Doprowadzenie Zbigniewa Ziobro przed komisję ds. Pegasusa. Jest decyzja sądu

Sąd Okręgowy w Warszawie zgodził się na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości, obecnie posła PiS Zbigniewa Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.
Komisja śledcza ds. nieprawidłowości w wykorzystaniu programu Pegasus przez polskie władze, od ponad roku chciała przesłuchać byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Decyzja o przymusowym doprowadzeniu polityka na posiedzenie komisji, które zaplanowane jest na 29 września zapadła we wtorek.
- Sąd uznał, że te przesłanki (...) uporczywe niestawiennictwo, uporczywe uchylanie się od złożenia zeznań, które stanowią podstawę do orzeczenia takiego środka, zostały spełnione i w związku z tym sąd uwzględnił wniosek komisji - powiedziała rzeczniczka sądu Anna Ptaszek.
ZOBACZ: Robert Redford nie żyje. Słynny aktor i reżyser miał 89 lat
Przedstawicielka Sądu Okręgowego w Warszawie przypomniała, że Ziobro publicznie deklaruje brak zamiaru stawienia się przed komisją śledczą i trzykrotnie nie przedłożył usprawiedliwienia swojej nieobecności.
- Policja ma doprowadzić pana Ziobrę na posiedzenie. Oczywiście zakładamy, że zrobi to bez nadmiernej represyjności, żeby nie pozbawiać go wolności zbyt długo - zaznaczyła rzeczniczka, także sędzia warszawskiego sądu okręgowego.
Zgoda na zatrzymanie Ziobry. Polityk ma stanąć przed komisją śledczą
Choć były szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro już ośmiokrotnie wzywany był przed komisję śledczą ds. Pegasusa w charakterze świadka, ani razu nie stawił się na sejmowym posiedzeniu. Ostatnia próba podjęta została 27 czerwca - ponownie bez skutku.
W związku z wielokrotnym ponaglaniem byłego ministra, Sejm 25 lipca zgodził na jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie komisji. Teraz decyzję polskich parlamentarzystów zaakceptował Sąd Okręgowy w Warszawie.
ZOBACZ: Wątpliwości ws. zniszczonego domu w Wyrykach. Prezydent żąda wyjaśnień
Powołana w styczniu 2024 komisja śledcza ds. Pegasusa ma za zadanie zbadać legalność i prawidłowość działań operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów i polskie służby specjalne.
Zbigniew Ziobro, podobnie jak inni politycy PiS, uważa jednak, że sejmowa komisja działa nielegalnie, uzasadniając to wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 10 września ub.r. stwierdzającym, że uchwała Sejmu o powołaniu tej komisji jest niekonstytucyjna.
Czytaj więcej