Jarosław Kaczyński wskazał alternatywę dla Unii Europejskiej. "Siła niezwyciężona"

- To byłaby siła niezwyciężona, najpotężniejsza na świecie - mówił Jarosław Kaczyński o propozycji dla przyszłości Polski, którą określił mianem "Pax Americana". Koncepcja zakłada przewodnictwo Stanów Zjednoczonych w sferze militarnej i ekonomicznej. Jako alternatywny scenariusz prezes PiS wskazał "propozycję niemiecką". - To będzie Finis Poloniae - przekonywał.
Jarosław Kaczyński spotkał się z wyborcami w Zielonej Górze, gdzie podczas swojego przemówienia przedstawił dwie propozycje dla przyszłości Polski. Nazwał je "propozycją niemiecką" oraz "Pax Americana".
ZOBACZ: Jarosław Kaczyński mówił o uzależnieniach. Eksperci zabrali głos
Według prezesa PiS wybór pierwszej z propozycji oznaczałby koniec suwerennej Polski. - W skrócie rzeczy jedno państwo, Europa, oczywiście pod niemiecką dominacją, pod niemieckim przywództwem, praktyczna rezygnacja z suwerenności naszego państwa ze wszystkimi tego konsekwencjami - mówił Kaczyński.
Jarosław Kaczyński o przyszłości Polski: Albo Niemcy, albo USA
Prezes PiS zauważył, że teoretycznie możliwa byłaby walka o lepszy status dla Polski, z zachowaniem części suwerenności, przywołując przykłady Danii i Irlandii. Podkreślił jednak, że byłoby to uwarunkowane posiadaniem koalicjantów, ponieważ, jak argumentował, "jeden kraj nawet taki jak Polska nie da rady, nie jest w stanie wymusić czegoś takiego".
W pełni zrealizowany scenariusz "propozycji niemieckiej", który według Kaczyńskiego jest "niestety zdecydowanie najbardziej prawdopodobny", będzie oznaczać Finis Poloniae (Koniec Polski).
ZOBACZ: Kaczyński uderza w Mentzena. "My takiej Polski nie chcemy"
Prezes PiS ostrzegł, że taka droga oznaczałaby "utratę wolności": - Musicie państwo pamiętać, że to będzie realizacja na siłę koncepcji lewicowo-liberalnej, a więc te wszystkie szaleństwa: Zielony Ład (...), tą rewolucję obyczajową (...)” - wyliczał.
Jarosław Kaczyński wskazuje kierunek dla Polski. Alternatywa Pax Americana
Jako alternatywę dla "propozycji niemieckiej", Jarosław Kaczyński przedstawił "Pax Americana" (Amerykański pokój). Według prezesa PiS, scenariusz ten zakłada zachowanie suwerennych państw w globalnym układzie.
- "Pax Americana" rozciągałoby się w gruncie rzeczy na cały glob, ale byłyby w tym suwerenne państwa, w tym suwerenna Polska - mówił. Doprecyzował, że suwerenność ta byłaby zachowana z "wyjątkami, które odnoszą się do NATO, do wydatków na zbrojenia".
Kaczyński, powołując się na Donalda Trumpa, ocenił, że "Pax Americana" byłaby "siłą niezwyciężoną, najpotężniejszą na świecie".
ZOBACZ: Ludzie prezydenta "na smyczy Kaczyńskiego"? "Sam się pan wkopał"
- Droga do niej nie jest tak jasno sprecyzowana, ale ona jest konkurencyjna wobec tej pierwszej. Ma jedną gigantyczną zaletę - (...) Polska istnieje jako państwo, a nie jako kraj, w którym nie tylko nie będziemy mieli prawa podejmowania decyzji w różnych kwestiach gospodarczych, wojskowych, politycznych (...) - argumentował.
Czytaj więcej