Awantura w Sejmie przed wyborem marszałka. Część posłów wyszła z sali
"Precz z komuną" - skandowała część posłów, gdy z mównicy sejmowej Krzysztof Gawkowski przedstawiał kandydaturę Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. W geście protestu politycy Prawa i Sprawiedliwości opuścili salę sejmową.

Przed godz. 11:30 wicemarszałek Piotr Zgorzelski poprosił Krzysztofa Gawkowskiego o przedstawienie kandydatury Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. Już w momencie, gdy minister cyfryzacji powstał z miejsca, na sali zaczęły pojawiać się pojedyncze okrzyki: "precz z komuną!"
- Z przyjemnością mam dzisiaj okazję rekomendować pana marszałka Włodzimierza Czarzastego na funkcję marszałka Sejmu - rozpoczął swoje wystąpienie Gawkowski.
Hałas na sali posiedzeń narastał, a minister zwrócił się do posłów Prawa i Sprawiedliwości, wskazując, że "żadne krzyki tego nie powstrzymają". Wówczas politycy największej partii opozycyjnej zaczęli opuszczać salę.
Awantura przed głosowaniem na marszałka Sejmu. Okrzyki na sali
- Włodzimierz Czarzasty jest człowiekiem dialogu, kultury i odpowiedzialności. I z tą odpowiedzialnością zgłaszam Włodzimierza Czarzastego na funkcję marszałka Sejmu i proszę Wysoką Izbę o poparcie tej kandydatury - mówił Gawkowski w swoim wystąpieniu.
Po otwarciu przez wicemarszałka dyskusji, na mównicy pojawił się wiceprezes PiS Przemysław Czarnek. Jak wskazał, minister cyfryzacji podczas swojej prezentacji pominął szczegóły z życiorysu Czarzastego. Cytował Bronisława Komorowskiego, który krytykował obecność w polityce lidera Nowej Lewicy oraz przypominał jego wypowiedzi na temat płk Jerzego Kuklińskiego.
ZOBACZ: Następca Hołowni. Sejm wybrał marszałka
- Dzisiaj jest 80. rocznica odsłonięcia pomnika "czterech śpiących" - bohaterów armii radzieckiej, komunistów. Być może dlatego, to dzisiaj, w 80. rocznicę mamy wybrać Włodzimierza Czarzastego, który mówi o Kuklińskim, że to jest zdrajca, a o Jaruzelskim - komunistycznym zbrodniarzu, mówi, że to jest człowiek, do którego ma szacunek - wskazywał Czarnek.
- Komunizm jest zakazany konstytucyjnie, nie może być pan marszałkiem Sejmu - podsumował swoją wypowiedź były minister edukacji.
Włodzimierz Czarzasty nowym marszałkiem Sejmu
Podczas głosowania, które miało miejsce tuż przed godz. 12:00 większością 236 głosów przegłosowano kandydaturę Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. Przeciw zagłosowało 209 posłów, a dwóch się wstrzymało.
Ogłoszenie wyników przez wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego spotkało się z owacjami na części sali. W tym samym momencie posłowie Prawa i Sprawiedliwości wykrzykiwali hasło: "precz z komuną!" Chwilę później nowo wybrany marszałek uścisnął dłoń Szymonowi Hołowni oraz ministrom i zajął swoje nowe miejsce na sali.
ZOBACZ: PiS bez wicemarszałka w Sejmie. Kaczyński zabrał głos
- Chciałem podziękować panu marszałkowi Hołowni. Jesteś wzorem, jeśli chodzi o prowadzenie obrad, jeśli chodzi o marszałka. Wszystko zrobię, żeby poziom utrzymać, mam nadzieję, że to się zdarzy. Chciałbym podziękować koalicji, która moją kandydaturę wsparła. I chcę jasno powiedzieć - jestem członkiem tej koalicji, wspieram tę koalicję i będę twardym, lojalnym, przewidywalnym elementem tej koalicji - powiedział podczas swojego wystąpienia Czarzasty.
Przeciw kandydaturze Włodzimierza Czarzastego głosowali posłowie PiS, Konfederacji, Razem, Republikanów i Konfederacji Korony Polskiej. Poparli ją natomiast posłowie Lewicy, PSL, Koalicji Obywatelskiej (wstrzymał się Michał Kołodziejczak) i większość Polski 2050 (wstrzymał się Sławomir Ćwik, a przeciw zagłosowała Agnieszka Buczyńska).
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej