List liderów siedmiu państw do liderów Unii Europejskiej. Wśród nich Polska

Świat

"Wspieranie Ukrainy w jej walce o wolność i niepodległość jest nie tylko moralnym obowiązkiem, ale leży również w naszym własnym interesie" – napisali przywódcy siedmiu krajów UE, w tym Polski, w liście do przewodniczącego Rady UE Antonio Costy i szefowej KE Ursuli von der Leyen. "Musimy przystąpić do wykorzystania środków pieniężnych pochodzących z zamrożonych aktywów Rosji" - dodano.

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, stoi za mównicą z logo Komisji Europejskiej.
PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS
Szefowa KE Ursula von der Leyen

W poniedziałek przywódcy siedmiu państw członkowskich UE wezwali Unię Europejską do szybkiego podjęcia działań w sprawie wniosku dotyczącego wykorzystania zamrożonych aktywów rosyjskich do sfinansowania pomocy dla Ukrainy - podała agencja Reutera.

 

"Czas jest najważniejszy. Podejmując decyzję w sprawie pożyczki reparacyjnej na szczycie UE w grudniu, mamy szansę wzmocnić pozycję Ukrainy w jej obronie i zapewnić jej lepszą pozycję do negocjacji sprawiedliwego i trwałego pokoju" - napisali przywódcy Estonii, Finlandii, Irlandii, Łotwy, Litwy, Polski i Szwecji w liście skierowanym do przewodniczącego Rady UE Antonio Costy i przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Ze strony polskiej list podpisał premier Donald Tusk.

"Egzystencjalne zagrożenie". List w sprawie zamrożonych rosyjskich środków

"Wspieranie Ukrainy w jej walce o wolność i niepodległość jest nie tylko moralnym obowiązkiem, ale leży również w naszym własnym interesie" - dodano.

 

ZOBACZ: Ostrzeżenie przed "dużą wojną w Europie". "Putin osiągnął swój cel"

 

"Musimy zatem szybko przystąpić do realizacji propozycji Komisji dotyczących wykorzystania środków pieniężnych pochodzących z zamrożonych aktywów Rosji na pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy" - napisali w liście.

 

Premier Szwecji - komentując treść listu - zaznaczył, że agresja Rosji wobec Ukrainy stanowi egzystencjalne zagrożenie dla Europy.

Wykorzystanie rosyjskich aktywów. Belgia o propozycji UE

Kwestia wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów budzi kontrowersje wśród państw członkowskich Unii Europejskiej. Komisja Europejska zaproponowała, by wykorzystać rosyjskie aktywa do sfinansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy, którą ta spłaci, gdy Rosja wypłaci jej odszkodowanie za straty wojenne.


Głównym przeciwnikiem takiego rozwiązania jest Belgia. To w tym kraju znajduje się bowiem izba rozliczeniowa Euroclear przechowująca większość zamrożonych aktywów. Belgijski rząd obawia się, że kraj może zostać zmuszony do wypłacenia Rosji środków, gdyby kraj ten zaskarżył sprawę do sądu i wygrał. KE zapewnia, że dała Belgii gwarancje na wypadek roszczeń ze strony Moskwy.

 

ZOBACZ: Ważą się losy zamrożonych rosyjskich aktywów. Coraz bliżej przełomu


W piątek Ursula von der Leyen i kanclerz Niemiec Friedrich Merz spotkali się premierem Belgii Bartem de Weverem, by rozmawiać na temat wykorzystania rosyjskich aktywów. Według doniesień mediów, przywódcom nie udało się jednak dojść do porozumienia.

Wcześniej Bloomberg informował, że USA lobbowały w niektórych państwach europejskich, by zablokowały wykorzystanie rosyjskich aktywów. Według Waszyngtonu aktywa są bowiem potrzebne "do zabezpieczenia porozumienia pokojowego między Kijowem a Moskwą".

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Michał Blus / wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie