Donald Trump o amerykańskich żołnierzach w Polsce. Padła deklaracja

aktualizacja: Świat
Donald Trump o amerykańskich żołnierzach w Polsce. Padła deklaracja
PAP/EPA/AARON SCHWARTZ / POOL
Trump o amerykańskich żołnierzach w Polsce. Padła deklaracja

- Chcemy utrzymać naszą obecność wojskową w Polsce - stwierdził Donald Trump w trakcie briefingu prasowego z udziałem Karola Nawrockiego. Prezydent USA zasugerował, że liczba żołnierzy może zostać zwiększona, jeśli Polska wyrazi taką chęć.

O godzinie 17:27 prezydent Karol Nawrocki pojawił się przy Białego Domu, gdzie przywitany został przez Donalda Trumpa. Po chwili prezydenci weszli do budynku, gdzie zorganizowany został briefing prasowy. Obecni na miejscu dziennikarze dopytywali o polsko-amerykańskie relacje m.in. kwestię obecności amerykańskich żołnierzy.

 

- Amerykańscy żołnierze w Polsce, czy pozostaną? Tak sądzę (…) Może wyślemy więcej jeśli będą tego chcieć (Polacy - red.). Chcemy utrzymać naszą obecność wojskową w Polsce - zadeklarował prezydent Stanów Zjednoczonych.

 

ZOBACZ: Prezydent w USA. Donald Trump powitał Karola Nawrockiego

 

- Tak sądzę, zostajemy w Polsce, mamy to uzgodnione - dodał później Trump. - Wyślemy więcej żołnierzy, jeśli będą chcieli - mówił amerykański prezydent.

Wizyta Nawrockiego w USA. Trump o polsko-amerykańskiej współpracy

W kolejnych słowach Trump zapewnił, że "nawet nie myślał" o wycofaniu żołnierzy z Polski. - Myślimy o tym w odniesieniu do innych krajów, ale jesteśmy ramię w ramię z Polską i chcemy pomóc temu krajowi obronić się - przekazał amerykański przywódca. W Gabinecie Owalnym polityk zdecydował się również pochwalić polskiego prezydenta oraz wskazał, że jest "zaszczycony" jego obecnością w USA.

 

- To jest człowiek, który odniósł w Polsce wielki sukces, jest coraz bardziej popularny - pochwalił Nawrockiego Trump.

 

ZOBACZ: Wątpliwości wokół stanu zdrowia prezydenta USA. Trump przeciął spekulacje

 

Po chwili głos zabrał Nawrocki, który wskazał, że "Polacy cieszą się, że mają u siebie zagranicznych żołnierzy" oraz wyraził przekonanie, że "amerykańscy żołnierze są częścią polskiego społeczeństwa". - To jest sygnał do całego świata i Federacji Rosyjskiej, że jesteśmy razem - podkreślił Nawrocki.

Nawrocki spotkał się z Trumpem. Mówił o sukcesach Polaków

Nawrocki pozdrowił również 10-milionową polską diasporę w USA, która w wyborach w większości wsparła jego, a wcześniej - Trumpa. Podczas spotkania w Gabinecie Owalnym polski prezydent przywołał nazwiska Tadeusza Kościuszki oraz Kazimierza Pułaskiego, którzy wsławili się w walce o niepodległość USA.

 

ZOBACZ: Donald Trump krytykuje Putina. "Jestem nim bardzo rozczarowany"

 

Nawrocki zwrócił się także do prezydenta USA. - Chciałbym wyrazić moją wdzięczność za zaproszenie po zaledwie miesiącu od mojego zaprzysiężenia. To oznacza, że relacje Polska-USA są bardzo silne. (...) Dziękuję panu za poparcie podczas bardzo trudnej kampanii. To była walka moja przeciwko wszystkim pozostałym - powiedział Nawrocki.

Katastrofa w Radomiu. Nad Waszyngtonem przeleciały myśliwce F-16

Kolejnym wątkiem poruszonym podczas briefingu prasowego przed rozmowami na linii Nawrocki-Trump była katastrofa w Radomiu. Polski prezydent wskazał, że śmierć Macieja Krakowiana  "to straszna strata dla Polski". - Ludzie są bardzo smutni - wskazał Nawrocki.

 

ZOBACZ: Katastrofa F-16 w Radomiu. Zginął pilot mjr Maciej "Slab" Krakowian

 

Polski prezydent podziękował również za za gest Amerykanów, którzy uczcili pamięć zmarłego pilota. Chodzi o myśliwce F-16, które przeleciały nad Waszyngtonem, kiedy Nawrocki przyleciał do USA. Jak podkreślił, Polska czeka na dostawę zakontraktowanych samolotów tego typu.

Marcin Jan Orłowski / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie