Wiceszef MSZ po deklaracji Trumpa. "To sukces Karola Nawrockiego"

- Jest to sukces Karola Nawrockiego również - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski w "Gościu Wydarzeń", pytany o deklarację Donalda Trumpa dotyczącą obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce. Wskazał jednocześnie, że o to samo dzień wcześniej podczas wizyty u sekretarza stanu Marco Rubio prosił szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Trwa wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie. Podczas wspólnej konferencji przed spotkaniem w Gabinecie Owalnym prezydent USA Donald Trump złożył ważną deklarację dotyczącą polskiego bezpieczeństwa.
- Amerykańscy żołnierze w Polsce, czy pozostaną? Tak sądzę (…) Może wyślemy więcej jeśli będą tego chcieć (Polacy - red.). Chcemy utrzymać naszą obecność wojskową w Polsce - zadeklarował prezydent Stanów Zjednoczonych.
- Tak sądzę, zostajemy w Polsce, mamy to uzgodnione - dodał później Trump. - Wyślemy więcej żołnierzy, jeśli będą chcieli - mówił amerykański prezydent.
Amerykańscy żołnierze w Polsce. Bartoszewski o sukcesie Nawrockiego
Prowadzący "Gościa Wydarzeń" Piotr Witwicki zapytał siedzącego w studiu wiceszefa MSZ, czy deklaracja Trumpa jest sukcesem prezydenta Polski?
- To jest bardzo dobra wiadomość. O to prosił również sekretarza stanu pana (Marco - red.) Rubio wicepremier Radosław Sikorski. I zostało to przyjęte z sympatią. Bardzo dobrze, że pan prezydent (Karol - red.) Nawrocki prosił o to samo. Wyraźnie uzyskał tutaj sukces i jest to bardzo dobre dla całej Polski - powiedział Bartoszewski.
- Jest to sukces Karola Nawrockiego? - dopytywał prowadzący. - Jest to sukces Karola Nawrockiego również - przyznał wiceminister.
Bartoszewski uważa, że "kluczowe" w sprawie wizyty prezydenta w USA są materiały przesłane do jego kancelarii przez MSZ. - Pan prezydent z całą pewnością się z nimi zapoznał - ocenił.
WIDEO: Wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski w "Gościu Wydarzeń"
Wiceminister zdradził, że Sikorski zgłaszał gotowość rozmów "na zaproszenie pana prezydenta" w związku z wizytą zagraniczną w Stanach Zjednoczonych. - Na to nie dostaliśmy odzewu - powiedział.
- Minister (Marcin - red.) Przydacz podczas swojej wizyty w Waszyngtonie spędził dwie godziny z kierującym placówką Bogdanem Klichem i posługiwał się całym personelem polskiej ambasady, żeby przygotować tę wizytę organizacyjnie, logistycznie itd. - mówił Bartoszewski.
Wiceminister spraw zagranicznych oświadczył, że dostał zapewnienie z kancelarii prezydenta w sprawie sporządzenia odpowiednich notatek ze spotkania Nawrockiego z Trumpem.
Bartoszewski przekonywał, że rząd i prezydent w politycy międzynarodowej mówią jednym głosem. - Sojusz transatlantycki polsko-amerykański jest podstawą naszego bezpieczeństwa narodowego. Tutaj nie ma żadnych różnic między rządem a opozycją - dodał.
Karol Nawrocki w USA. Spotkanie z Donaldem Trumpem
Spotkanie Nawrocki - Trump odbyło się w środę w Gabinecie Owalnym. W rozmowie z dziennikarzami odnieśli się m.in. do obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce.
Trump, pytany o to, czy wojskowi USA pozostaną w Polsce, odpowiedział: - Myślę, że tak. Czy wiesz może o czymś, czego ja nie wiem? Jeśli już, to możemy umieścić tam więcej żołnierzy, jeśli (Polacy tego) chcą. Oni od dawna chcieli większej obecności wojskowej - odparł prezydent Stanów Zjednoczonych.
Ocenił przy tym, że USA i Polskę łączą specjalne relacje, lepsze niż kiedykolwiek, sugerując, że jest tak również dzięki jego relacjom z Nawrockim, którego poparł w kampanii wyborczej. Trump powiedział, że zaszczytem było wyrażenie poparcia dla Nawrockiego, a nowy polski przywódca wykonuje fantastyczną pracę.
ZOBACZ: Karol Nawrocki w Białym Domu. Dostał prezent od Donalda Trumpa
Nawrocki podziękował prezydentowi USA za zaproszenie go do Białego Domu zaledwie miesiąc po jego inauguracji i również zwrócił uwagę na bardzo dobre stosunki między krajami. - To znaczy, że polsko-amerykańskie stosunki są bardzo silne, bardzo ważne. Myślę, że nigdy wcześniej nasze relacje nie były tak silne - podkreślił Nawrocki.
Polski przywódca podziękował też Trumpowi za wsparcie podczas kampanii wyborczej. - Pamiętam to i jestem bardzo wdzięczny za pana wsparcie - zwrócił się do amerykańskiego lidera. Podziękował również za wsparcie polskiej diaspory w USA. - Mamy tu ponad 10 mln Polaków. Głosowali na Donalda Trumpa i w większości głosowali też na mnie - dodał. Trump przyznał, że miał poparcie Polaków w USA, a polski prezydent pozdrowił amerykańską Polonię.
- Relacje z USA dla mnie, dla Polski, dla Polaków są bardzo ważne. Są oparte na wartościach: niepodległości, suwerenności, demokracji. (...) Przykładem tych wartości są nasi wspólni bohaterowie: Kazimierz Pułaski i Tadeusz Kościuszko - kontynuował Nawrocki.
Czytaj więcej