Rosja zyskuje dostęp do ważnych portów. Nowa umowa umacnia wpływy Kremla

Świat Marcin Boniecki / polsatnews.pl / PAP

Rosja uzyskała dostęp do portów Togo dzięki umowie podpisanej 19 listopada, co wzmacnia jej pozycję w Afryce - twierdzi francuski dziennik "Le Monde". Porozumienie umożliwi Togo korzystanie z rosyjskich portów, a ambasady obu państw zostaną ponownie otwarte. Umowa wpisuje się w strategię Rosji zbliżenia z Afryką i jednoczesnym obniżeniu rangi stosunków Togo z Francją oraz USA.

Prezydent Rosji Władimir Putin siedzi przy biurku, ubrany w czarny garnitur i niebieski krawat. W tle widoczna jest flaga Rosji.
PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał umowę z Togo

Dzięki umowie podpisanej 19 listopada Rosja uzyskała dostęp do portów Togo, co umacnia jej pozycję w Afryce - napisał we wtorek dziennik "Le Monde". Zgodnie z porozumieniem Togo będzie mogło korzystać z rosyjskich portów. Ponadto zamknięte od lat 90. ambasady obu państw mają znów zostać otwarte.

 

ZOBACZ: Plan pokojowy dla Ukrainy. Władimir Putin reaguje i grozi władzom w Kijowie

 

Francuska gazeta podkreśliła, że dzięki porozumieniu Rosja zyska kolejny przyczółek w Zatoce Gwinejskiej. Okręty marynarki wojennej Federacji Rosyjskiej i lotnictwo będą mogły korzystać z togijskiej infrastruktury, co "da Rosji dogodną pozycję na głównych szlakach morskich łączących Afrykę i Europę z Amerykami".

 

"Le Monde" napisał, że umowa z Togiem wpisuje się w ogłoszoną przez Putina w 2023 roku strategię zbliżenia Rosji z Afryką. W ostatnich latach Moskwa zyskała sojuszników m.in. w Mali i Burkina Faso, przy jednoczesnym obniżeniu rangi stosunków tych państw z Francją i USA.

Spotkanie liderów Francji i Togo. Strategia Macrona spełza na niczym

Gazeta podkreśliła, że Francja próbowała zapobiec rozszerzaniu się rosyjskich wpływów w Afryce, m.in. poprzez spotkanie prezydenta Emmanuela Macrona z togijskim przywódcą Faure Gnassingbe, które miało miejsce w Paryżu 30 października. Niespełna trzy tygodnie później, 19 listopada, Gnassingbe przybył z oficjalną wizytą do Moskwy i było to jego pierwsze spotkanie z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem od 2019 roku.

 

ZOBACZ: "Znacząca zmiana" w planie pokojowym dla Ukrainy. Doradca Putina sieje wątpliwości

 

Gnassingbe był prezydentem Togo przez ostatnie 20 lat. Władzę przejął od ojca w 2005 roku. W ubiegłym roku doprowadził do zmiany konstytucji, która sprawia, że urząd prezydenta staje się symboliczny, a większość jego obowiązków przejmuje przewodniczący rady ministrów, którym w tym roku został Gnassingbe, a jego mandat jest nieograniczony.

 

Linia brzegowa Togo ma tylko 56 km długości, ale nad Zatoką Gwinejską leży stolica kraju, Lome. Do 1960 r. kraj pozostawał kolonią francuską i był częścią Francuskiej Afryki Zachodniej. Po uzyskaniu niepodległości Togo utrzymuje silne więzi z byłą metropolią; jest członkiem Międzynarodowej Organizacji Frankofonii.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie