, mróz i zaspy? Tak może wyglądać tegoroczna zima

 

Jak podaje Gismeteo w Pietropawłowsku Kamczackim od początku grudnia spadło 150 proc. miesięcznej normy śniegu.

 

W tym tygodniu sytuacja pogodowa może się pogorszyć. Intensywny cyklon w północnej części Morza Ochockiego ma sprawić, że w najbliższych dniach na wybrzeżu oraz wielu miejscach Kamczatki dojdzie do burzy śnieżnej.

 

Eksperci prognozują wichury przekraczające 100 km/h na wybrzeżu Morza Ochockiego. Mają mu towarzyszyć intensywne opady śniegu powodujące zawieje i zamiecie. Może zasypywać lokalne drogi.

 

Źródło: Gismeteo.ru, Meteoinfo.ru

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie