Orban reaguje na słowa Sikorskiego. Oskarża polski rząd
Polski rząd jest pod wpływem psychozy wojennej - ocenił premier Węgier Viktor Orban, komentując wpis szefa polskiej dyplomacji. Radosław Sikorski wyraził przekonanie, że ukraińskim wojskowym uda się zniszczyć rurociąg dostarczający ropę naftową z Rosji na Węgry.

Premier Orban napisał we środę na Facebooku, że polski rząd chce unicestwić tysiącletnią przyjaźń polsko-węgierską, wspierając pod wpływem wojennej psychozy wysadzenie ropociągu Przyjaźń, podobnie jak zrobiono to z gazociągiem Nord Stream 2. Jego zdaniem naraziłoby to węgierskie rodziny na poważne straty finansowe. Nadal opowiadamy się za przyjaźnią naszych narodów - zaznaczył węgierski lider.
Szef gabinetu politycznego węgierskiego premiera, Balazs Orban, komentując wcześniej w czwartek wpis Sikorskiego, napisał, że to "najciemniejszy wymiar histerii wojennej". "Radosław Sikorski może dążyć do zniweczenia relacji polsko-węgierskich, ale chciałbym mu przypomnieć, że nasze narody łączy historyczna przyjaźń i jesteśmy krajami sojuszniczymi" - podkreślił węgierski polityk.
Wpis Radosława Sikorskiego. "Mam nadzieję, że uda się w końcu zniszczyć rurociąg naftowy"
Szef polskiej dyplomacji napisał na platformie X, że "jest dumny z polskiego sądu, który orzekł, że sabotowanie najeźdźcy nie jest przestępstwem". "Co więcej, mam nadzieję, że waszemu dzielnemu rodakowi, majorowi 'Madziarowi', uda się w końcu zniszczyć rurociąg naftowy, który zasila wojenną machinę Putina, a wy będziecie mogli dostawać ropę przez Chorwację" - oświadczył Sikorski.
ZOBACZ: Przełom w sprawie sankcji przeciwko Rosji. Ruch administracji Trumpa
Polski minister przywołał we wpisie postać dowódcy Sił Systemów Bezzałogowych Ukrainy (SBS) - majora Roberta Browdiego ps. "Madziar", który jest Ukraińcem węgierskiego pochodzenia. MSZ Węgier zakazało Browdiemu wjazdu na Węgry i podróżowania po strefie Schengen po ukraińskich atakach na ropociąg Przyjaźń, którym na Węgry dostarczana jest rosyjska ropa naftowa.
"Czy Radosław Sikorski mówi o niezależnym sądzie?"
Wpis Sikorskiego był reakcją na krytyczny post szefa węgierskiej dyplomacji Petera Szijjarto. Szef polskiego MSZ został we wtorek zapytany o planowane spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, które miało się odbyć w Budapeszcie oraz spekulacje, czy samolot Putina w drodze na Węgry mógłby przelecieć nad Polską.
ZOBACZ: Spotkania z Putinem nie będzie. Trump podjął decyzję
Szef polskiej dyplomacji odpowiedział, że "nie jesteśmy w stanie zagwarantować, że niezawisły sąd nie nakaże rządowi zatrzymać takiego samolotu, w celu doprowadzenia podejrzanego do trybunału w Hadze".
"Czy Radosław Sikorski mówi o niezależnym sądzie, który na polecenie (premiera) Donalda Tuska odmówił ekstradycji terrorysty, który wysadził Nord Stream 2?" - napisał na X Szijjarto, odnosząc się do decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który w ubiegłym tygodniu odmówił wydania władzom niemieckim Ukraińca Wołodymyra Żurawlowa, a także nakazał jego niezwłoczne zwolnienie z aresztu.
Obywatel Ukrainy był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA) wydanym przez niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe w związku z podejrzeniem sabotażu oraz zniszczenia rurociągu Nord Stream. Zatrzymano go we wrześniu w Polsce.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej