Gorąca dyskusja o pakcie migracyjnym. "Albo pan kłamie, albo nie ma wiedzy"

Donald Tusk poinformował w sobotę, że Polska zostanie wyłączona z obowiązkowego mechanizmu relokacji migrantów. - To jest wielka ściema - ocenił w programie "Śniadanie Rymanowskiego" Jacek Sasin z PiS. Innego zdania był Maciej Żywno z Polski 2050, który stwierdził, że "jest to sukces Tuska". - Nie ma czego gratulować - zaznaczył z kolei szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.
W "Śniadaniu Rymanowskiego" politycy z różnych opcji politycznych dyskutowali o pakcie migracyjnym. W sobotę odbyła się manifestacja Prawa i Sprawiedliwości, która była wyrazem sprzeciwu wobec polityki rządu Donalda Tuska i samego paktu. Tego samego dnia premier przekazał, że Polska zostanie wyłączona z obowiązkowego mechanizmu relokacji. Argumentem, który miał przekonać KE była presja migracyjna na granicy polsko-białoruskiej i duża liczba osób, które przyjechały z Ukrainy po inwazji Rosji.
Poseł KO Zbigniew Konwiński przekazał, że "Polska już poniosła znaczne koszty". - Wyłączenie ma dotyczyć także kolejnych lat. Nasz kraj ma być specjalnie potraktowany - powiedział.
- PiS z kolei zorganizowało marny wiec, to nawet prawicowi komentatorzy podkreśli - ocenił poseł KO. Jak dodał, PiS zrobił tę manifestację przeciwko samym sobie. - Jak popatrzymy na wizy, które wydawali za swoich czasów - wyjaśnił.
Pakt migracyjny rozgrzał polityków. "To wielka ściema" vs. "To sukces Tuska"
Na te słowa zareagował poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin. - Zdjęcia świadczą o czymś innym. Na Placu Zamkowym były tłumy - powiedział.
Potem zwrócił się bezpośrednio do polityka KO. - Czy pan jest aż tak cyniczny, żeby tak kłamać, czy pan nie ma wiedzy? - spytał. - Jak można porównywać pakt migracyjny z planową polityką dotyczącą zatrudnienia migrantów, którą realizowaliśmy? - dodał.
- To jest wielkie oszustwo. Komunikat Tuska ws. paktu jest oszukańczy tak, jak było jego 100 konkretów na 100 dni - przekazał Sasin. - Chcą nam wmówić, że będziemy wyłączeni z paktu, ale tam nie ma takich mechanizmów. Może być, że te przepisy będą chwilowo niestosowane. To wielka ściema - ocenił.
ZOBACZ: Kaczyński wyklucza koalicję z Konfederacją. "Jeśli nie nastąpi cud"
Dodał, że Bruksela pozwoliła Tuskowi oszukiwać, bo zbliżają wybory. - Fala nielegalnej imigracji się wleje się do Polski. Takie są fakty - uznał polityk PiS.
Na temat paktu migracyjnego wypowiedział się także Rober Biedroń z Lewicy. - To wyłączenie będzie na tak długo, jak Polska będzie coś znaczyła w Brukseli. Jak wygra PiS, to będziemy na karnym jeżyku. Nie będziemy mieć nic do powiedzenia - ocenił.
Biedroń dodał, że na wiecu "Kaczyński z Bąkiewiczem straszyli Polaków, ale się nie udało".
Gorąca dyskusja w Polsat News. "Poprzedni rząd nie miał żadnej strategii migracyjnej"
Europosłanka Konfederacji Anna Bryłka odniosła się do słów polityka Lewicy, mówiąc, że Polska nie została z niczego wyłączna.
- Nie ma żadnej oficjalnej decyzji ws. paktu migracyjnego. Nie macie pojęcia, o czym mówicie. Nie przeczytaliście tego dokumentu - przekazała.
Bryłka stwierdziła, że "każdego roku będzie ustalana pula w ramach mechanizmu solidarnościowego". - Premier ogłosił, że jesteśmy wyłączeni z mechanizmu. Ale to musi zapaść decyzja i będzie na rok - przekazała.
ZOBACZ: "Nie będzie relokacji migrantów". Premier potwierdza ustalenia Polsat News
- Polski rząd pakt migracyjny popierał. Polska współpracowała z KE w tej sprawie. Czy będziemy państwem beneficjentem, to się dopiero okaże. Nie jesteśmy z niego wyłączeni. To kłamstwo - stwierdziła polityk.
Sprawę skomentował także Maciej Żywno z Polski 2050. - Poprzedni rząd nie miał żadnej strategii migracyjnej. Dopiero ten gabinet ją stworzył - przekazał. - Ciężko zarzucać Tuskowi, że kłamał. Mówił w tak bardzo ważnej sprawie, to jest jego sukces - dodał.
Polska wyłączona z paktu migracyjnego? "To są doniesienia jednej redakcji"
Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki ocenił, że nie ma czego gratulować Tuskowi. - To są doniesienia jednej redakcji, po których Tusk się obudził i zakomunikował, że Polska będzie wyłączona. Nie wiem, czy tak będzie, moim zdaniem nie. Tu chodzi o twarde zapisy prawa europejskiego - przekazał.
- A kto je negocjował? - dopytał Biedroń, przerywając wypowiedź Boguckiemu.
- Niech pan się już uspokoi, pan nie ma podstawowej wiedzy. Kłamie pan w sprawie wiz. Kłamie pan teraz - odpowiedział przedstawiciel prezydenta. - To jest metoda pana Biedronia: gdy usłyszy prawdę, to musi przerywać - ocenił.
Bogucki zaznaczył, że decyzja ws. paktu migracyjnego pojawiła się po liście prezydenta Nawrockiego. - Napisał do von der Leyen w tej sprawie. Tam jest bardzo mocne stanowisko. Decyzja ws. paktu jest poniekąd efektem tego listu - dodał.
- Ja się dziwię prezydentowi, że to napisał. To jest donos na PiS - ocenił Biedroń. - To nieudolne rządy Prawa i Sprawiedliwości doprowadziły do tego, że wydawane były wizy w sposób niekontrolowany - przekazał.
Wówczas zaprotestował Sasin. - Już raz w 2015 roku chcieliście przyjmować migrantów w Polsce - powiedział, zwracając się do polityków z obozu rządzącego. - Na szczęście, my wygraliśmy wybory i zablokowaliśmy to na osiem lat. Wystarczyło, że wróciliście i już znowu o tym rozmawiamy - dodał.
- My nie sprowadziliśmy do Polski żadnych migrantów - zadeklarował Sasin.
Wówczas prowadzący Bogdan Rymanowski przypomniał wpis Sławomira Mentzena z Konfederacji. "Za każdym razem, gdy będziecie manifestować przeciwko imigracji, będziemy tam, żeby przypomnieć, że nikt nie sprowadził do Polski tylu migrantów co wy" - napisał w serwisie X.
- Podpisuję się pod słowami Metzena - powiedziała Bryłka. - To Polska w czasach PiS wydawała najwięcej pozwoleń na pracę. Nie będziemy zaklinać rzeczywistości, takie sytuacje miały miejsce. I teraz są tego skutki - zaznaczyła.
ZOBACZ: Tusk zakpił z Kaczyńskiego. Natychmiastowa odpowiedź prezesa PiS
Pakt Migracyjny UE Komisja Europejska po raz pierwszy zaproponowała we wrześniu 2020 r. Nowe przepisy zobowiązują państwa członkowskie do bardziej równomiernego podziału kosztów i wysiłków związanych z przyjmowaniem migrantów oraz reformują unijne procedury azylowe i bezpieczeństwa granic, a także wprowadzają inne zmiany. Rada Unii Europejskiej zatwierdziła Pakt 14 maja 2024 roku, przy czym Węgry i Polska głosowały przeciw.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
