Więcej żołnierzy z USA w Polsce? Enigmatyczna wypowiedź wicepremiera

- USA mogą nawet zwiększyć obecność militarną w Polsce, jest taka możliwość - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. To pokłosie medialnych doniesień o wycofaniu części amerykańskich wojsk ze Starego Kontynentu. Szef MON stwierdził, że Polska wydaje sporo pieniędzy na amerykańskiego żołnierza, co nie umyka uwadze w Białym Domu.
Władysław Kosiniak-Kamysz wystąpił w środowym "Gościu Wydarzeń". Marcin Fijołek zapytał szefa MON m.in. o medialne doniesienia w sprawie wycofania części wojsk amerykańskich z Europy. Zdaniem wicepremiera Polska może być krajem, który wręcz zyska w oczach sojusznika.
ZOBACZ: "Nawet mu powieka nie drgnęła", "tak zwana orka". Rada Gabinetowa rozpaliła internet
Stany Zjednoczone wycofają wojska z Polski? Szef MON ujawnia
- USA mogą nawet zwiększyć obecność militarną w Polsce, jest taka możliwość - stwierdził prezes PSL na antenie Polsat News. Minister obrony narodowej dodał, że w rozmowie z Sekretarzem Obrony USA, ten miał mu przekazać następujące słowa: - Jeżeli ktoś zasługuje na wsparcie USA to modelowym przykładem jest Polska.
Kosiniak-Kamysz powiedział również, że nasz kraj przeznacza na amerykańskiego żołnierza 15 tysięcy dolarów. Jak dodał, zachodni sąsiad nie może poszczycić się taką kwotą. Zapytany o potencjalną redukcję wojsk amerykańskich na terenie Niemiec skwitował: - Nie zyskuje ten, który życzy źle drugiemu.
O możliwej redukcji amerykańskich żołnierzy na Starym Kontynencie donosił portal Politico. Dziennik powołał się na źródła w strukturach NATO i jak stwierdził, Stany Zjednoczone rozważają wycofanie z Europy 30 proc. swojego personelu wojskowego.
"Wezwanie rządu na dywanik". Kosiniak-Kamysz odpowiada posłance Lewicy
Lider PSL odniósł się także do słów posłanki Anny Marii Żukowskiej, która na łamach WP stwierdziła, że Rada Gabinetowa wyglądała jak "wezwanie rządu na dywanik przez prezydenta". Wicepremier powiedział, że Rada Gabinetowa opisana jest w Konstytucji i to normalne, że gospodarzem jest prezydent. Dodał, że wydarzenie jako pierwszy zorganizował Aleksander Kwaśniewski, który "jest bliską osobą" posłanki.
ZOBACZ: Rada Gabinetowa. Prezydent do rządu: Tak po męsku chciałbym wiedzieć
Kosiniak-Kamysz skomentował także najnowsze weta prezydenta Nawrockiego. Chodzi o dwie ustawy: nowelizację o zapasach ropy i gazu, a także nowelę przepisów dotyczących środków ochrony roślin. W przypadku tej pierwszej ustawy Karol Nawrocki zakwestionował m.in. możliwość przechowywania surowców energetycznych poza granicami Polski. W drugiej noweli głowa państwa dostrzegła natomiast problem wokół wykluczenia cyfrowego rolników.
Kolejne weta Karola Nawrockiego. "Idzie drogą liberum veto"
Prezes PSL określił weta Karola Nawrockiego jako "złe decyzje". - To jest przyjęcie strategii, która wyniszczyła I RP - liberum veto. Wówczas zaczęło się szerzyć 'warcholstwo'. Prezydent idzie drogą liberum veto - oznajmił.
ZOBACZ: Zwrot po Radzie Gabinetowej. Prezydent zawetował dwie ustawy
Marcin Fijołek zapytał również szefa MON o rekordowy budżet na obronność. - To największy budżet na zbrojenie w historii - zaznaczył minister. Prezes PSL przyniósł do studia Polsat News grafiki, na których przedstawił zwiększenie wydatków na obronność z roku na rok. Jak wynika z danych, które przedstawił, w 2023 roku Polska przeznaczyła 111,2 mld zł na obronność. W roku 2024 było to 137,2 mld zł, a w 2025 - 186,6 mld zł.