Zidentyfikowali napastników z Sydney. To ojciec i syn
Australijska policja zidentyfikowała dwóch napastników, którzy w niedzielę zaatakowali ludzi świętujących Chanukę na plaży Bondi w Sydney. Jak poinformowano są to ojciec i syn w wieku 50 i 24 lat.

Według policji stanu Nowa Południowa Walia, starszy z mężczyzn był licencjonowanym sprzedawcą broni palnej. - Posiadał sześć sztuk broni palnej na podstawie pozwolenia - powiedział przedstawiciel policji na konferencji prasowej.
To właśnie 50-latek został zastrzelony przez policję na miejscu zdarzenia. Drugi z napastników, jego 24-letni syn, został aresztowany przez policję.
ZOBACZ: Świat reaguje na strzelaninę w Australii. Wzmożono środki bezpieczeństwa
Służby poinformowały również, że nie poszukują żadnych dodatkowych sprawców niedzielnego ataku na plaży.
Atak w Sydney. Rośnie liczba ofiar
W niedzielę wieczorem australijskie władze poinformowały, że zginęło co najmniej 16 osób, w tym dziecko, a 40 zostało rannych. Atak nastąpił, kiedy zebrani na plaży członkowie australijskiej społeczności żydowskiej, świętowali pierwszy dzień święta Chanuki.
Izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że w strzelaninie co najmniej jeden obywatel Izraela poniósł śmierć, a drugi został ranny. Prezydent Francji Emmanuel Macron oświadczył, że wśród ofiar śmiertelnych jest jeden 27-letni obywatel Francji. Najbliższa rodzina potwierdziła, że jedną z ofiar śmiertelnych ataku w Sydney jest urodzony w Londynie rabin Eli Schlanger. Australijski dziennik "The Australian" podał, że inną osobą, która straciła życie w wyniku strzelaniny jest pochodzący z Ukrainy Alex Kleytman, ocalały z Holokaustu.
Premier Australii Anthony Albanese nazwał atak aktem antysemickiego terroryzmu, który uderzył w samo serce narodu. - To, co widzieliśmy wczoraj, było aktem czystego zła, aktem antysemityzmu, aktem terroru (...), do którego doszło w kultowym australijskim miejscu kojarzącym się z radością, ze spotkaniami rodzinnymi, ze świętowaniem - powiedział Albanese podczas konferencji prasowej zwołanej w poniedziałek rano czasu lokalnego.
Atak w Sydney potępili przywódcy na całym świecie, w tym prezydent Karol Nawrocki i premier Donald Tusk.
Solidarność z Australią i społecznościami żydowskimi na całym świecie wyraziła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Swoje oburzenie w związku z atakiem na społeczność żydowską wyrazili m.in. prezydent Francji, premier Wielkiej Brytanii, premier Włoch i sekretarz generalny ONZ.
ZOBACZ: Atak podczas obchodów Chanuki w Sydney. Są ofiary śmiertelne i ranni
Prezydent USA Donald Trump nazwał atak na plaży Bondi "strasznym" i "antysemickim", chwaląc jednocześnie "bardzo odważnego" mężczyznę, który stawił czoła jednemu z napastników.
Brytyjski monarcha Karol III oświadczył, że wraz z królową Kamilą są „przerażeni i zasmuceni tym strasznym antysemickim atakiem terrorystycznym”.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył w niedzielę, że ostrzegł on swojego australijskiego odpowiednika, że polityka prowadzona w jego kraju podsyca antysemityzm.
Szef rządu określił strzelaninę na plaży Bondi jako "morderstwo dokonane z zimną krwią". W jego opinii, antysemityzm "rozprzestrzenia się, gdy przywódcy milczą". "Należy zastąpić niemoc działaniem" - podkreśli Netanjahu.
Atak na australijskich Żydów potępiły też władze Autonomii Palestyńskiej.
Atak w Sydney. Światowe stolice zwiększają środki bezpieczeństwa
Po strzelaninie w Sydney, władze miejskie Londynu, Paryża, Berlina i Nowego Jorku zaostrzyły środki bezpieczeństwa w związku z rozpoczynającym się świętem Chanuka.
ZOBACZ: Atak na żołnierzy USA w Syrii. Władze aresztowały podejrzanych
W raporcie opublikowanym niedawno przez Radę Wykonawczą Australijskich Żydów (ECAJ) podano, że w ciągu 12 miesięcy, od 1 października 2024 roku do 30 września 2025 roku, w kraju doszło do 1654 incydentów - około pięciokrotnie więcej niż średnia roczna, odnotowana w dekadzie poprzedzającej atak Hamasu z 7 października 2023 roku, który zapoczątkował wojnę w Strefie Gazy - zauważył portal Times of Israel.
Izrealska telewizja Kanał 12 podała, że izraelski wywiad Mosad powiadomił około miesiąc temu australijskie służby o wspieranej przez Iran "infrastrukturze terrorystycznej" w tym kraju, która planuje przeprowadzenie ataków na cele żydowskie.
Jak wynika z raportu, po otrzymaniu ostrzeżenia od Izraela, władze Australii zlikwidowały niemal całą siatkę, a australijski wywiad bada, czy sprawcy dzisiejszego ataku byli częścią irańskiej grupy.
Szacuje się, że społeczność żydowska w Australii to ok. 100 tys. osób, co stanowi 0,5 proc. populacji kraju. Obecnie 90 proc. australijskich Żydów mieszka w Sydney i Melbourne, a mniejsze społeczności osiedliły się w Perth, Adelaide, Brisbane, Hobart i Canberze.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej