"Mój najgorszy koszmar". W USA zginął zatrzymany imigrant

Jeden z zatrzymanych zginął, a dwóch innych zostało poważnie rannych w wyniku strzelaniny, jaka miała miejsce w ośrodku dla imigrantów w Dallas. Todd Lyons, który pełni obowiązki dyrektora służb migracyjnych (ICE), określił wydarzenia z Teksasu swoim "najgorszym koszmarem". - Jesteśmy odpowiedzialni za ochronę zatrzymanych, opiekę nad nimi. Nic takiego nie powinno mieć miejsca - mówił.
- Oglądając zdjęcia, zauważyłem, że niektóre kule sięgnęły biura, które kiedyś tam miałem - mówił o strzelaninie w Dallas w Teksasie Todd Lyons, pełniący obowiązki dyrektora służb migracyjnych (ICE).
- To okropne uczucie. Ludzie zawsze mnie pytają, co nie daje mi spać w nocy. To bezpieczeństwo mężczyzn i kobiet z ICE - stwierdził.
ZOBACZ: "W razie potrzeby ogłoszę stan wyjątkowy". Trump grozi władzom Waszyngtonu
Według najnowszych ustaleń służb napastnik, który otworzył ogień w stronę ośrodka detencyjnego dla imigrantów, zabił jednego z zatrzymanych, który przebywał w ośrodku, i ranił dwóch innych. W strzelaninie nie ucierpiał żaden z funkcjonariuszy ICE. Sprawca oddał strzały najprawdopodobniej z dachu pobliskiego budynku lub podwyższonego stanowiska.
USA: Strzelanina w ośrodku dla imigrantów. "To nie powinno mieć miejsca"
- Współczuję rodzinie zatrzymanego. Jesteśmy odpowiedzialni za ich ochronę, opiekę nad nimi. Nic takiego nie powinno mieć miejsca - podkreślał Lyons. Strzelaninę w ośrodku, w którym kiedyś pracował, nazwał swoim "najgorszym koszmarem".
Według ustaleń służb ogień otworzył 29-letni Joshua Jahn. Napastnik odebrał sobie życie. Szef FBI Kash Pate informował, że na amunicji sprawcy widniało hasło przeciwko służbom migracyjnym.
ZOBACZ: Strzelanina w USA. Mężczyzna próbował przejechać funkcjonariusza
Lyons mówił, iż napastnik strzelał "bez ładu i składu", trafiając w okna i drzwi budynku, a także w bramę, przez którą przewożeni są zatrzymani. Dodał, że ofiary zostały postrzelone, gdy znajdowały się jeszcze w pojazdach.
- Zatrzymani nie znajdowali się na zewnątrz. Było kilku odważnych mężczyzn i kobiet, którzy weszli do furgonetek i wyciągali zatrzymanych, gdy byli pod ostrzałem - powiedział Lyons. - To był celowy atak na ICE - podkreślił.
"To musi się skończyć". Trump i jego administracja reagują po wydarzeniach w Dallas
Jak zaznaczył portal Axios, czołowi przedstawiciele administracji i ruchu MAGA, jeszcze przed potwierdzeniem faktów dotyczących zdarzenia, zaczęli wiązać go z retoryką przeciwko organom ścigania.
Wiceprezydent USA J.D. Vance napisał na platformie X, że modli się za ofiary. Podkreślił też, że "obsesyjne ataki na organy ścigania, zwłaszcza ICE, muszą się skończyć".
ZOBACZ: Czy Trump powinien dostać Pokojową Nagrodę Nobla? Amerykanie zabrali głos
Szefowa amerykańskiego resortu bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem wcześniej przekazała, że w strzelaninie jest "wielu zabitych i rannych". Zaznaczyła, że motywy nie są jeszcze znane. "Choć motywy nie są jeszcze znane, wiemy, że nasze organy ścigania ICE mierzą się z bezprecedensową przemocą wobec nich. To musi się skończyć" - pisała.
Prezydent USA Donald Trump w reakcji na wydarzenia w Dallas zapowiedział z kolei, że w tym tygodniu podpisze rozporządzenie wykonawcze mające na celu "rozwiązanie sieci terroryzmu wewnętrznego". Zarzucił "skrajnie lewicowym demokratom", że demonizują organy ścigania, co przyczynia się do przemocy.
Czytaj więcej