"Szykowali zamach stanu". Jaki o doniesieniach ws. zaprzysiężenia Karola Nawrockiego

Polska
"Szykowali zamach stanu". Jaki o doniesieniach ws. zaprzysiężenia Karola Nawrockiego
Patryk Jaki ocenił, że działania rządzących prowadziły do zamachu stanu

- To, co oni szykowali, to zwykła definicja zamachu stanu - stwierdził europoseł Patryk Jaki. Wiceprezes PiS odniósł się do informacji ujawnionych w podcaście Interii, według których lider Polski 2050 otrzymał od szefa rządu "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego".

- Nie mam wątpliwości, że tak było - stwierdził Patryk Jaki, odnosząc się do informacji przekazanych w podcaście "Polityczny WF" Interii.

 

Dziennikarz Marcin Fijołek ujawnił w nim, że lider Polski 2050 otrzymał od szefa rządu "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego".

 

Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że premier wycofał się z pomysłu ze względu na spadek jego formacji w sondażach.

 

- Demokracja polega na tym, że wygrywa ten, kto dostanie najwięcej głosów. Natomiast to, co oni szykowali, to zwykła definicja zamachu stanu. Jeżeli chcieli podważyć wybór Polaków, poprzez, przepraszam, prostytucję prawniczą swoich prawników, to jest klasyczna definicja artykułu 127 Kodeksu karnego, czyli zamachu stanu - ocenił Jaki.

Próba zamachu stanu? Jaki zapowiada postępowanie karne

Co więcej, polityk zaznaczył, że w przyszłości konieczne będzie postępowanie karne w tej sprawie. - Jak już prokuratura będzie w legalnych rękach - dodał.

 

WIDEO: Patryk Jaki w "Gościu Wydarzeń"

 

 

- Próba zastraszenia Hołowni to jest klasyczna definicja zamachu stanu. Trzeba będzie zbadać wszystkie okoliczności. Natomiast jest przytłaczająca liczba faktów, które wskazują, że jednak była taka operacja szykowana - mówił dalej Jaki.

Zamieszanie wokół granicy. "Taksówki dla niemieckich interesów"

W programie Jaki komentował również spór wokół granicy z Niemcami. W niedzielę Straż Graniczna wydała komunikat, w którym odniosła się do wpisu Roberta Bąkiewicza. Lider Ruchu Obrony Granicy napisał o "zamianie polskiej Straży Granicznej w Ubera dla nielegalnych migrantów". W oświadczeniu podkreślono, że takie sformułowania to "plucie na mundur".

 

ZOBACZ: Straż Graniczna reaguje na nagranie Bąkiewicza. "Plucie na nasz mundur"

 

- Ja uważam, że musimy i powinniśmy bronić naszych funkcjonariuszy. Nawet jeżeli nie zgadzamy się z tym, co robią, ze względu na polecenia, które dostają z góry - stwierdził wiceprezes PiS. - Pamiętajmy, że zawsze jest zwierzchność cywilna - dodał.

 

Dopytywany o wypowiedzi Bąkiewicza wskazał, że jego środowisko "w niektórych przypadkach przesadza". - Ale to nie zmienia faktu, że cała ich praca jest bardzo pozytywna, dlatego, że muszą tam zastępować państwo, czyli decyzje polityków Platformy Obywatelskiej, którzy rzeczywiście z polskiego państwa zrobili taksówki dla niemieckich interesów - ocenił Patryk Jaki.

 

Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" możesz zobaczyć tutaj.

Jakub Krzywiecki / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie