Rosjanie nie garną się do armii Putina. Opublikowano najnowsze dane

Świat
Rosjanie nie garną się do armii Putina. Opublikowano najnowsze dane
Ministerstwo Obrony Rosji
Rosjanie nie garną się do armii Putina. Opublikowano najnowsze dane

37,9 tysiąca osób podpisało kontrakty z rosyjskim resortem obrony w drugim kwartale 2025 roku. To ponad dwukrotny spadek w porównaniu do analogicznego okresu z zeszłego roku - podają zagraniczne media. Według ustaleń podobny spadek zaobserwowano, zestawiając ze sobą pierwsze sześć miesięcy 2025 i 2024 r.

Jak ustalił niezależny rosyjski serwis iStories, władze na Kremlu borykają się z problemem spadku rekrutacji do rosyjskiej armii.

 

Według przedstawionych danych w drugim kwartale 2025 r. kontrakt z tamtejszym Ministerstwem Obrony podpisało 37,9 tysięcy osób, co jest wynikiem ponad dwukrotnie niższym w porównaniu do analogicznego okresu z 2024 r. W zeszłym roku kontrakt z resortem podpisało 92,8 tysięcy osób.

Rosjanie nie garną się do armii. Dziennikarze dotarli do nowych danych

Dziennikarze powołali się na dane pochodzące z wydatków Kremla, które obejmują m.in. wypłacenie dodatkowych środków za podpisanie kontraktu z ministerstwem.

 

ZOBACZ: Putin zgadza się na spotkanie z Zełenskim. Zasugerował miejsce

 

Podobny spadek zauważono w zestawieniu pierwszych sześciu miesięcy 2025 i 2024 r. Jak wskazano, w zeszłym roku do służby zgłosiło się 166,2 tysiąca osób. Z kolei rok później było to 127,5 tysięcy kontraktów.

 

Serwis podważył w ten sposób słowa wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który przekazał, że w pierwszym półroczu 2025 r. do rosyjskiej armii zgłosiło się 210 tysięcy osób.

Kulisy rozmowy Trumpa z Putinem. Padła propozycja miejsca na spotkanie z Zełenskim

Jak donosi nieoficjalnie agencja AFP, powołując się na anonimowe źródła, Władimir Putin zasugerował zorganizowanie spotkania z Wołodymyrem Zełenskim w Moskwie. Celem rozmów miałoby być ustalenie warunków pokoju w Ukrainie. 

 

ZOBACZ: Trump i Zełenski wymienili się prezentami. Jeden z nich miał symboliczne znaczenie

 

Dziennikarze agencji powołali się na osoby zaznajomione ze szczegółami ostatniej rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, która odbyła się podczas poniedziałkowego szczytu w Waszyngtonie. W wydarzeniu udział wziął Wołodymyr Zełenski oraz europejscy liderzy, m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz oraz premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. 

 

- Putin wspomniał o Moskwie - przekazał jeden z rozmówców agencji, dodając, że Zełenski nie zgodził się na taką propozycję

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Wojciech Barański / wb / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie