Polskie wojsko rusza na podbój kosmosu. Wicepremier zapowiada "niezwykły moment"

Polska w listopadzie ma wysłać w kosmos pierwszego polskiego satelitę. Informację tę przekazał wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, ujawniając, że planowana jest cała flota narodowych obiektów na orbicie. - Budowa bezpieczeństwa Polski, naszych mieszkańców, naszych rodaków to jest zadanie wszechstronne. To jest zadanie, które wymaga działalności w każdej domenie - podkreślił.
W czwartek odbyło się uroczyste uruchomienie polskiego Centrum Kontroli Misji Satelitarnych. - Wojsko Polskie zdobywa kolejne zdolności w kosmosie. Działamy w każdej przestrzeni - podkreślił wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas swojego przemówienia z tej okazji.
Polski satelita w kosmosie jeszcze w tym roku
- Mamy cztery programy - GLOB, mikroGLOB, mikroSAR oraz program PIAST. Każdy ma za zadanie wynieść na orbitę satelity różnej wielkości i różnego przeznaczenia. Niedawno podpisaliśmy niezwykły kontrakt na zakup trzech satelitów monochromatycznych, które pozwalają na obrazowanie niezależnie od pory dnia - czy to dzień, czy noc - oraz niezależnie od pogody - mówił szef MON.
Pierwszy polski satelita zostanie wysłany na orbitę jesienią. - W listopadzie tego roku będziemy mieli pierwszego, polskiego, historycznego satelitę wojskowego, który będzie polskim, narodowym satelitą, ale jednym z pierwszych, bo przed nami oczywiście cała konstelacja, która trafi na niebo. (…) To na pewno rewolucja, jeżeli chodzi zarówno o siły zbrojne, jak i zdolności polskiego państwa - dodał wicepremier.
Władysław Kosiniak-Kamysz: Będziemy zaznaczać obecność w kosmosie
Władysław Kosiniak-Kamysz wskazywał, że wydarzenie to jest związane z kwestią zwiększania bezpieczeństwa. - To jest zadanie, które wymaga działalności w każdej domenie: na lądzie, na morzu, w powietrzu, w cyberprzestrzeni i w przestrzeni kosmicznej - wyjaśnił, podkreślając, że teraz "Wojsko Polskie jest obecne w kosmosie". - Jego obecność będzie jeszcze silniej zaznaczona w najbliższych tygodniach i miesiącach.
ZOBACZ: "Nie będę uderzał głową w ścianę". Niedzielski mówi, co dalej
Czwartkowe uruchomienie Centrum Kontroli Misji Satelitarnych - jak powiedział szef MON - to kluczowy moment zdobywania "zdolności obserwowania, oddziaływania i zapewnienia bezpieczeństwa". Przy tej okazji odbyła się prezentacja operacyjnego wykorzystania Segmentu Naziemnego Wojskowej Akademii Technicznej, czyli połączenie na żywo z przelatującym satelitą w zasięgu stacji naziemnej WAT.
Kosmos "stanie się areną walki"
Wraz z inauguracją Centrum Kontroli Misji Satelitarnych - Wojskowa Akademia Techniczna stała się jedyną instytucją w Polsce, która dysponuje infrastrukturą i kompetencjami niezbędnymi do samodzielnego prowadzenia operacji satelitarnych oraz szkolenia przyszłych operatorów odpowiednich systemów.
ZOBACZ: Szefowa Komisji Europejskiej z wizytą w Polsce. "Wspólnie z premierem uda się na granicę"
Obecny na wydarzeniu wiceszef MON Stanisław Wziątek dodał, że wojsko musi być dostosowane do zmieniających się realiów. - Jeszcze kilka chwil temu nikt z nas nie spodziewał się, że może toczyć się wojna w cyberprzestrzeni. Jeszcze kilka chwil temu nikt nie wiedział, że może powstać cyberwojsko, że może powstać komponent wojsk dronowych. Tak dokładnie w tej chwili musimy przewidywać fakt, że kosmos stanie się areną najpierw rozpoznania, a później również walki - ocenił.
Czytaj więcej