Najbardziej "znienawidzony" senator. Ted Cruz chce walczyć o Biały Dom
Ted Cruz planuje ubiegać się o nominację republikanów w wyborach prezydenckich w 2028 roku, co może pokrzyżować szyki obecnemu wiceprezydentowi J.D.Vance'owi - faworytowi w walce o nominację. Senator z Teksasu, postrzegany jako "znienawidzony", zamierza zaprezentować się jako tradycyjny republikanin, opowiadający się za zaangażowaniem USA na świecie, sojuszem z Izraelem i pomocą dla Ukrainy.

Ted Cruz, konserwatywny republikański senator z Teksasu, przymierza się do startu w wyborach prezydenckich w USA w 2028 roku i będzie zabiegał o nominację swej partii, wykorzystując podziały, jakie zarysowują się w protrumpowskim ruchu MAGA - podaje w poniedziałek portal Axios.
ZOBACZ: Trump grozi Kremlowi niesławną listą. "Interesy z Rosją staną się radioaktywne"
Cruz ma zamiar prezentować się jako tradycyjny republikanin, zwolennik zaangażowania Ameryki na świecie, głębokiego sojuszu z Izraelem i pomocy dla Ukrainy. Ma zamiar krytykować izolacjonizm, propagowany przez dużą część MAGA (Make America Great Again - uczynić Amerykę znowu wielką), w tym przez Tuckera Carlsona - relacjonuje Axios, powołując się na oświadczenie, jakie przesłał mu senator.
Carlson, były dziennikarz Fox News, a obecnie twórca programu "Tucker on X" i podcastu "The Tucker Carlson Show", reprezentuje skrajne, izolacjonistyczne skrzydło republikanów, jest przeciwnikiem pomocy dla Ukrainy, autorem wywiadu z Władimirem Putinem, budzącym wiele kontrowersji nawet w obrębie ruchu MAGA.
O prezydenckich ambicjach senatora pisze również portal Yahoo News, który podaje, że Cruz zabiega już o sponsorów swej kampanii, rozpoczął podróże po USA z wystąpieniami i angażuje się w przygotowania republikanów przed przyszłorocznymi wyborami do Kongresu środka kadencji, by "położyć fundamenty pod swoją drugą kampanię w walce o Biały Dom". Senator po raz pierwszy zabiegał o nominację swej partii w 2016 roku.
Walka o Biały Dom. J.D. Vance może nie być taki pewny nominacji
W komunikacie dla Axiosa Cruz napisał: "gdy w obrębie naszego własnego ruchu pojawiają się niebezpieczne głosy i niefortunne idee, nie możemy odwracać oczu". "Nie zawaham się wytknąć tych, którzy sprzedają destrukcyjną, nikczemną retorykę, zagrażają naszym zasadom i naszej przyszłości" - dodał.
Senator, który jest protestantem ewangelikalnym, sam określa się też jako "chrześcijański syjonista" i jest zwolennikiem bezwarunkowego wspierania Izraela, a ostatnio oskarża Nigerię o "masowe mordowanie chrześcijan" - podaje AP.
ZOBACZ: Donald Trump rozważa atak w innym państwie. Armia czeka na rozkaz
Republikanie dzielą się na tradycyjnych konserwatystów oraz zwolenników Trumpa, byli też podzieleni w sprawie ataku na Iran w ramach pomocy dla Izraela. W czerwcu "Financial Times" napisał, że poglądy Cruza w sprawach dotyczących polityki zagranicznej podzielają między innymi tacy tradycyjni republikanie, jak senatorzy Lindsey Graham i Mitch McConnell, oraz przedstawiciele frakcji neokonserwatystów w Partii Republikańskiej.
Axios zwraca uwagę, że zabiegi Cruza o nominację republikanów w wyborach prezydenckich w 2028 roku będą oznaczały konfrontację z wiceprezydentem J.D. Vancem, który uważany jest już teraz za faworyta tego wyścigu.
Ponadto, jak napisał dziennik "The Hill", Cruz uchodzi za najbardziej nielubianą osobę w Senacie, a miarą niechęci innych członków tej izby jest powiedzenie senatora Lindseya Grahama: "Gdybyś zabił Teda Cruza w Senacie i gdyby twój proces toczył się w Senacie, to nikt by cię nie skazał".
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
