Rosyjskie myśliwce nad Estonią. NATO deklaruje pełną gotowość obronną

Świat
Rosyjskie myśliwce nad Estonią. NATO deklaruje pełną gotowość obronną
Getty Images/Anadolu/Contributor
NATO zwołało pilne spotkanie. "Rosja nie powinna mieć wątpliwości

Rada Północnoatlantycka zebrała się na prośbę Estonii tuż po naruszeniu jej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie myśliwce. Sojusz wydał komunikat, w którym zaznaczył, że "NATO i sojusznicy wykorzystają wszystkie niezbędne środki, aby obronić każdy centymetr swojego terytorium".

We wtorek w Brukseli odbyło się spotkanie Rady Północnoatlantyckiej - najważniejszego organu decyzyjnego NATO. Rada zebrała się na prośbę Estonii, zgodnie z artykułem 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Jak podała Kwatera Główna NATO w Brukseli, stanowczo potępiono naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję 19 września.


Podczas spotkania Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych NATO w Europie gen. Alexus Grynkewich poinformował o incydencie, w którym trzy uzbrojone rosyjskie samoloty MiG-31 naruszyły estońską przestrzeń powietrzną i pozostawały w niej przez ok. 12 minut.

NATO wydało komunikat. Gotowe bronić "każdego centymetra"

Tuż po zakończeniu spotkania NATO wydało komunikat, w którym potępiono naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję.

 

"Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za działania, które prowadzą do eskalacji, grożą błędną oceną sytuacji i zagrażają życiu" - czytamy w oświadczeniu.

 

ZOBACZ: Rosyjskie myśliwce wtargnęły w przestrzeń NATO. "Bezprecedensowe i niezwykle brutalne"

 

"Rosja nie powinna mieć żadnych wątpliwości: NATO i sojusznicy wykorzystają, zgodnie z prawem międzynarodowym, wszystkie niezbędne środki militarne i niemilitarne, aby bronić się i powstrzymać wszelkie zagrożenia ze wszystkich stron" - zapewniono w komunikacie.


- Sojusznicy ponownie potwierdzili, że nasze wspólne zaangażowanie w kolektywną obronę jest niezachwiane - powiedział po spotkaniu Rady Północnoatlantyckiej sekretarz generalny NATO Mark Rutte.


- Nie chcemy widzieć kontynuacji takich niebezpiecznych zachowań Rosji - podkreślił, dodając następnie, że NATO "jest gotowe bronić każdego centymetra swojego terytorium".

 

- Będziemy zwiększać naszą elastyczność i obronę na wschodniej flance i wszędzie tam, gdzie będzie to potrzebne - zapowiedział Rutte.  

Myśliwce na estońskim niebie. Rosja odpiera zarzuty

Na temat incydentu z rosyjskimi myśliwcami nad Estonią dyskutowano również w poniedziałek na forum ONZ. Wówczas przedstawiciel Rosji, Dmitrij Polanski, odrzucił oskarżenia Estonii, twierdząc, że "nie ma żadnych dowodów" na udział Moskwy w tym incydencie.


- Pojawiły się zarzuty, że Rosja jest winna wtargnięcia w przestrzeń powietrzną Estonii. Jak zawsze nie przedstawiono jednak żadnych dowodów, poza rusofobiczną histerią - stwierdził.

 

ZOBACZ: Rosyjskie myśliwce nad Estonią. UE i NATO reagują


- Fakty pokazują, że 19 września trzy rosyjskie myśliwce wykonały planowany lot z Karelii do lotniska w obwodzie kaliningradzkim. Wszystko przebiegło zgodnie z międzynarodowymi zasadami, a samoloty nie zeszły z ustalonej trasy i nie naruszyły estońskiej przestrzeni powietrznej - zadeklarował Polański.


Jak dodał "ich trasa przebiegała nad neutralnymi wodami morza Bałtyckiego".


- Tallin jednak nie chce tego sprawdzić. Sprzeciwiają się zdrowemu rozsądkowi, sprzeciwiają się faktom, aby siać histerię i podżegać do działań antyrosyjskich - powiedział.


- Potępiamy takie nieodpowiedzialne zachowania - podsumował.

kk / mjo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie