Ogromne osuwisko ziemi w Sudanie. Pogrzebało całą wioskę, setki ofiar

Świat
Ogromne osuwisko ziemi w Sudanie. Pogrzebało całą wioskę, setki ofiar
Sudan Liberation Movement/Army, Reuters
W Sudanie na jedną z wiosek osunęła się ziemia

Co najmniej tysiąc osób zginęło w zachodnim Sudanie po tym, jak na wioskę osunęła się ziemia. Według agencji Associated Press to jedna z najtragiczniejszych klęsk żywiołowych w najnowszej historii tego afrykańskiego kraju.

Ogromne osuwisko w zachodnim Sudanie całkowicie zniszczyło wioskę, grzebiąc jej mieszkańców. Ocalała tylko jedna osoba - podają lokalne media.

 

Agencja Associated Press poinformowała, że zginęło co najmniej tysiąc osób. Jest to jedna z najtragiczniejszych klęsk żywiołowych w najnowszej historii tego afrykańskiego kraju.

Sudan. Osuwisko zrównało wioskę z ziemią. Dramatyczny apel do ONZ

Do tragedii doszło w niedzielę we wsi Tarasin w regionie Darfur w masywie Dżabal Marra po kilku dniach ulewnych deszczy.

 

"Według wstępnych danych zginęło ponad tysiąc mieszkańców wsi. Przeżyła tylko jedna osoba" - podała w oświadczeniu grupa rebeliantów kontrolująca ten obszar - Ruch Wyzwolenia Sudanu.

 

ZOBACZ: Trzęsienie ziemi spustoszyło Afganistan. Rośnie tragiczny bilans

 

Według władz osuwisko całkowicie zrównało wioskę z ziemią. Na nagraniach pojawiających się w mediach społecznościowych widać masy ziemi oraz grupy ludzi przeczesujących okolicę. Rebelianci zaapelowali do ONZ i międzynarodowych organizacji o pomoc w odzyskaniu ciał.

 

Rada Suwerenna w Chartumie, która pełni funkcję rządu, przekazała, że opłakuje "śmierć setek niewinnych mieszkańców". W oświadczeniu podano, że zmobilizowano "wszelkie możliwe środki" w celu wsparcia regionu.

Sudan ogarnięty wojną domową. Region odcięty od świata

Do tragedii doszło w czasie trwającej wojny domowej, która wybuchła po tym, jak napięcia między sudańską armią a paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) przerodziły się w otwarte walki w kwietniu 2023 r. w stolicy, Chartumie, i w innych częściach kraju.

 

Większość ogarniętego konfliktem regionu Darfur stała się niedostępna dla ONZ i innych organizacji pomocowych. ​​Wiele społeczności, w tym zamieszkujących masyw Dżabal Marra, zostało odciętych od świata.

 

ZOBACZ: Katastrofa rządowego śmigłowca w Pakistanie. Są ofiary śmiertelne

 

Ruch Wyzwolenia Sudanu, skoncentrowany w rejonie masywu Dżabal Marra, jest jedną z wielu grup rebeliantów działających w regionach Darfur i Kordofan. Nie opowiedziała się po żadnej ze stron konfliktu.

 

Wieś Tarasin, w której doszło do tragedii, położona jest w centralnej części masywu Dżabal Marra, łańcuchu wulkanicznych szczytów, wznoszącego się na wysokość ponad 3 tys. m n.p.m. Pasmo to jest wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Słynie z niższych temperatur i większych opadów niż w sąsiednich regionach.

Marta Stępień / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie