Protestują na ulicach w Bułgarii. Wsparł ich prezydent, dziesiątki zatrzymań

Świat

W środę w pokojowej antyrządowej manifestacji wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy Bułgarów. Podczas protestów w centrum Sofii ponad 30 osób zostało zatrzymanych. Poparcie dla uczestników wyraził prezydent Rumen Radew, który zaapelował do parlamentarzystów, aby "wsłuchali się w głos ludzi" i poparli wniosek o wotum nieufności dla rządu.

Tłum ludzi trzymających zapalone telefony komórkowe podczas protestu nocą.
AP/Valentina Petrova
Dziesiątki tysięcy ludzi protestowały na ulicach Sofii

Gdy protest dobiegł końca, część jego uczestników zablokowała jedno z kluczowych skrzyżowań, rzucano też petardy. Interweniowały policja i straż pożarna. Służby kontrolujące manifestację zatrzymały ponad 30 osób z petardami i nożami. Nie doszło do zapowiadanych starć na placu przed parlamentem.

Protesty w Bułgarii. Prezydent apeluje: Wsłuchajcie się w głos ludzi

Poparcie dla protestów antyrządowych w środę wieczorem wyraził prezydent Rumen Radew. "Ludzie na placu wyprzedzili czwartkowe głosowanie w parlamencie. Dokonała tego ogromna ilość Bułgarów w różnym wieku, należących do różnych partii z Sofii, Płowdiw, Burgas, Warny, w całym kraju i szeregu miastach europejskich" - napisał w mediach społecznościowych.

 

ZOBACZ: Rada Trumpa dla Zełenskiego ws. negocjacji pokojowych: Musi być realistą

 

Według głowy państwa powstał szeroki narodowy konsensus przeciw mafii i zwrócił się do posłów bułgarskiego parlamentu, by w czwartek poparli wotum nieufności dla rządu. "Wsłuchajcie się w głos ludzi i wybierzcie między godnością i wolnym wyborem lub hańbą uzależnienia" - dodał Radew.

Oskarżenia wobec bułgarskiego rządu. Szósty raz chcą go odwołać

Po przedstawieniu nowego projektu budżetu przez rząd opozycja złożyła wniosek o wotum nieufności dla gabinetu premiera Rosena Żelazkowa. Rząd oskarżany jest o znaczne zwiększenie zadłużenia zagranicznego, korupcję oraz łamanie praworządności.

 

ZOBACZ: Wizyta Zełenskiego w Polsce. Pałac Prezydencki potwierdza

 

To już szósty od stycznia 2025 r. wniosek o wotum nieufności dla rządu. Dzięki poparciu partii DPS-NN oligarchy Delana Peewskiego rządowa koalicja ma wystarczające poparcie w parlamencie, aby wniosek został odrzucony.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

jp/wka / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie