Przełomowy moment w wojnie. Ukraińcy użyli ATACMS do ataku w Rosji

Świat

Ukraińskie Siły Zbrojne poinformowały we wtorek o ataku na cele wojskowe na terenie Rosji, który został przeprowadzony za pomocą zaawansowanych pocisków ATACMS dostarczonych przez USA. Tego samego dnia wroga obrona przeciwlotnicza zestrzeliła kilka ukraińskich dronów zmierzających w stronę Rosji.

Rakieta wystrzeliwana z ziemi, pozostawiająca za sobą jasną smugę ognia i dymu, na tle błękitnego nieba.
AP/John Hamilton
Wystrzelenie pocisku ATACMS. Zdjęcie ilustracyjne

Wtorkowe oświadczenie Ukraińskich Sił Zbrojnych można uznać za przełomowe. Ukraina wcześniej nie deklarowała otwarcie, że używa zaawansowanych systemów rakiet balistycznych dostarczonych przez USA przeciwko celom znajdujących się na terytorium Rosji.

Ukraińcy użyli rakiet ATACMS. Zaatakowali na terytorium Rosji

"Wykorzystanie zdolności uderzeniowych dalekiego zasięgu, w tym systemów takich jak ATACMS, będzie kontynuowane" - poinformował Sztab Generalny w oświadczeniu wydanym we wtorek. W komunikacie dodano lakoniczną informację o tym, że atak wymierzony był "w cele wojskowe".

 

ZOBACZ: Rosjanie atakują Ukrainę nowatorskimi dronami. Inspirują się rozwiązaniami z Bliskiego Wschodu

 

Kijów otrzymał ATACMS w 2023 roku i używał ich do ataku na cele położone wyłącznie na własnych terytoriach, które były okupowane przez rosyjskich najeźdźców. Duża liczba tego typu pocisków była używana m.in. do niszczenia wojskowych instalacji na Krymie.

 

Joe Biden, ówczesny prezydent USA, zniósł te ograniczenia w listopadzie 2024 roku, co początkowo spotkało się z krytyką jego następcy, Donalda Trumpa. Ostatecznie jednak administracja nowego przywódcy Stanów Zjednoczonych nie zablokowała możliwości użycia tego typu uzbrojenia na terytorium państwa rządzonego przez Władimira Putina.

Atak ukraińskich dronów. Leciały w stronę Moskwy

Również we wtorek lokalne władze poinformowały, że rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła we wtorek trzy ukraińskie drony lecące w stronę Moskwy. Mer miasta Siergiej Sobianin poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że na miejscu zestrzelonych dronów pracują służby ratunkowe. Samorządowiec nie poinformował jednak o rozmiarze szkód wyrządzonych przez bezzałogowce.

 

ZOBACZ: Kłęby dymu nad elektrownią jądrową w Zaporożu. Ministerstwo o "katastrofalnych konsekwencjach"

 

Dwa największe moskiewskie lotniska, Szeremietiewo i Wnukowo, tymczasowo wstrzymały cały ruch lotniczy, a następnie około godziny 17.30 zostały ponownie otwarte - przekazał rosyjski organ nadzoru lotniczego.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Mateusz Balcerek / wka / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie