Sankcje na Rosję. Komisja Europejska przyjęła 19. pakiet

aktualizacja: Świat
Sankcje na Rosję. Komisja Europejska przyjęła 19. pakiet
Pixabay/dimitrisvetsikas1969
Komisja Europejska przyjęła 19. pakiet sankcji

Komisja Europejska przyjęła 19. pakiet sankcji na Rosję. - Proponujemy zakaz importu rosyjskiego LNG na rynki europejskie oraz objęcie Rosnieftu i Gazprom Nieftu zakazem transakcji - przekazała szefowa KE Ursula von der Leyen.

KE zaproponuje sankcje państwom członkowskim, które będą musiały przyjąć je jednomyślnie. - W ciągu ostatniego miesiąca Rosja pokazała pełnię swojej pogardy dla dyplomacji i prawa międzynarodowego - podkreśliła von der Leyen, ogłaszając 19. pakiet sankcyjny.

 

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w piątek, że w propozycji 19. pakietu sankcji na Rosję znalazł się zakaz importu rosyjskiego LNG na rynki europejskie oraz objęcie Rosnieftu i Gazprom Nieftu zakazem transakcji. Obostrzenia mają dotknąć też firmy w krajach trzecich, m.in. w Chinach.

 

Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas w poście na X doprecyzowała, że wycofanie rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego ma nastąpić do 1 stycznia 2027 r.

 

"Moskwa myśli, że może kontynuować wojnę. Upewniamy się, że zapłaci za to swoją cenę. Dzisiaj przedstawiamy nasz 19. pakiet sankcji. Każda sankcja ogranicza zdolność Kremla do prowadzenia wojny. Nie przestaniemy wywierać presji na Rosję, dopóki nie zakończy ona swojej wojny" - napisała Kallas.

19. pakiety sankcji wobec Rosji. Szefowa KE: Rosyjska gospodarka osiąga swój kres

Jak zaznaczyła Ursula von der Leyen, Rosja przeprowadziła jedne z największych ataków dronowych i rakietowych na Ukrainę od początku wojny, a w ciągu ostatnich dwóch tygodni rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną UE zarówno w Polsce, jak i w Rumunii. - To nie są działania kogoś, kto pragnie pokoju. Prezydent (Władimir) Putin raz po raz eskalował działania - powiedziała.

 

Jak poinformowała von der Leyen, w ramach 19. pakietu KE zaproponowała sankcje na 118 dodatkowych statków z rosyjskiej tzw. floty cieni. Sankcjami UE ma zostać objętych łącznie ponad 560 jednostek.

 

- Główne (rosyjskie - red.) firmy handlujące energią, Rosnieft i Gazprom Nieft, zostaną objęte całkowitym zakazem transakcji. Inne firmy również zostaną objęte zamrożeniem aktywów. Teraz ścigamy tych, którzy podsycają wojnę Rosji, kupując ropę z naruszeniem sankcji. Naszym celem są rafinerie, firmy handlujące ropą, firmy petrochemiczne w krajach trzecich, w tym w Chinach - zapowiedziała von der Leyen.

 

ZOBACZ: Szefowa KE mówiła o solidarności z Polską. Europosłowie natychmiast zareagowali

 

W swoim wystąpieniu szefowa KE podkreśliła ponadto, że pakiet "doda również nowe bezpośrednie ograniczenia eksportowe dla przedmiotów i technologii używanych na polu bitwy". - Nasz analiza ekonomiczna jest jasna: Nasze sankcje będą bardzo efektywnie uderzały w rosyjską gospodarkę - powiedziała.

 

- Nasze sankcje są efektywną presją i będziemy używać ich do tego, by Rosja zasiadła do stołu negocjacyjnego z Ukrainą w celu zawarcia pokoju - dodała. - Musimy być bardzo precyzyjni, to jest wojna Rosji i agresor musi za to zapłacić. (...) Europa stoi po stronie Ukrainy od samego początku. I jeśli chodzi o stawianie czoła rosyjskiej eskalacji, Europa to uczyni.

Wojna w Ukrainie. 19. pakiet sankcji na Rosję

19. pakiet jest wyczekiwany od kilku tygodni. Spodziewano się jego ogłoszenia podczas wystąpienia von der Leyen w Parlamencie Europejskim 10 września. W tym czasie KE rozmawiała ze Stanami Zjednoczonymi, których prezydent wezwał w sobotę inne państwa NATO do całkowitego odejścia od rosyjskiej ropy.

 

ZOBACZ: Wysłanie wojsk na Ukrainę. Ursula von der Leyen: Europa ma dość precyzyjny plan

 

We wtorek wieczorem szefowa KE rozmawiała z amerykańskim przywódcą na temat obostrzeń na Rosję. - Rosyjska gospodarka wojenna, utrzymywana z dochodów z paliw kopalnych, finansuje rozlew krwi na Ukrainie. Aby położyć temu kres, Komisja zaproponuje przyspieszenie wycofywania rosyjskiego importu paliw kopalnych - oznajmiła po rozmowie von der Leyen.

Kaja Kallas: Moskwa wystawia Zachód na próbę

KE zabiegała także o wzmocnienie pakietu w związku z naruszeniem przez rosyjskie drony polskiej przestrzeni powietrznej w nocy z 9 na 10 września.

 

- W ostatnich tygodniach Rosja zaostrzyła wojnę z Ukrainą - powiedziała z kolei w środę wysoka przedstawicielka UE ds. zagranicznych i obronnych Kaja Kallas.

 

ZOBACZ: Donald Trump zmienia zdanie. Zapowiedział nowe sankcje przeciwko Rosji

 

- Ataki dronów na Polskę i Rumunię pokazały, że Rosja weszła w bardziej niebezpieczny etap tej wojny. Moskwa wystawia Zachód na próbę. Jeśli Putin wyczuje jakąkolwiek słabość, będzie kontynuował wywieranie presji - zaznaczyła.

 

Jak podkreśliła Kallas, UE musi uderzyć w rosyjskie banki, firmy energetyczne, giełdy kryptowalut i statki floty cieni.

Donald Trump o sankcjach. Prezydent USA ponowił apel

W czwartek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump udzielił wywiadu dla programu "The Story with Martha MacCallum" w stacji Fox News.

 

Ponowił w nim swój apel do państw europejskich i NATO o zaprzestanie kupowania ropy naftowej z Rosji.

 

- Jestem bardzo rozczarowany, gdy mówią o sankcjach. Nie mam nic przeciwko sankcjom, ale kiedy mówię o sankcjach i ludzie kupują ropę od Rosji, to nie powinni jej kupować. To zupełnie zmienia sytuację - mówił Trump. Dodał, że gdyby Europa nałożyła na Chiny "sankcje lub cła, jakkolwiek to nazwiemy", to Pekin wymusiłby na Moskwie zakończenie wojny.

 

- Ja też bym coś zrobił, ale jeszcze raz: nie może być tak, że Europa kupuje ropę od Rosji, a ja gniewam się na Chiny za to, że robią to samo - zaznaczył Trump.

 

Odpowiadając jednak na sugestię, że głównymi nabywcami rosyjskiej ropy naftowej są Węgry i Słowacja, Trump odparł, że w ich przypadku "można to w pewien sposób zrozumieć, bo oni mają bliskie relacje" z Rosją.

 

- Ale chodzi też o inne kraje i po prostu nie można tego robić - dodał.

 

Węgry i Słowacja są jedynymi państwami UE, które importują rosyjską ropę bezpośrednio rurociągiem Przyjaźń, zaś spośród krajów NATO głównym importerem tego surowca jest Turcja. Inne państwa europejskie, m.in. Francja, Belgia, czy Hiszpania, wciąż kupują jednak rosyjski gaz.

Patryk Idziak / Paulina Godlewska / polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie