Węgry grzmią po decyzji KE. Ostre słowa ministra

Świat
Węgry grzmią po decyzji KE. Ostre słowa ministra
Darko Vojinovic/AP / PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto krytykuje budżet UE

"Chcemy pokoju w Europie, ale przywódcy w Brukseli naciskają na wojnę" - napisał w swoich mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto. W ten sposób dyplomata uderzył w Komisję Europejską, która przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Zdaniem polityka "to praktycznie budżet Ukrainy".

"To praktycznie budżet Ukrainy. Zamiast stawiać czoła prawdziwym wyzwaniom Europy, takim jak przywrócenie konkurencyjności, zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i odbudowa wzrostu gospodarczego, skupiają się na finansowaniu ukraińskiej armii i państwa ukraińskiego" - napisał na X Szijjarto, komentując projekt budżetu UE na lata 2028–2034.

"Bruksela naciska na wojnę". Węgierscy dyplomaci zabrali głos

Według dyplomaty KE "chce wysyłać pieniądze Europejczyków, w tym pieniądze Węgrów, na Ukrainę", czemu Budapeszt "stanowczo się sprzeciwia". "Pieniędzy węgierskich podatników nie można wysyłać na Ukrainę, nie można ich wydawać na wojnę ani wykorzystywać do finansowania ukraińskiej armii" - podkreślił szef MSZ Węgier.

 

Powtórzył, że jego rząd "chce pokoju w Europie, a Bruksela naciska na wojnę". "Dopóki nie nastąpi patriotyczna zmiana, będą forsować politykę prowojenną, promigracyjną i równościową. Odrzucamy wojnę, odrzucamy migrację, odrzucamy szaleństwo na punkcie płci i nie pozwolimy na wysyłanie pieniędzy Węgrów na Ukrainę" - napisał w sieci Szijjarto.

 

ZOBACZ: Kontrowersyjna decyzja ukraińskiego parlamentu. UE grozi odcięciem funduszy

 

Premier Węgier Viktor Orban zaproponował w środę "strategiczne porozumienie" z Kijowem, mające zastąpić członkostwo w UE. "Ukraina to bohaterski kraj, który musimy wspierać, to nie ulega wątpliwości. Węgry nie zgadzają się jednak na członkostwo tego kraju w UE; sytuacja ta może się zmienić za sto lat, ale w tej chwili będziemy się trzymać swojego stanowiska" - zaznaczył węgierski premier.

Ukraina chce przystąpić do Unii Europejskiej. Twardy sprzeciw Węgier

Rząd Węgier sprzeciwia się przystąpieniu Ukrainy do Unii i od lutego blokuje otwarcie tzw. pierwszego klastra w negocjacjach Kijowa z Brukselą. Spór dotyczy obowiązującej od ponad 10 lat ukraińskiej ustawy językowej, która, zdaniem Budapesztu, ogranicza prawo do używania języków mniejszości, w tym mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu.

 

ZOBACZ: Zełenski uderzył w rząd Węgier. "Próbują manipulować całą Europą"

 

W 2023 roku parlament w Kijowie przyjął nową ustawę o mniejszościach narodowych, która uwzględniła wymogi Rady Europy. Ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Węgier Tamas Menczer uznał jednak wprowadzone zmiany za niewystarczające.

 

Ponadto w ocenie władz węgierskich przystąpienie Ukrainy do UE miałoby negatywny wpływ na gospodarkę i bezpieczeństwo Węgier oraz całej Wspólnoty.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Alicja Krause / akr/anw / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie