Brejza spotkał się z Kaczyńskim w sądzie. "Na życzenie prezesa"
- Nie widzę powodu do pojednania, bo ono jest możliwe wtedy, jeżeli ktoś coś złego zrobił - powiedział Jarosław Kaczyńskim przed rozprawą o zniesławienie Krzysztofa Brejzy. W zeszłym roku podczas przesłuchania komisji śledczej ds. Pegasusa prezes PiS miał powiedzieć o pośle KO, że "dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw". Sąd odroczył rozprawę do 9 grudnia.

W zeszłym roku poseł KO Krzysztof Brejza złożył prywatny akt oskarżenia przeciw Jarosławowi Kaczyńskiemu za słowa wypowiedziane podczas komisji śledczej ds. Pegasusa.
Podczas posiedzenia komisji Jarosław Kaczyński powiedział o Brejzie: "Znaczący polityk formacji opozycyjnej dopuszcza się bardzo poważnych, a przy tym odrażających przestępstw". Wypowiedź ta padła w kontekście inwigilacji telefonu posła KO przy użyciu systemu Pegasus w 2019 roku, kiedy był szefem sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej.
ZOBACZ: Pegasus. Deklaracja Krzysztofa Brejzy. Pozwie Jarosława Kaczyńskiego za "niesamowite insynuacje"
W związku z tą sprawą na początku marca tego roku sejmowa komisja regulaminowa spraw poselskich i immunitetowych zarekomendowała przyjęcie wniosku o uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Jarosław Kaczyński pozwany za zniesławienie
Przed wejściem na salę sądową Jarosław Kaczyński powiedział reporterom, że najbardziej zgodnym z prawem rozwiązaniem w tej sprawie byłoby jej umorzenie. Dodał jednak, że jest to mało prawdopodobne ze względu na stan sądownictwa, który - jego zdaniem - wymaga całkowitej reformy, także personalnej.
Prezes PiS tłumaczył również, że nie pojawił się na posiedzeniu pojednawczym we wrześniu, ponieważ nie widział powodu, by tam się pojawić. W ocenie prezesa PiS Krzysztof Brejza jest "człowiekiem skrajnie złej woli", a jego wypowiedzi dotyczące innych polityków wskazują, że cechuje go "radykalny brak postury".
ZOBACZ: Brejza odpowiada na oskarżenia Ziobry. Domaga się konfrontacji
Z kolei Krzysztof Brejza podkreślił, że prezes PiS jest zwykłym obywatelem i powinien ponosić taką samą odpowiedzialność za słowo jak każda inna osoba.
- Niezwykłe w tej historii jest to, że pierwszy raz w historii państwa cywilizacji zachodniej służby specjalne użyły cyberbroni wobec sztabu opozycji w preparowanej operacji, podsyłając między innymi zafałszowane analizy wyborcze. Niesamowite jest to, że w tej sprawie doszło do zniszczenia dowodów, zastraszania świadków, złamania płyty - podkreślił Brejza.
ZOBACZ: Przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego. Prokuratura o szczegółach
Z kolei pełnomocniczka i żona posła KO, Dorota Brejza, powiedziała, że "jeśli pan prezes będzie skłonny powiedzieć "przepraszam" to my te przeprosiny przyjmiemy, natomiast jeśli nie, będzie musiał rozstrzygać sąd". - Jesteśmy tutaj nie z naszej winy, a na życzenie pana prezesa - dodała.
Spór Brejzy i Kaczyńskiego. Rozprawa została odroczona
Kaczyński pytany po rozprawie przez dziennikarzy, czy nadal uważa, że Brejza popełnił przestępstwa. - W dalszym ciągu uważam, że ta sprawa inowrocławska, chociaż (...) w wielu wypadkach, bo to są różne aspekty tej sprawy, umorzona, powinna być wznowiona, kiedy zmienią się warunki polityczne i wtedy będzie rozstrzygnięta - odparł prezes PiS.
- Podstawy do tego, żeby zastosować to urządzenie tutaj były pełne - ocenił.
ZOBACZ: Prezes PiS: Dziś jest czas marnowania szans, musimy go skończyć
Prezes PiS zapowiedział też w rozmowie z dziennikarzami, że najprawdopodobniej nie weźmie udziału w kolejnej rozprawie w tej sprawie, ponieważ nie ma takiego obowiązku.
- Prezes nie jest nadczłowiekiem. Żyjemy w państwie, w którym obowiązują go normy prawa. Przetrzepali mi telefon, sto tysięcy wiadomości, włamali się cyberbronią do walki z Hamasem, szukali haków. Przez lata nie znaleźli nic. Preparowali rzeczy, łamali płyty i muszą odpowiedzieć za to. Ten proces, który wytoczyliśmy prezesowi i zasiada na ławie oskarżonych, jest elementem wyjaśnienia spraw afery Pegasusa. Nie z zemsty, tylko dlatego, żeby ta sprawa nigdy się już nie powtórzyła - mówił z kolei Krzysztof Brejza.
Sąd odroczył rozprawę do 9 grudnia.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej