Polska 2050 straci posłów? Hołownia wspomniał o "czerwonej linii'

Polska
Polska 2050 straci posłów? Hołownia wspomniał o "czerwonej linii'
Dawid Wolski/East News

- Nas się rozbić nie da, dlatego że jesteśmy zgraną paczką. Jeżeli ktoś by z tej strony zaczynał nam podbierać posłów, no to chyba jest oczywiste, że to jest koniec koalicji – stwierdził Szymon Hołownia, pytany o ewentualne odejścia posłów z jego partii. – Jeżeli ktoś ulegnie takiej pokusie, dla nas jest to sytuacja absolutnie przekroczenia czerwonej linii – podkreślił.

W poniedziałek RMF FM podało, że co najmniej sześcioro posłów Polski 2050 zgłosiło się do PSL-u, by rozmawiać o zmianie barw. Kolejni sondować mają z kolei możliwość transferu do Platformy Obywatelskiej, podczas gdy partia Szymona Hołowni stoi pod progiem wyborczym i mierzy się z kryzysem przywództwa. O te rewelacje marszałek Sejmu pytany był podczas porannej konferencji.

 

- Nie ma ani jednej osoby, która rozważałaby odejście z Polski 2050. Przeciwnie. Wszyscy, którzy są w Polsce 2050 kierują dzisiaj energię do środka - zapewnił.

Odejścia z Polski 2050? Hołownia: Nas się rozbić nie da

Marszałek Sejmu stwierdził, że jego ugrupowanie nigdy nie będzie "partią zamordystyczną", ponieważ toczy się w nim "normalna dyskusja ludzi, którym zależy na Polsce".

 

- Nas się rozbić nie da, dlatego że jesteśmy zgraną paczką. Jeżeli ktoś by z tej strony zaczynał nam podbierać posłów, no to chyba jest oczywiste, że to jest koniec koalicji - zasygnalizował.

 

ZOBACZ: Polska 2050 nie przetrwa bez Szymona Hołowni? Polacy zabrali głos

 

- Myśmy się umówili z liderami już dawno temu, że nie podbieramy sobie posłów, no bo to będzie oznaczało kompletny brak zaufania. Jeżeli ktoś ulegnie takiej pokusie, dla nas jest to sytuacja absolutnie przekroczenia czerwonej linii – dodał, apelując także do mediów o weryfikację informacji.

Polska 2050 na krawędzi. Śliz: Mamy się dobrze

Do sprawy odniósł się również w rozmowie z reporterką Polsat News Adaminą Sajkowską poseł Paweł Śliz, przewodniczący klubu parlamentarnego Polski 2050.

 

- Bardzo się cieszę, że nie żyje pani deep fake newsami, które po korytarzach sejmowych tutaj latają. Nikt nie idzie do PSL, nikt nie idzie do Platformy, do Konfederacji ani nikt nie idzie na pewno do PiS-u - zapowiedział polityk.

 

ZOBACZ: Zmiana na pozycji lidera. Nowy sondaż poparcia dla partii politycznych

 

Śliz zapewnił, że rozmawia ze swoimi posłami i polecił obserwowanie konta na platformie X ministra Michała Gramatyki. - Jesteśmy, mamy się dobrze i jeszcze będziemy - oświadczył.

 

Jak dodał, w styczniu dojdzie do zmiany lidera ugrupowania, ale nie odejdzie z niego żaden z posłów. Śliz przyznał także, że rozmawiał w ostatnim czasie o losach partii z kilkoma posłami Polski 2050, ale nie z Michałem Koboską, który ma konkurować z wspieraną przez niego samego Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz. – Jesteśmy w bardzo dobrych relacjach, ja bardzo cenię pracę Michała, regularnie ze sobą rozmawiamy i nie ma tutaj żadnego problemu – zaświadczył.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Adrianna Rymaszewska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie