Poważny problem rosyjskiej gospodarki. Cena ropy najniższa od początku wojny
Cena rosyjskiej ropy sprzedawanej m.in. Indiom i Chinom jest najniższa od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę - donoszą media. Mimo amerykańskich sankcji, eksport "czarnego złota" jest jednak na najwyższym poziomie od lat.

Rosja sprzedaje ropę po najniższych cenach od początku inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku, przekazał Bloomberg, powołując się na dane Argus Media.
"Ropa Urals dostarczana z Morza Czarnego i ropa ESPO z Oceanu Spokojnego były sprzedawane po najniższych cenach od początku wojny" - zauważył serwis branżowy.
ZOBACZ: Plan pokojowy dla Ukrainy. Władimir Putin reaguje i grozi władzom w Kijowie
Dziennikarze napisali, że ceny eksportowe najpopularniejszej rosyjskiej ropy Urals z portów bałtyckich w okresie od 1 do 7 grudnia spadły o około 2,40 dolara za baryłkę (8,74 zł) - do 41,16 dolara (około 150 zł).
Cena rosyjskiej ropy spada. Jest najniższa od początku inwazji
W Noworosyjsku najpopularniejsza rosyjska ropa spadła o 2,80 dolara (10.19 zł) za baryłkę do 38,28 dolara (139.37 zł) w okresie sprawozdawczym. Cena ropy ESPO, która jest dostarczana głównie do Chin, spadła o 1,60 dolara i wynosiła średnio 52,36 dolara (190.63 zł) za baryłkę.
Złe dla Kremla wieści płyną również do kolejnego dużego rosyjskiego "klienta" - Indii. W okresie od 1 do 7 grudnia cena rosyjskiej ropy z dostawą do Indii spadła o 1 dolara do 57,70 (210.07 zł) dolara za baryłkę, co stanowi nowy najniższy poziom od marca 2023 roku.
ZOBACZ: Polsat News Ujawnia: Tak działa rosyjska propaganda w Polsce. "Ja nauczam. Mówię prawdę historyczną"
W publikacji zauważono, że zniżka na rosyjską ropę Ural w stosunku do benchmarkowej marki Brent wyniosła 25,8 dolara (93.93 zł). Od czasu wprowadzenia przez USA sankcji wobec Łukoilu i Rosnieftu, skala tej obniżki podwoiła się.
Należy zauważyć, że skala zniżki na rosyjskie surowce powoli zbliża się do historycznego rekordu z maja 2022 roku, kiedy to ropa Ural była sprzedawana o 34 dolary (123.79 zł) taniej niż Brent.
Ropa tanieje, ale Kreml zwiększa eksport
Pomimo spadku cen ropy, Federacja Rosyjska zwiększyła swój eksport. W okresie od 1 do 7 grudnia dzienny eksport wzrósł średnio do 4,24 miliona baryłek, czyli o 290 tysięcy baryłek dziennie więcej niż w poprzednim tygodniu. Dziennikarze zauważają, że jest to "najwyższy wynik od czasu pełnej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku".
Jednocześnie coraz więcej ropy utknęło na tankowcach na morzu. Publikacja szacuje, że w tankowcach znajduje się prawie 180 milionów baryłek rosyjskiej ropy, czyli o 28 proc. więcej niż pod koniec sierpnia.
Ukraińska agencja UNIAN przypomina, że 22 października Stany Zjednoczone ogłosiły nałożenie sankcji na rosyjskie koncerny naftowe Łukoil i Rosnieft. Po wprowadzeniu sankcji Indie ogłosiły plany ograniczenia importu rosyjskiej ropy.
ZOBACZ: Rosja stawia na cenne surowce. Putin wydał rządowi polecenie
Inny ważny klient Federacji Rosyjskiej, Chiny, również wstrzymały import rosyjskiej ropy po nałożeniu sankcji na rosyjskie giganty naftowe.
Rzecznik prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow zauważył jednak, że Indie rzekomo nie zrezygnują całkowicie z rosyjskiej ropy.
Po wprowadzeniu sankcji USA eksport rosyjskiej ropy załamał się, ale wkrótce wolumen dostaw surowca z kluczowych portów na Bałtyku zaczął się odbudowywać.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej