Wybuch w bloku w Rumunii. Tragiczny bilans. Psy tropiące w akcji

Świat

Doszło do potężnego wybuchu w bloku mieszkalnym w Rumunii. Trzy osoby, w tym kobieta w ciąży, nie żyją. Na ten moment wiadomo o co najmniej 13 rannych - przekazał serwis telewizji Antena 3 CNN. Według rumuńskiego ministra spraw wewnętrznych Raeda Arafata budynek w każdej chwili może runąć na ziemię. Trwa wyścig z czasem.

Wybuch w bloku w Rumunii. Tragiczny bilans. Psy tropiące w akcji
Associated Press/East News
Eksplozja w Bukareszcie, zniszczony blok mieszkalny, są ofiary
Zobacz więcej

Do niewyjaśnionej jeszcze eksplozji doszło w piątek rano w ośmiopiętrowym bloku mieszkalnym przy Calea Rahovei w Bukareszcie. Szóste i piąte piętro są niemal całkowicie zniszczone, wobec czego cała konstrukcja może ulec zawaleniu.

Eksplozja w Bukareszcie. Są ofiary

Z pierwszych informacji, podawanych przez lokalne media, m.in. telewizję Antena3 CNN i Stirile Pro TV, wynika, że na ten moment stwierdzono trzy ofiary. Jedną z nich jest kobieta w ciąży, której ciało znaleziono pod płytą oderwaną z budynku.

 

Dodatkowo do szpitala przewieziono 13 osób - dwie w ciężkim stanie, w tym dziecko, które spadło z siódmego na piąte piętro w wyniku zawalenia się stropów.

 

ZOBACZ: Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Dramatyczna akcja służb, na miejscu trzy śmigłowce

 

Wiadomo także, że uszkodzony został znajdujący się obok budynek. Serwis HotNews.ro podaje ponadto, że wybuch spowodował pęknięcie szyb w oknach pobliskiej szkoły.

 

Na miejscu wykorzystywany jest dron w celach poszukiwawczych. Wezwano specjalną ekipę ratunkową z psami tropiącymi.

Kilkuset ludzi i psy tropiące w akcji po wybuchu bloku

W rejonie prace prowadzi też ponad 130 rumuńskich żandarmów. "Żandarmi zapewniają rozgraniczenie i bezpieczeństwo terenu, wspierają procedury interwencyjne strażaków oraz środki wsparcia dla specjalistów z DSU i IGSU. Zaangażowane siły działają w celu ochrony ludności i ułatwienia dostępu zespołom interwencyjnym do dotkniętego obszaru, aby szybko i skutecznie opanować sytuację" - cytuje komunikat Antena3 CNN.

 

ZOBACZ: Potrójne zabójstwo w Barcicach. Jest decyzja ws. 25-latka

 

Szef służb ratunkowych i minister spraw wewnętrznych Raed Arafat zakazał mieszkańcom powrotu do budynku, nawet w celu zabrania dokumentów. Urząd miasta zapewnia tymczasowe lokale zastępcze. - To jest decyzja ekspertów, że istnieje ryzyko wejścia na teren bloku. Sytuacja jest dynamiczna - powiedział Arafat.

 

Na godzinę 13 czasu lokalnego (12 w Polsce) zwołano posiedzenie Komitetu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych - informuje Agerpres.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Patryk Idziak / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie