Media: USA stawiają warunek. Chodzi o gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy
Stany Zjednoczone chcą zawrzeć porozumienie pokojowe, zanim zgodzą się na jakiekolwiek gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy - donosi portal Politico, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą. Jak czytamy, sekretarz stanu USA Marco Rubio zaznaczył jednak w rozmowie z europejskimi sojusznikami, że długoterminowe gwarancje bezpieczeństwa będą priorytetem administracji Donalda Trumpa.

Sekretarz stanu Marco Rubio poinformował europejskich urzędników, że Stany Zjednoczone chcą zawrzeć porozumienie pokojowe, zanim zgodzą się na jakiekolwiek gwarancje bezpieczeństwa - donosi portal Politico, powołując się na europejskiego dyplomatę oraz osobę zaznajomioną z negocjacjami.
Jak przekazali rozmówcy Politico, takie warunki podkreślono w amerykańskiej propozycji dla Kijowa w minionym tygodniu. Podczas rozmowy telefonicznej z europejskimi sojusznikami Marco Rubio miał stwierdzić, że za długoterminowe gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy będzie odpowiadał Donald Trump.
ZOBACZ: Rozmowy pokojowe w Genewie. Stanowcza reakcja Kremla
"Liderzy Ukrainy uważają zachodnie gwarancje bezpieczeństwa za podstawę każdej możliwej umowy z Rosją, choć członkowie NATO próbują ustalić, w jaki sposób wesprzeć Ukrainę militarnie lub wywiadowczo. Prezydent USA oświadczył, że nie będzie zapraszał Zełenskiego do Białego Domu, dopóki nie zostanie podpisane porozumienie" - czytamy w publikacji portalu.
Porozumienie pokojowe. Rubio: Gwarancje bezpieczeństwa priorytetem dla Białego Domu
Sytuacja wokół negocjacji, jak i samego porozumienia, jest obecnie dynamiczna, a europejscy dygnitarze próbują zorientować się w licznych doniesieniach administracji USA. Rubio miał poinformować sojuszników, że gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy są priorytetem dla Białego Domu i kwestią odrębną od innych punktów rozmów, w sprawie których już osiągnięto porozumienie - informuje drugie źródło portalu. Według niego, USA także dążą do szybkiej akceptacji porozumienia.
Inny europejski dyplomata, na którego powołuje się Politico, zauważył, iż sekretarz stanu USA, wspomniał również o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy podczas negocjacji w Genewie w ubiegły weekend. Nie podał on jednak szczegółów i nie powtórzył propozycji podczas rozmowy telefonicznej z brytyjskimi i francuskimi przedstawicielami.
Rozmówca Politico dodał, że Rubio wspomniał także o kilku innych kwestiach, które należy rozwiązać po zawarciu porozumienia, co według Europejczyków oznaczało integralność terytorialną Ukrainy i zamrożenie rosyjskich aktywów. Jednocześnie Departament Stanu zdementował tę interpretację.
ZOBACZ: Trump stawia warunek Putinowi i Zełenskiemu. Chodzi o plan pokojowy
"Sekretarz Rubio, wraz z całą administracją Donalda Trumpa, jasno podkreślił, że gwarancje bezpieczeństwa muszą być częścią każdego porozumienia pokojowego, o czym wielokrotnie mówił zarówno publicznie, jak i podczas prywatnych dyskusji" - zauważył przedstawiciel Departamentu Stanu Tommy Pigott. W Białym Domu dodano, że ostateczny plan pokojowy będzie zawierał gwarancje bezpieczeństwa.
"Administracja Trumpa wielokrotnie podkreślała, zarówno publicznie, jak i prywatnie, że każde porozumienie musi przewidywać pełne gwarancje bezpieczeństwa i odstraszania dla Ukrainy" - zaznaczyła rzeczniczka Anna Kelly.
Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Rosną obawy u Europejczyków
Dwóch europejskich dyplomatów, na których powołuje się Politico, poinformowało również, że Rubio powiedział swoim europejskim partnerom, iż USA nie są uważane za sprawiedliwego pośrednika w negocjacjach, ponieważ udzielają pomocy wojskowej Ukrainie i wprowadzają sankcje wobec Rosji. Z kolei administracja Trumpa odczuwa pewną presję, w szczególności ze strony republikanów w Kongresie, aby zapewnić Ukrainie wiarygodne gwarancje, aby zapobiec kolejnej inwazji Rosji.
ZOBACZ: Plan pokojowy USA powstał we współpracy z Rosją. Bazował na dokumencie od Putina
"Jeśli Ukraina ma oddać jakiekolwiek terytoria, powinno to odbywać się na przykład w ramach umów o bezpieczeństwie zgodnie z artykułem 5 z NATO i USA, ponieważ to jedyny sposób, aby powstrzymać Rosję przed powtarzaniem takich działań. To końcowy rezultat każdej umowy" – zauważył kongresmen Don Bacon (republikanin z Nebraski), mając na myśli postanowienie, które zobowiązuje państwa NATO do wzajemnej obrony w razie ataku.
Jednak niektóre kraje europejskie obawiają się, że administracja Trumpa będzie skłonna sprzyjać Rosji. "Nic o prawach człowieka, prawie humanitarnym, prawie międzynarodowym ani zasadach. To tworzy nową europejską 'architekturę bezpieczeństwa', pełną luk" - zauważyło czterech europejskich dyplomatów, mając na myśli plany pokojowe.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej