Więzienie za przekroczenie prędkości. Rząd szykuje nowy bat na kierowców
Sejm przyjął rządowy projekt zaostrzenia przepisów drogowych. Najpoważniejszą zmianą jest wprowadzenie kary więzienia za rażące przekroczenie prędkości. Kierowcy, którzy dopuszczą się skrajnie niebezpiecznej jazdy, mogą trafić za kratki nawet na pięć lat.

Sejm przychylił się do rządowej propozycji zaostrzenia przepisów drogowych. Największą nowością jest możliwość wymierzenia kary więzienia za rażące przekroczenie prędkości i narażenie życia lub zdrowia innych osób.
Więzienie za przekroczenie prędkości. Szczegóły nowego projektu
Zgodnie z nowymi przepisami, za takie wykroczenie będzie grozić od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Kara więzienia może objąć m.in. kierowców, którzy przekroczą prędkość 210 km/h na autostradzie lub 180 km/h na drodze ekspresowej.
Dokładnie taką samą prędkość (180 km/h) będzie trzeba przekroczyć na zwykłej, jednopasmowej drodze, na której będzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 90 km/h (90x2).
- Szczególnie uważać trzeba będzie w terenie zabudowanym. Za rozwinięcie prędkości ponad 80 km/h na obszarze, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h co prawda nie stracimy prawa jazdy na trzy miesiące (to dopiero za przekroczenie o ponad 50 km/h, czyli jazdę szybciej niż 90 km/h), ale na trzy miesiące trafimy do więzienia - wyjaśnia reporter Polsat News Jan Derengowski.
WIDEO: Więzienie za przekroczenie prędkości. Rząd szykuje nowy bat na kierowców

Jeszcze surowsze konsekwencje spotkają kierowcę, który w terenie zabudowanym pojedzie ponad 100 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h - w takim przypadku grozi wysoki mandat, utrata prawa jazdy na trzy miesiące oraz kara więzienia.
ZOBACZ: Brawurowa jazda 18-latki. Auto spadło z wiaduktu
- Nie chce mi się wierzyć, żeby samo przekroczenie prędkości miało automatycznie skutkować więzieniem, bo nasz system penitencjarny nie jest na to przygotowany. To bardziej taki bat wiszący nad kierowcami, z którego sędziowie będą korzystać tylko w skrajnych przypadkach - komentuje Mirosław Domagała z portalu Interia Motoryzacja.
Ekspert przypomina, że sytuacja na polskich drogach poprawia się z roku na rok. - W latach 90. ginęło rocznie 6-7 tysięcy osób, dziś liczba ofiar śmiertelnych spadła poniżej dwóch tysięcy. Nie wykonywałbym więc aż takich manewrów, bo może to prowadzić do absurdów prawnych - prawo jazdy zostaje zachowane, a kierowca teoretycznie może trafić do więzienia - dodaje Domagała.
"To chore". Kierowcy komentują plany zaostrzenia przepisów
W sondzie przeprowadzonej przez Polsat News opinie kierowców są mocno zróżnicowane. - Za niskie są kary dla piratów drogowych i pijanych kierowców. Niech nie wsadzają do więzienia, ale niech dadzą takie mandaty, żeby się nie opłacało łamać przepisów - mówi jeden z ankietowanych.
Inny kierowca uważa, że zmiany poprawią bezpieczeństwo: Popieram to rozwiązanie. To będzie korzystne dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym i ochroni tych, którzy jeżdżą przepisowo i ostrożnie.
ZOBACZ: Lidl rozpieszcza kierowców. Spore obniżki tuż przed przymrozkami
Są jednak i głosy sprzeciwu. - To chore. Może i człowieka nauczy, ale nie wiadomo, czy faktycznie coś to da - mówi kolejny uczestnik sondy.
Zmiany w kodeksie drogowym. Będą kary za driftowanie i wyścigi
Warto dodać, że nowelizacja przewiduje również zaostrzenie zasad dotyczących konfiskaty pojazdów. Do tej pory auta były odbierane wyłącznie pijanym kierowcom. Teraz jednak możliwość ta obejmie także trzeźwych kierowców, którzy prowadzą mimo obowiązującego ich zakazu.
Ponadto posłowie przyjęli definicję nielegalnego wyścigu. Mówi ona, że jest to rywalizacja co najmniej dwóch kierowców, którzy chcą pokonać określony odcinek drogi w jak najkrótszym czasie i z naruszeniem zasad bezpieczeństwa drogowego. Nowym wykroczenie, którego definicja również znalazła się w ustawie jest drift.
ZOBACZ: Piraci drogowi łatwiej stracą prawo jazdy. Sejm "za" zaostrzeniem przepisów
Z ruchu drogowego mają też zostać wyeliminowani recydywiści, wielokrotnie łamiący zakazy prowadzenia pojazdów. Wobec takich osób sąd tylko w szczególnie uzasadnionych przypadkach będzie mógł warunkowo zawiesić wykonanie kary więzienia orzeczonej za złamanie zakazu. Dodatkowo, w przypadku uporczywego ignorowania orzeczeń sądu, będzie można orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej