Zapytali prezesa PiS o działkę pod CPK. "Oszukańcza propaganda"

Polska

- To była działka o niestrategicznym znaczeniu, a poza tym umowa całkowicie gwarantowała interesy państwa, tych którzy chcieli to wybudować, a cała reszta to jest po prostu oszukańcza propaganda - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk stwierdził, że afera wokół sprzedaży gruntu przeznaczonego pod budowę CPK to "oszukańcza propaganda" PO.

Zapytali prezesa PiS o działkę pod CPK. "Oszukańcza propaganda"
Polsat News
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do sprawy sprzedaży gruntu pod CPK

Jarosław Kaczyński odpowiedział na pytania dziennikarzy w trakcie pobytu na tegorocznym Krynica Forum 2025.

 

ZOBACZ: Afera z działką pod CPK. Joanna Mucha: Ktoś wprowadził premiera w błąd

 

Jedna z reporterek zapytała prezesa PiS o to, czy afera wokół sprzedaży gruntu pod CPK jest "katastrofą dla tego projektu".

Kaczyński o aferze wokół CPK: Nie jest katastrofą

- Nie jest katastrofą. Proszę panią, to była działka o niestrategicznym znaczeniu, a poza tym umowa całkowicie gwarantowała interesy państwa, tych którzy chcieli to wybudować - odpowiedział były premier.

 

- Cała reszta to jest po prostu oszukańcza propaganda, taka obrzydliwa, ale charakterystyczna dla PO (obecnie KO -red.), bo to obrzydliwa partia - stwierdził.

 

ZOBACZ: Premier o sprawie działki pod CPK. "Wyjątkowo paskudne potwierdzenie"

 

Wcześniej jednak prezes PiS osobiście zadecydował o zawieszeniu w prawach członków partii Roberta Telusa i Rafała Romanowskiego, którzy kierowali resortem rolnictwa, gdy doszło do kontrowersyjnej sprzedaży działki.

Afera wokół sprzedaży ziemi pod CPK. Miliony złotych w tle

Do sprzedaży państwowych gruntów, które mają strategiczne znaczenie dla budowy CPK, doszło tuż przed oddaniem władzy przez Prawo i Sprawiedliwość. Nowym właścicielem został wiceprezes firmy Dawtona. Sprawę nagłośniła Wirtualna Polska. 

 

Działka została sprzedana za 23 mln złotych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa pod nadzorem Ministerstwa Rolnictwa. Teraz wartość gruntu szacowana jest na ponad 400 mln złotych

 

ZOBACZ: PN nieoficjalnie: Zwrot ws. działki pod CPK

 

Dawtona oświadczyła, że cała sprawa nie ma związku z działalnością operacyjną firmy, a sama firma nie była stroną dzierżawy, ani zakupu działki.

 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Mateusz Balcerek / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie