Pieskow o "prowojennej retoryce" w Europie. "Jesteśmy zmuszeni podejmować działania"
- W Rosji nie ma zwolenników jakiejkolwiek konfrontacji z NATO - powiedział Dmitrij Pieskow podczas briefingu prasowego. Rzecznik Kremla odpowiedział w ten sposób na słowa Ministra Obrony Narodowej Niemiec Borisa Pistoriusa. Ten jest zdania, że do starcia może dojść przed 2030 r.

Boris Pistorius udzielił "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wywiadu, w którym wyraził przekonanie, że bezpośrednia wojna Rosji z NATO może wybuchnąć w 2029 r., a nawet wcześniej.
ZOBACZ: Szef niemieckiego MON-u o dacie konfrontacji z Rosją. "Ostatnie spokojne lato"
"Zawsze mówiliśmy, że może to nastąpić w 2029 roku. Jednak obecnie są inni, którzy twierdzą, że może to nastąpić już w 2028 roku, a niektórzy historycy wojskowości uważają nawet, że ostatnie spokojne lato mamy już za sobą" - mówił szef niemieckiego MON-u.
O komentarz do tej wypowiedzi zapytany został rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
- W Rosji nie ma zwolenników jakiejkolwiek konfrontacji z NATO, ale jesteśmy zmuszeni podejmować działania mające na celu zabezpieczenie naszych interesów - powiedział Pieskow.
- Retoryka prowojenna coraz bardziej nasila się w europejskich stolicach - dodał rzecznik.
Szczyt Trump-Putin. Rzecznik Kremla ocenił szanse
Podczas briefingu Pieskow odniósł się także do planów organizacji szczytu, na którym spotkać mieliby się Donald Trump i Władimir Putin. Miałby on stanowić kontynuację formatu zapoczątkowanego latem na Alasce.
ZOBACZ: Spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Kreml zabrał głos
Pierwotny pomysł na spotkanie zorganizowane w Budapeszcie upadł po tym, jak Amerykanie odrzucili żądania Rosjan. "Stany Zjednoczone odwołały planowany szczyt w Budapeszcie między prezydentem Donaldem Trumpem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem w związku ze zdecydowanym stanowiskiem Rosji w sprawie twardych żądań dotyczących Ukrainy" - relacjonował "Financial Times".
Pieskow przekazał podczas briefiengu, że szanse na powrót do rozmów o organizacji spotkania są w tej chwili niskie.
"Obecnie trudno przewidzieć, kiedy warunki te zostaną spełnione. Oczywiście wszyscy jesteśmy zainteresowani tym, aby nastąpiło to raczej wcześniej niż później" - zapewnił rzecznik Kremla.
"Jak państwo wiedzą, zarówno Waszyngton, jak i Moskwa wielokrotnie wydawały oświadczenia potwierdzające nasze przekonanie, że każdy szczyt powinien przynosić konkretne rezultaty. A skuteczny szczyt wymaga skrupulatnych, dogłębnych przygotowań" - powiedział Dmitrij Pieskow.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
