"Jak to przeszło przez kontrolę?". Papież zaskoczony prezentem od dziennikarza

Świat

- Jak to przeszło przez kontrolę bezpieczeństwa? - zapytał Leon XIV jednego z dziennikarzy, którzy towarzyszyli mu w drodze na pierwszą zagraniczną pielgrzymkę. Była to reakcja na prezent, który otrzymał. W czwartek papież rozpoczął wizytę w Turcji, gdzie rozmawiał z prezydentem tego kraju Recepem Tayyipem Erdoganen, do którego zwrócił się ze specjalnym przesłaniem.

Papież Leon XIV w białej szacie wchodzi po schodach samolotu, obok niego stoi mężczyzna w garniturze.
PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO
Papież Leon XIV podczas pierwszej zagranicznej pielgrzymki

Papież Leon XIV odbywa swoją pierwszą zagraniczną pielgrzymkę. Na pokładzie samolotu, którym wyruszył w podróż do Trucji towarzyszyło mu pomad 80 dziennikarzy z całego świata. 

 

Ojciec święty otrzymał od nich kilka prezentów. Wśród nich było m.ni. ciasto dyniowe z okazji Święta Dziękczynienia. - Na pewno się podzielę - zapowiedział.

 

Amerykański reporter przyniósł papieżowi kij baseballowy - pamiątkę rodzinną, która należała do Nellie'a Fox, słynnego amerykańskiego gracza z lat 50. Baseballista występował m.in. w Chicago White Sox, drużynie z miasta, w którym urodził się i wychował papież. - Jak to przeszło przez kontrolę bezpieczeństwa? - zażartował Leon XIV. 

 

Dostał też skarpety i klapki z logo tej drużyny. - Może je papież nosić w Castel Gandolfo - powiedziała jedna z dziennikarek.

 

 

 

 

Z kolei Eva Fernandez hiszpańska korespondentka przekazała list napisany przez Ignacio Gonzalveza, 15-latka, który w sierpniu uczestniczył w Jubileuszu Światowych Dni Młodzieży. Nastolatek od tego czasu przebywa w szpitalu dziecięcym Stolicy Apostolskiej z powodu agresywnego chłoniaka.

Pierwsza pielgrzymka zagraniczna. Papież Leon XIV w Turcji

Leon XIV przed wizytą w Pałacu Prezydenckim Ak Saraj i spotkaniem z Erdoganem w Ankarze odwiedził Mauzoleum Ataturka, założyciela Republiki Turcji i jej pierwszego prezydenta.

 

W przemówieniu do przedstawicieli władz i społeczeństwa Turcji, w obecności Erdogana, papież podkreślił, że ziemia ta jest nierozerwalnie związana z początkami chrześcijaństwa. - Dzisiaj wzywa dzieci Abrahama i całą ludzkość do braterstwa, które uznaje i docenia różnice - dodał.

 

- Zajmujecie ważne miejsce w teraźniejszości i przyszłości basenu Morza Śródziemnego i całego świata - mówił Leon XIV. Zapewnił, że pozytywny wkład w jedność kraju pragną wnieść także chrześcijanie, którzy "są i czują się częścią tureckiej tożsamości".

 

ZOBACZ: Papież spotkał się z gwiazdami kina. "Bądźcie rzemieślnikami nadziei"

 

Leon XIV przypomniał, że jego poprzednik, papież Franciszek mówił o znaczeniu "kultury spotkania", a "globalizacji obojętności" przeciwstawiał odczuwanie bólu innych, słuchanie głosu ubogich i Ziemi.

 

- Sprawiedliwość i miłosierdzie rzucają wyzwanie prawu siły i ośmielają się domagać, aby współczucie i solidarność były uznawane za kryteria rozwoju - oświadczył. - Dlatego w społeczeństwie takim jak tureckie, w którym religia pełni widoczną rolę, fundamentalne znaczenie ma uszanowanie wolności i godności wszystkich. Papież apelował o krzewienie dobra wspólnego i szacunku dla wszystkich.

"Od tego zależy przyszłość ludzkości". Papież zwrócił się do Erdogana

Zwracając się do prezydenta Erdogana, papież wyraził pragnienie, by Turcja była czynnikiem stabilizacji i zbliżenia między narodami, w służbie sprawiedliwego i trwałego pokoju. - Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzeba osób, które będą sprzyjać dialogowi i będą praktykować go z silną wolą i cierpliwym uporem - oznajmił.

 

Zaznaczył, że trwa faza silnych konfliktów na poziomie globalnym, w której "dominują strategie potęgi gospodarczej i militarnej napędzające" to, co papież Franciszek nazwał "trzecią wojną światową w kawałkach". 

 

- Nie możemy w żaden sposób poddać się tej tendencji. Od tego zależy przyszłość ludzkości - apelował papież.

 

ZOBACZ: Papież na mszy w "matce wszystkich kościołów". "Kopmy głęboko, wolni od kryteriów świata"

 

Erdogan w swoim przemówieniu powitalnym podkreślił, że rozmawiał z papieżem o wyzwaniach dla ludzkości, o migracji, kryzysach i konfliktach oraz zmianach klimatycznych. - Musimy razem stawiać czoło tym wyzwaniom - powiedział.

 

Odnosząc się do sytuacji w Strefie Gazy, zaznaczył, że trwają tam wciąż bombardowania, w tym obiektów cywilnych. Dodał, że w ciągu ponad dwóch lat konfliktu z Izraelem zginęło tam około 70 tys. osób.

 

Turecki prezydent mówił o przychylnym podejściu Leona XIV i trzech jego poprzedników do kwestii palestyńskiej.

 

Wieczorem Leon XIV rozpocznie wizytę w Stambule, gdzie zostanie do niedzieli.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Artur Pokorski / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie