Polka spadła w przepaść. Tragedia w Tatrach Słowackich

W słowackich Tatrach doszło do tragicznego wypadku. Jak poinformowały lokalne służby ratownicze, polska turystka spadła z wysokości ok. 100 metrów. Życia 32-latki nie udało się uratować.
Ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby otrzymali zgłoszenie 12 września w piątek. Dwóch Słowaków w wieku 21 i 41 lat utknęli w rejonie Klimkowej Przełęczy. We mgle i ulewnym deszczu stracili orientację i nie byli w stanie samodzielnie zejść ze szlaku. W trakcie przygotowania do akcji ratunkowej dotarło drugie zgłoszenie od tej samej pary - dotyczące 32-latki z Polski.
Słowacja. Polka spadła w przepaść
Słowacy byli świadkami upadku kobiety z wysokości około 100 metrów. Polka nie odpowiadała na próby nawiązania kontaktu, a ze względu na warunki atmosferyczne niemożliwe było zejście do niej. Z powodu pogody także ratownicy mieli trudności i nie mogli skorzystać z części sprzętu. Do akcji użyli lin wspinaczkowych.
Najpierw uratowano 48-latkę, która wspinała się z 32-latką, a po upadku nie była w stanie kontynuować zejścia o własnych siłach. Później dwóch Słowaków. Cała trójka, korzystając z krótkiej asekuracji linowej, przeszła przez odsłoniętą grań na Łomnicę, gdzie w budynku stacji kolejki spędzili noc.
ZOBACZ: Tragedia w Tatrach. Turysta "odpadł" ze szlaku
"W tym czasie straż pożarna przeszukiwała miejsce upadku w Miedzianej Kotlinie. Użyto do tego drona z kamerą termowizyjną. Poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem i zostały przerwane w nocy" - przekazano w mediach społecznościowych.
W sobotę rano ratownicy górscy z trójką ocalałych zjechali z Łomnicy na Łomnicką Przełęcz, skąd kontynuowali podróż wyciągiem krzesełkowym do Tatrzańskiej Łomnicy.
ZOBACZ: Zaskakujące odkrycie w Tatrach. Spektakularny wodospad będzie nową atrakcją
Załoga lotnicza Vrtunkowej Zachrannej Zdravotnej Sluzby (VZZS) z Popradu została poproszona o współpracę w poszukiwaniach Polki. Podczas lotu zwiadowczego w Bachledowej Szczyrbinie znaleziono ciało kobiety, niestety bez oznak życia.
"Szczątki 32-latki przetransportowano do Starego Smokowca. Górskie Pogotowie Ratunkowe składa najszczersze kondolencje rodzinie i ocalałym" - przekazano w komunikacie.
Czytaj więcej