Deklaracja Zełenskiego ws. planu pokojowego. "Jesteśmy gotowi"

Świat

Ukraina i przedstawiciele krajów Europy są gotowi przedstawić Stanom Zjednoczonym "ukraińskie i europejskie elementy" planu pokojowego - oznajmił Wołodymyr Zełenski. Wcześniej Donald Trump, nawiązując do amerykańskich propozycji, stwierdził, że ukraiński przywódca "musi zacząć je akceptować", bo przegrywa wojnę. Jednocześnie wzywał do przeprowadzenia wyborów w Ukrainie.

Wołodymyr Zełenski idzie w stronę kamery, ubrany w ciemny płaszcz i koszulę. W tle widać fragment budynku z kolumnami oraz rowery.
PAP/EPA/TOLGA AKMEN
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek w Rzymie, że jego kraj i przedstawiciele krajów Europy są gotowi przedstawić Stanom Zjednoczonym "ukraińskie i europejskie elementy" planu pokojowego.

 

W kolejnym dniu europejskich konsultacji ukraiński przywódca spotkał się z szefową rządu Włoch Giorgią Meloni. Wcześniej rozmawiał też z papieżem Leonem XIV.

 

ZOBACZ: Zełenski w gościnie u Leona XIV. Papież miał "pilne życzenie"

 

Tymczasem wrezydent USA Donald Trump w wywiadzie dla Politico powiedział, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski "musi zacząć akceptować" propozycje pokojowe, bo przegrywa wojnę.

Donald Trump o propozycjach pokojowych. "Zełenski musi je zaakceptować"

W przeprowadzonym w poniedziałek, a opublikowanym we wtorek wywiadzie dla portalu Politico Trump powtórzył swoje wcześniejsze stwierdzenia, że choć doradcom Zełenskiego "naprawdę spodobały się" najnowsze propozycje pokojowe USA, to sam Zełenski ich jeszcze nie przeczytał.

 

ZOBACZ: Najbardziej wpływowi ludzie w Europie. Jest Nawrocki, nie ma Tuska

 

- Wiesz, wielu ludzi umiera. Więc byłoby naprawdę dobrze, gdyby to przeczytał. Jego ludzie byli zachwyceni tą propozycją. Naprawdę im się spodobała. Jego zastępcom, jego ludziom na najwyższych stanowiskach, spodobała się, ale powiedzieli, że jeszcze jej nie przeczytał. Myślę, że powinien znaleźć na to czas - powiedział Trump.

 

Zełenski odnosił się do propozycji USA już w poniedziałek, mówiąc o postępach w rozmowach, lecz sygnalizując brak porozumienia w kwestiach terytorium i zapowiadając przedstawienie kontrpropozycji.

"Zełenski przegrywa". Donald Trump wprost

Pytany przez pochodzącą z Ukrainy dziennikarkę Politico Dashę Burns o słowa swojego syna, który niedawno sugerował, że USA mogą odejść od prób doprowadzenia do pokoju, Trump stwierdził, że "nie są prawdziwe", ale też nie do końca błędne. Pytany o taką możliwość, jeśli Zełenski odrzuci jego propozycje, Trump odparł:

 

- Cóż, będzie musiał wziąć się do roboty i zacząć, hm, akceptować rzeczy. Wiesz, kiedy przegrywasz, bo on przegrywa... - mówił Trump, nie kończąc zdania. Dodał później, że Ukraina straciła dużo ziemi - dobrej ziemi - i nie nazwałby tej sytuacji wygrywaniem.

 

ZOBACZ: Donald Trump skrytykował europejskich liderów. Wyjątkiem Polska i Węgry

 

- Oddaję narodowi Ukrainy i ukraińskiemu wojsku ogromny szacunek za, no wiesz, odwagę, walkę i tak dalej. Ale wiesz, w pewnym momencie rozmiar zwycięży, generalnie mówiąc - stwierdził.

Wybory prezydenckie w Ukrainie. Trump komentuje

Trump twierdząco też odpowiedział na pytanie dziennikarki, czy Ukraina powinna przeprowadzić wybory prezydenckie, zawieszone z powodu trwającego stanu wojennego.

 

- Oni wykorzystują wojnę, żeby nie organizować wyborów, ale, no cóż, myślę, że naród ukraiński… powinien mieć taki wybór. I może Zełenski by wygrał. Nie wiem, kto by wygrał. Ale od dawna nie było wyborów. Wiecie, oni mówią o demokracji, ale dochodzi się do punktu, w którym to już nie jest demokracja - stwierdził prezydent USA.

 

ZOBACZ: Walki na granicy Kambodży i Tajlandii. Fiasko "pokoju Trumpa"

 

Skrytykował również przywódców europejskich, twierdząc z przekąsem, że są gotowi do wspierania Ukrainy, "aż padną". - Oni nic nie robią. Mówimy o Ukrainie. Oni mówią, ale nic nie robią. A wojna toczy się i toczy - podsumował.

Ukraina a członkostwo w NATO. Prezydent USA stanowczo

Pytany o zawarte w nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego sformułowanie mówiące o powstrzymaniu rozszerzania NATO Trump powiedział, że "tak naprawdę nie zostało już zbyt wielu krajów", które można by przyjąć i twierdził, że od dawna - jeszcze przed objęciem władzy przez Władimira Putina - istniało zrozumienie, że Ukraina nie wstąpi do Sojuszu.

 

Trump ponownie sugerował przy tym, że to jego poprzednik Joe Biden oraz sam Zełenski są rzekomo odpowiedzialni za rosyjską agresję.

 

ZOBACZ: Decyzja Trumpa nie obroniła się w sądzie. "Kapryśna i bezprawna"

 

- Kiedy Zełenski pierwszy raz przyszedł i spotkał się z Putinem, powiedział: chcę dwóch rzeczy. Chcę Krymu z powrotem i będziemy członkiem NATO. Nie powiedział też tego w bardzo miły sposób - mówił Trump. 

 

Nie wiadomo, o jakim spotkaniu Zełenskiego z Putinem mówił Trump. Jedyny raz, gdy prezydent Ukrainy osobiście spotkał się z rosyjskim przywódcą, miał miejsce w Paryżu w 2019 roku. Jednocześnie Trump nie był obecny na tym spotkaniu i nie mówiono wtedy o członkostwu Ukrainy w NATO.

"Jest świetnym sprzedawcą". Trump o Zełenskim

Prezydent USA w wywiadzie stwierdził też, że Zełenski jest "świetnym sprzedawcą", i porównał go do XIX-wiecznego showmana P.T. Barnuma znanego z oszustw i prowadzenia objazdowego cyrku.

 

- On (Barnum) mógł sprzedać dowolny produkt w dowolnym momencie (...) Mówił: "Nieważne, czy to działa, czy nie". No cóż, ale on (Zełenski) jest P.T. Barnumem. On… zmusił skorumpowanego Joe Bidena, żeby dał mu 350 miliardów dolarów. I zobaczcie, co mu to dało… dostał. Około 25 procent jego kraju zniknęło - powiedział Trump.

 

Według szacunków z października Rosja okupuje ponad 114,5 tys. km kw. ukraińskich ziem - wliczając w to też anektowany w 2014 roku Krym - czyli około 19 proc. terytorium.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Marta Stępień / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie