Szwedzi szykują się na możliwy atak Rosji. Opracowali siedem scenariuszy

Siedem potencjalnych scenariuszy ataku na Szwecję zostało opisanych w raporcie przygotowanym przez Szwedzkie Siły Zbrojne i Urząd ds. Gotowości i Ochrony Ludności. Wśród nich znajdują się m.in. wojna hybrydowa, zajęcie strategicznej wyspy Gotlandia oraz ataki na wojska NATO stacjonujące w kraju. Z dokumentu wynika, że kraj musi być gotowy na trzymiesięczną obronę.
Szwedzkie Siły Zbrojne i Urząd ds. Gotowości i Ochrony Ludności przedstawiły raport, w którym opisano siedem możliwych scenariuszy ataku na ten kraj. Jedną z rozpatrywanych perspektyw jest zajęcie wyspy Gotlandia, która ma strategiczne znaczenie w basenie Morza Bałtyckiego.
Już wcześniej szwedzcy analitycy wskazywali na dwa scenariusze, które mogłyby doprowadzić do zajęcia Gotlandii przez Rosję. Pierwszy z nich zakłada, że Moskwa rozmieściłaby tam systemy obrony powietrznej dalekiego zasięgu i obrony wybrzeża, uzyskując regionalną przewagę nad siłami NATO w powietrzu i na morzu. Celem takiego posunięcia miałoby zademonstrowanie siły.
ZOBACZ: Szwedzka armia wróciła na Gotlandię przez zagrożenie ze strony Rosji
Drugi scenariusz zajęcia Gotlandii dotyczy sytuacji, kiedy Rosja miałaby zdecydować się na wywołanie regionalnego konfliktu z NATO. W tym ujęciu przejęcie kontroli nad tą szwedzką wyspą poprzedzałoby bezpośredni atak zbrojny na państwa bałtyckie lub całą infrastrukturę wojskową Szwecji.
Siedem scenariuszy ataku na Szwecję. Eksperci ostrzegają przed wojną hybrydową
W najnowszym raporcie "Punkty wyjścia do obrony totalnej na lata 2025-30" wskazano także na inne potencjalne scenariusze ataku na Szwecję. Wśród nich znalazły się: wojna hybrydowa, atak na wojska sojusznicze NATO rozmieszczone na terytorium Szwecji, atak na północ kraju oraz szeroko zakrojone naloty na szwedzkie miasta.
ZOBACZ: Szwecja zbroi się w Polsce. Miliardowy kontrakt
Eksperci założyli również, że mogłoby dojść do zaangażowania się Szwecji w wojnę będącą konsekwencją stacjonowania tamtejszych żołnierzy w krajach bałtyckich, gdyż szwedzkie wojsko jest już obecne na Łotwie. Kolejna perspektywa związana jest z możliwymi atakami na szwedzkich żołnierzy stacjonujących w Finlandii. Rozmieszczenie tam szwedzkich wojskowych jest na etapie planowania.
Szwedzi wyciągają wnioski z wojny w Ukrainie. Przedstawili wyniki raportu
Raport jest inspirowany wnioskami z wojny w Ukrainie, na którą napadła Rosja. Jego autorzy zaznaczyli, że niektóre zagrożenia hybrydowe mają już miejsce, a kilka rodzajów ataków może nastąpić jednocześnie. Biorą oni pod uwagę także wsparcie ze strony NATO, co w razie wybuchu wojny miałoby zapewnić temu krajowi pomoc pozostałych państw należących do sojuszu.
Po przeanalizowaniu wspomnianych perspektyw, eksperci ze Szwedzkich Sił Zbrojnych i Urzędu ds. Gotowości i Ochrony Ludności wskazali na to, że kraj musi być gotowy na co najmniej trzymiesięczną walkę. Podmioty cywilne powinny być natomiast zdolne do przetrwania bez pomocy z zewnątrz przez dwa tygodnie, przy wykorzystaniu wyłącznie własnych zapasów.
ZOBACZ: Szwecja kupuje nowe uzbrojenie. Będą mogli uderzyć w Rosję
Dokument ma wspierać planowanie obrony na poziomie lokalnym i krajowym, obejmując zarówno wojsko, jak i ludność cywilną. Bazując na poprzednich obserwacjach, władze kraju zwiększyły wydatki na obronność, przywróciły powszechny pobór do wojska i zdecydowały o powrocie żołnierzy na Gotlandię. Trwa również modernizacja schronów oraz inwentaryzacja zasobów.
Rośnie zagrożenie ze strony Rosji. Francja chce werbować ochotników do wojska
Szwecja nie jest jedynym krajem, który zwiększa swój potencjał obronny w obawie przed potencjalną agresją ze strony Rosji. Biuro francuskiego premiera poinformowało w piątek o planach dotyczących uruchomienia programu ochotniczego, który będzie obejmował szkolenia wojskowe oraz rekrutację do czynnych sił zbrojnych lub rezerwy.
ZOBACZ: Wysokie koszty wojny z Rosją. Zełenski mówi o dziesiątkach miliardów
W lipcu prezydent Emmanuel Macron powiedział natomiast, że Francja opracuje "nowe ramy, które pozwolą młodym ludziom służyć (w wojsku - red.)". Obecnie żaden z francuskich polityków nie planuje przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej, która została zniesiona w 1997 roku przez byłego prezydenta Jacques'a Chiraca.
Czytaj więcej