"Potężne eksplozje" w Kijowie. Rosja użyła pocisków balistycznych

W nocy Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na Kijów, w wyniku którego zginęły co najmniej trzy osoby, a 12 zostało rannych. Wśród ofiar jest 14-latek. Atak balistyczny i dronowy spowodował pożary i zniszczenia w kilku miejscach m.in. terenie przedszkola. W związku z atakami Polska poderwała myśliwce, uruchamiając procedury ochrony przestrzeni powietrznej.
Pierwsze informacje mówiły o trzech ofiarach i czterech osobach rannych.
Ukraina. Rosja uderzyła w centrum Kijowa
Agencja AFP podała wcześniej, że w Kijowie słychać było "potężne eksplozje", a jeden z jej dziennikarzy widział pocisk zestrzelony przez obronę przeciwlotniczą.
ZOBACZ: Zwrot po Radzie Gabinetowej. Prezydent zawetował dwie ustawy
Według ukraińskiego serwisu Kyiv Independent Rosja rozpoczęła w środę wieczorem zmasowany atak z powietrza na ukraińskie miasta, wystrzeliwując w stronę Kijowa pociski balistyczne i drony.
Portal podał również, powołując się na informacje przekazane przez mera Kijowa Witalija Kliczkę, że w wyniku ataku w kilku częściach miasta wybuchły pożary. Fragmenty jednego z pocisków spadły na teren przedszkola.
Ataki skomentował Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy napisał, że "Rosja wybiera balistykę, zamiast stołu negocjacyjnego", a atakami na Kijów pokazuje swoje intencje. Przekazał, że w ataku zginęło co najmniej osiem osób.
"Te rosyjskie rakiety i drony bojowe są dziś jasną odpowiedzią dla wszystkich, którzy od tygodni i miesięcy wzywają do zawieszenia broni i prawdziwej dyplomacji (...). Składam kondolencje wszystkim rodzinom ofiar i bliskim. Pod gruzami wciąż mogą być uwięzieni ludzie. Dziesiątki osób zostało rannych".
ZOBACZ: Więcej żołnierzy z USA w Polsce? Enigmatyczna wypowiedź wicepremiera
Wezwał także do zaostrzenia sankcji i działań wobec Rosji. "Wszystkie terminy zostały już złamane, dziesiątki okazji do dyplomacji zmarnowane. Rosja musi czuć się odpowiedzialna za każdy atak, za każdy dzień tej wojny. Wieczna pamięć wszystkim ofiarom Rosji!" - dodał
Ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w nocy z środy na czwartek lotnictwo dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej przeprowadziło kolejne ataki rakietowe na terytorium Ukrainy.
"W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej, Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie niezbędne procedury. Operowanie rozpoczęły polskie i sojusznicze statki powietrzne, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" - czytamy w komunikacie Dowództwa Operacyjnego RSZ na platformie X.
ZOBACZ: Rój dronów nad Ukrainą. Rosja zaatakowała pod osłoną nocy
Podkreślono, że działania mają charakter prewencyjny i ukierunkowane są na ochronę przestrzeni powietrznej oraz obywateli, szczególnie w rejonach graniczących z zagrożonym obszarem.
Dowództwo zaznaczyło, że monitoruje sytuację, a podległe siły pozostają w pełnej gotowości do natychmiastowej reakcji.
Czytaj więcej