Wielki eksperyment w stolicy Indii. Sieją chmury, by walczyć z toksyczną mgłą

Świat

Delhi prowadzi eksperyment zasiewania chmur w celu wywołania sztucznego deszczu. Ma to pomóc najbardziej zanieczyszczonemu miastu na świecie w walce ze smogiem, zwanym toksyczną mgłą. Eksperci są jednak sceptyczni i krytykują pomysł za to, że nie rozwiązuje on podstawowych przyczyn problemu. - To podręcznikowy przykład niewłaściwego zastosowania nauki i ignorowania etyki – twierdzą naukowcy.

Wielki eksperyment w stolicy Indii. Sieją chmury, by walczyć z toksyczną mgłą
Manish Swarup
Gęsty smog utrudnia życie mieszkańcom Delhi
Zobacz więcej

Od czasu objęcia władzy w tym roku, partia Bharatiya Janata (BJP) proponuje stosowanie zasiewania chmur jako sposobu na opanowanie zanieczyszczenia powietrza w indyjskiej stolicy.

 

Mechanizm polega na użyciu samolotów lub dronów do dodawania do chmur cząsteczek jodku srebra, mających budowę podobną do lodu. Krople wody gromadzą się wokół cząsteczek, modyfikując strukturę chmur i zwiększając prawdopodobieństwo opadów.

Indie. Eksperyment w Delhi. Rząd testuje zasiewanie chmur

Początkowo, miesiące nieprzewidywalnej pogody nad Delhi wstrzymały plany zasiewania chmur. Jednak kilka dni po tym, jak jakość powietrza ponownie spadła do niebezpiecznego poziomu w trakcie święta Diwali, a nad miasto spłynęła gęsta, brązowa mgła, politycy zapowiedzieli, że program zostanie w końcu wdrożony.

 

Minister środowiska Manjinder Singh Sirsa poinformował, że pierwsza próba zasiania chmur odbyła się w miniony czwartek. Szefowa miejskich władz Rekha Gupta oznajmiła natomiast, że jeśli warunki pozostaną sprzyjające, 29 października w Delhi pojawi się pierwszy sztuczny deszcz.

 

ZOBACZ: Incydent z udziałem prezydent Indii. Helikopter ugrzązł na lądowisku

 

Eksperci badający zjawisko zasiewania chmur twierdzą jednak, że nie jest to panaceum. Zakłada się, że powoduje ono częstsze i intensywniejsze opady deszczu niż te, które normalnie uwalniałyby chmury, ale efekt sam w sobie jest niewielki.

 

Proces ten wymaga również obecności chmur, a zimą, gdy zanieczyszczenie powietrza jest największe, często ich nie ma. Nie rozwiązuje to także podstawowych przyczyn powstawania zanieczyszczeń.

Walka z zanieczyszczeniem w Indiach. Eksperci miażdżą pomysł władz

Dwóch profesorów z Centrum Nauk Atmosferycznych w Delhi potępiło już plan indyjskich władz, nazywając go „sztuczką”.

 

- To podręcznikowy przykład niewłaściwego zastosowania nauki i ignorowania etyki – stwierdzili Shahzad Gani i Krishna AchutaRao w wywiadzie dla gazety "Hindu".

 

Naukowcy porównali eksperyment do "wież smogowych", które testował w Delhi poprzedni rząd kosztem miliardów rupii, a które to okazały się nieskuteczne. Ostrzegli też, że przeprowadzono niewiele badań dotyczących długofalowego wpływu stosowania środków chemicznych do zasiewania chmur, takich jak jodek srebra czy chlorek sodu, na rolnictwo i zdrowie ludzi.

 

- Rozwiązania oparte na cudownych środkach nie oczyszczą powietrza ani w Delhi, ani w całej północnej części Indii – ocenili eksperci.

Ogromny smog w Delhi. Miasto na czele niechlubnej listy

Delhi od ponad dekady plasuje się na szczycie listy najbardziej zanieczyszczonych miast świata. W 2024 r. poziom zanieczyszczeń, spowodowany zabójczą mieszanką pochodzącą z pożarów upraw, fabryk i dużego ruchu ulicznego, wzrósł o 6 proc.

 

ZOBACZ: Uśpiony od setek tysięcy lat wulkan budzi się do życia. Naukowcy ostrzegają

 

Zimą poziom PM2,5 i PM10, czyli drobnych cząstek stałych powodujących zanieczyszczenie, regularnie przekracza poziom odnotowany podczas słynnej "powietrznej apokalipsy" w Pekinie w 2013 r.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie