"Mieliście szanse, chłopaki". Ławrow o planie pokojowym dla Ukrainy

aktualizacja: Świat

Zdaniem szefa rosyjskiego resortu dyplomacji Siergieja Ławrowa Europa "zawiodła w procesie pokojowym" w Ukrainie. - Mieliście szanse, chłopaki, ale je zmarnowaliście i ich nie wykorzystaliście - oświadczył polityk. W jego opinii "Europa zawiodła pod każdym względem, począwszy od 2014 roku".

Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, siedzi przy stole podczas konferencji prasowej, przemawiając z gestykulacją. W tle widoczna jest flaga Białorusi.
PAP/EPA/ALEXANDER NEMENOV / POOL
Siergiej Ławrow
  • Siergiej Ławrow oskarża Europę o "zmarnowanie szans" w sprawie negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy.
  • Rosyjski minister komentuje plan pokojowy USA, sugerując, że "celowo" wywołuje się wokół niego "szum" i "podważa wysiłki Donalda Trumpa".
  • Polityk uważa Białoruś i Turcję za "potencjalnych mediatorów" w sprawie wojny, wykluczając Francję i Niemcy.
  • Ławrow zapowiada, że "sytuacja się zmieni", jeśli "kluczowe ustalenia" z Alaski zostaną pominięte w planie pokojowym.

Podczas konferencji prasowej ministrów spraw zagranicznych Rosji i Białorusi Siergiej Ławrow mówił o roli Europy w "procesie pokojowym" w Ukrainie - podaje propagandowa agencja RIA Novosti.

Ławrow o roli Europy w negocjacjach pokojowych. "Zmarnowaliście szanse"

- Za każdym razem, gdy osiągano postęp, porozumienia te były łamane. Teraz, gdy nasi europejscy koledzy głośno deklarują, że nie będzie nowego "Mińska", że nie można podejmować żadnych decyzji bez Europy, ponieważ dotyczy to również ich - a Europa zawiodła pod każdym względem, począwszy od 2014 roku - cytuje wypowiedź Ławrowa kremlowska agencja.

 

- Kiedy teraz mówią: "Nie ważcie się nic robić bez nas" - mieliście swoje szanse, chłopaki, ale ich nie wykorzystaliście, po prostu je zmarnowaliście - oświadczył Ławrow.

 

ZOBACZ: "Osiągnięto porozumienie". Ukraina ogłasza sukces negocjacji ws. planu pokojowego

 

Polityk odniósł się również do planu pokojowego, jaki dla Ukrainy zaproponowały Stany Zjednoczone. - Ci, którzy próbują zrozumieć przedłożone dokumenty, po pierwsze, celowo je ujawnili, aby wywołać szum w mediach, a ci, którzy kierują tym szumem, oczywiście nie ukrywają tego. Chcą podważyć wysiłki Donalda Trumpa, chcą zmienić ten plan na swój własny sposób - ocenił rosyjski minister.

Plan pokojowy USA dla Ukrainy. "Sytuacja będzie zupełnie inna"

Ławrow oznajmił, że "sytuacja diametralnie się zmieni", jeśli z dokumentu znikną ustalenia, jakie Rosja rzekomo zawarła z USA podczas spotkania Władimira Putina i Donalda Trumpa na Alasce. - Jeśli duch i litera porozumienia z Anchorage zostaną wymazane z kluczowych ustaleń, jakie zawarliśmy, wówczas oczywiście sytuacja będzie zupełnie inna - powiedział polityk.

 

Oświadczył, że Rosja nie otrzymała projektu rozwiązania konfliktu "oficjalnymi kanałami". - Mamy to, ale nieoficjalnymi kanałami. Nie zostało nam to oficjalnie przekazane, ale jesteśmy gotowi, jak powiedział prezydent Putin, omówić konkretne sformułowania. Ponieważ wiele kwestii wymaga wyjaśnienia. Jak dotąd nie otrzymaliśmy od naszych amerykańskich kolegów wersji wydarzeń, o której spekulują media - mówił Ławrow.

 

ZOBACZ: Trenują ataki na rosyjskie i chińskie systemy. Na poligonie makiety

 

Dodał, że "kluczowe postanowienia planu Trumpa opierają się na porozumieniach osiągniętych w Anchorage na szczycie rosyjsko-amerykańskim w sierpniu tego roku". - Zasady te generalnie znajdują odzwierciedlenie w planie, który z zadowoleniem przyjęliśmy - mówił.

"Nie może być mowy". Ławrow wskazuje na Francję i Niemcy

- Doceniamy stanowisko Stanów Zjednoczonych, które są jedynym zachodnim liderem, w przeciwieństwie do Londynu, Brukseli, Paryża i Berlina, który podjął inicjatywę znalezienia rozwiązania. Doceniamy to - oznajmił Ławrow.

 

Zdaniem rosyjskiego ministra Białoruś i Turcja mogą odegrać "rolę mediatorów" w rozwiązaniu konfliktu w Ukrainie. Według niego "nie może być mowy" o mediacji Francji czy Niemiec.

 

- Widzimy kraje, które mogą odegrać konstruktywną rolę mediatorów. Są to Białoruś i Turcja, o czym niedawno rozmawiał prezydent Rosji Władimir Putin z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, który również jest zainteresowany pomocą w stworzeniu platformy. To nie my odrzuciliśmy platformę w Stambule, tylko Ukraińcy - mówił Ławrow.

 

ZOBACZ: "Został napisany cyrylicą". Ekspert nie ma wątpliwości co do planu USA

 

- Proces miński to negocjacje między Rosją a Ukrainą, w których pośredniczyły Francja i Niemcy, jak im się wydawało. Teraz jakakolwiek mediacja Francji i Niemiec jest całkowicie wykluczona - dodał Ławrow.

 

Minister uderzył też w prezydenta Francji Emmanuela Macrona. - Zacytuję jego słowa, że Rosja jest jedyną czerwoną linią dzielącą nas od porozumienia. Prezydent Putin już to skomentował: niektóre wybryki naszych europejskich sąsiadów generalnie mają na celu jedynie odwrócenie uwagi ich wyborców od ich kompletnie nieudanej polityki w zakresie rozwoju gospodarczego i społecznego oraz interesów ludności - ocenił Ławrow.

Spotkanie w Abu Zabi. Rosyjski minister zabrał głos

Rosyjski polityk odniósł się również do rozmów w Abu Zabi, w których - według mediów - ma wziąć udział strona amerykańska i rosyjska, a z niektórych doniesień wynika, że także ukraińska.

 

- Mamy stałe kanały komunikacji z Amerykanami. Nie ukrywamy tego, ale nasza dyplomacja jest przyzwyczajona do profesjonalnej pracy. A profesjonalna dyplomacja oznacza nieujawnianie informacji do czasu osiągnięcia ostatecznego porozumienia - ocenił Ławrow.

 

ZOBACZ: Tajne spotkanie w sprawie planu pokojowego. Delegacje trzech krajów

 

- Mamy nadzieję, że kiedy Stany Zjednoczone uznają konsultacje z reżimem ukraińskim (tak Rosja nazywa rząd w Kijowie - red.) i Europejczykami za zakończone, poinformują nas o tym. Mamy nadzieję, że nastąpi to w dającej się przewidzieć przyszłości - oświadczył.

 

Ławrow dodał, że "nie poganiamy naszych amerykańskich kolegów". - Długo czekaliśmy po Anchorage, rozmawiając i po prostu przypominając im, że jesteśmy zaangażowani w te porozumienia. I dobrze, że w końcu, przedstawiając swoją inicjatywę, plan Donalda Trumpa, potwierdzili swoje zaangażowanie w porozumienia z Anchorage. Na ile będą bronić tego stanowiska, na ile będą opierać się próbom odciągnięcia ich od właściwej drogi, jeszcze nie wiemy - skomentował.

Siergiej Ławrow: Putin jest bardzo uczciwym człowiekiem

W wywiadzie, który opisuje RIA Novosti, Ławrow oświadczył z kolei, że "Władimir Putin jest bardzo uczciwym człowiekiem".

 

- Już po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej, przemawiając na temat porozumień mińskich, relacji Rosji z Zachodem i ogólnie kwestii ukraińskiej, wypowiedział takie zdanie, że mieliśmy wiele złudzeń na samym początku naszych relacji z Zachodem w latach 2000., potem te złudzenia stopniowo znikały, ale pozostała nadzieja, przede wszystkim na zdolność do porozumienia i - szczególnie podkreślam - uczciwość naszych kontrahentów, przede wszystkim z Europy Zachodniej - cytował rosyjskiego przywódcę polityk.


- I wszystkie te nadzieje prysły, jak powiedział prezydent Władimir Putin w lutym 2022 roku. Nasze relacje z Zachodem nigdy już nie będą takie, jak przed lutym 2022 roku. To bardzo mocne wyznanie. Pokazuje, że aż do lutego 2022 roku, zanim zdaliśmy sobie sprawę, że nie mamy innego wyjścia, jak tylko rozpocząć specjalną operację wojskową, ta nadzieja wciąż się utrzymywała - dodał minister.

 

W rozmowie ocenił, że w sprawie Ukrainy "nikt nie słucha stanowiska Europy". Według niego "ten arogancki styl, który reprezentują zarówno prezydent Francji, jak i kanclerz Niemiec Friedrich  Merz, nie wspominając o Belgach, Holendrach i sekretarzu generalnym NATO Marku Rutte, świadczy o zagubieniu". - Oni nie wiedzą, co robić - powiedział Ławrow.

 

- Jedyne, co jest prawdopodobnie prawdą, to to, że wszystkie ich uśmiechy i uściski wobec przedstawicieli Rosji przed kryzysem ukraińskim były tylko pozorne. Udawali tę dobrą wolę, ale w rzeczywistości zawsze chcieli krzywdy i nieszczęścia dla Rosji - ocenił minister.

 

Dodał, że wśród europejskich przywódców są "wyjątki". - Nie mamy złudzeń co do ludzi obecnie sprawujących władzę na Zachodzie. Wymienię wyjątki: premiera Węgier Viktora Orbana, premiera Słowacji Roberta Fico. Teraz Andrej Babis został szefem czeskiego rządu. Ci ludzie to pragmatycy - stwierdził Ławrow.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Marta Stępień / mjo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie