Wspólna decyzja Polski, Niemiec i Norwegii dotyczy Ukrainy. Sikorski ogłosił

Polska Maciej Olanicki / wka / polsatnews.pl / PAP

Polska, Norwegia i Niemcy przekażą 500 mln dolarów na zakup amerykańskiej broni dla Ukrainy. Jak przekazał wicepremier, szef MSZ Radosław Sikorski, pomoc będzie realizowana w ramach programu PURL, dzięki któremu na rzecz Kijowa trafiły - sfinansowane przez państwa Sojuszu - broń i amunicja o wartości sięgającej 4 mld dolarów.

Mężczyzna w garniturze i krawacie stoi przed wieloma mikrofonami, przemawiając.
PAP/Wiktor Dąbkowski
Radosław Sikorski potwierdził, że Polska i dwa inne kraje przeznaczą 500 mln dolarów na zakup broni dla Ukrainy

Ministrowie obrony państw NATO spotkali się w środę w Brukseli się po tym, jak oczekiwanego przełomu nie przyniosły amerykańsko-rosyjskie rozmowy w Moskwie. Według Jurija Uszakowa, doradcy Władimira Putina, osiągnięcie porozumienia utrudniły kwestie terytorialne.

Kolejne środki na broń dla Ukrainy. Polska, Niemcy i Norwegia zdecydowały

Radosław Sikorski zapowiedział przed spotkaniem ministrów obrony państw NATO, że Polska dołączy do Niemiec i Norwegii we wsparciu dla Ukrainy w ramach mechanizmu PURL. Dzięki niemu państwa Sojuszu mogą dokonywać zakupów broni i amunicji, która trafia do Ukrainy. Łącznie państwa NATO wydały już w ramach PURL 4 mld dolarów.

 

ZOBACZ: Koniec negocjacji na Kremlu. "Omówiliśmy kilka opcji planu osiedlenia Ukrainy"

 

- Polska z radością dołącza do Norwegii i Niemiec w ramach amerykańskiego programu wsparcia Ukrainy. Łączna kwota to 500 mln dolarów. Mamy nadzieję, że Ameryka to dostrzeże - uznał szef polskiego MSZ.

Radosław Sikorski o groźbach Putina: Na nieszczęście nie są to tylko słowa

Sikorski odniósł się w Brukseli także do słów Władimira Putina, jakie padły przed wtorkowymi rozmowami z Amerykanami. - Rosja nie ma zamiaru walczyć z Europą, ale jeśli ona, to jesteśmy gotowi już teraz - powiedział Władimir Putin podczas forum "Rosja wzywa".

 

ZOBACZ: "Jesteśmy gotowi już teraz". Putin wprost o wojnie z Europą

 

- Władimir Putin grozi nam, Europejczykom, w Moskwie. Na nieszczęście, nie są to tylko słowa - powiedział wicepremier i przypomniał o aktach dywersji na polskiej kolei. Sikorski nie ma wątpliwości, że ich celem było pozbawienie życia obywateli Polski, i podkreślił znaczenie współpracy wywiadowczej państw NATO.

 

- Uważamy, że przydatne jest również ograniczenie przemieszczania się rosyjskich dyplomatów w naszych krajach tylko do kraju, w którym są akredytowani, a nawet więcej. Zrobiliśmy to. Zamknąłem wszystkie rosyjskie konsulaty, co utrudnia im działanie jako agentów nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach - przypomniał Sikorski.

 

Decyzja o wycofaniu zgody na działania rosyjskiego konsulatu w Gdańsku byłą reakcją na akty dywersji. W odpowiedzi Rosjanie wycofali zgodę na działanie polskiego konsulatu w Irkucku. - Potrzebujemy solidarności i musimy realistycznie oceniać intencje Rosji, które nie są dobre - apelował Sikorski w Brukseli.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie