Zawieszenie broni wisi na włosku? "Jesteśmy gotowi odpowiedzieć siłą"

Świat
Zawieszenie broni wisi na włosku? "Jesteśmy gotowi odpowiedzieć siłą"
AP/Office of the Iranian Supreme Leader
Iran ostrzega Izrael

- Jesteśmy gotowi odpowiedzieć siłą, jeśli zostaniemy ponownie zaatakowani - powiedział dla państwowej telewizji generał Abdulrahim Musawi. Iran zamierza ostrzelać Izrael ze zwiększoną siłą, jeśli zawieszenie broni zostanie naruszone. Porozumienie zawarto we wtorek, o czym poinformował Donald Trump.

Szef sztabu irańskich sił zbrojnych generał Abdulrahim Musawi powiedział w niedzielę, że Teheran nie jest przekonany, czy Izrael będzie przestrzegał zawieszenia broni, które we wtorek ogłosił Donald Trump.

Bliski Wschód. Iran ostrzega, chodzi o zawieszenie broni

- Nie zaczęliśmy wojny, ale odpowiedzieliśmy agresorowi z całą naszą siłą. Mamy poważne wątpliwości co do przestrzegania przez wroga zobowiązań, w tym zawieszenia broni. Jesteśmy gotowi odpowiedzieć siłą, jeśli zostaniemy ponownie zaatakowani - powiedział dla państwowej telewizji.

 

ZOBACZ: Czy Izrael ma broń atomową? Ambasador odpowiada

 

Izrael zaatakował Iran 13 czerwca z powodu rzekomych ambicji Iranu do produkcji broni nuklearnej. Teheran odpowiedział na ostrzał, zapewniając jednocześnie, że nie zamierza produkować takiej broni. Po wielokrotnej wymianie ognia do konfliktu włączyły się Stany Zjednoczone i ostrzelały obiekty nuklearne w Iranie. 

 

Według irańskiego ministerstwa zdrowia, w wyniku działań Izraela zginęło co najmniej 610 cywilów, a ponad 4700 zostało rannych.

Z kolei w irańskich atakach rakietowych na Izrael zginęło 28 osób.

Iran-Izrael. Koniec konfliktu po 12 dniach. Kruche porozumienie

We wtorek, po 12 dniach konfliktu, Donald Trump ogłosił z kolei, że doszło do porozumienia i oba państwa zgodziły się na zawieszenie broni.

 

"GRATULACJE DLA WSZYSTKICH! Izrael i Iran w pełni uzgodniły, że nastąpi kompletne i całkowite ZAWIESZENIE BRONI (za około 6 godzin, kiedy Izrael i Iran zakończą trwające, ostatnie misje!), na 12 godzin, po czym wojna zostanie uznana za ZAKOŃCZONĄ!" - napisał Trump na portalu Truth Social.

 

ZOBACZ: Francuski generał uderza w Trumpa. "Zdradził Ukrainę, przestał dawać pieniądze"

 

Planowano, że rozejm zacznie się od 12-godzinnej przerwy w działaniach zbrojnych Iranu, a następnie podobny okres rozpocznie Izrael, po czym "po 24 godzinach świat przywita oficjalne zakończenie wojny dwunastodniowej". 

 

Szef irańskiej dyplomacji Abbas Aragczi oświadczył we wtorek nad ranem, że Teheran nie zawarł na razie żadnej umowy o rozejmie z Izraelem. 

 

"Jak dotąd NIE MA 'porozumienia' w sprawie zawieszenia broni lub wstrzymania działań wojennych. Jednak jeżeli reżim izraelski zaprzestanie swojej nielegalnej agresji przeciwko narodowi irańskiemu nie później niż do godz. 4 czasu teherańskiego, nie mamy zamiaru kontynuować po tym naszych odpowiedzi" - napisał Aragczi w serwisie X. Jego wiadomość została opublikowana o godz. 4.16 czasu lokalnego, czyli 16 minut po wyznaczonym Izraelowi ultimatum.

 

ZOBACZ: Donald Trump przestrzega Izrael. "Nie zrzucaj tych bomb"

 

Niedługo po tym pojawiły się doniesienia o ostrzałach z obu stron. Premier Izraela Binjamin Netanjahu miał powiedzieć Donaldowi Trumpowi, że nie może odwołać ataku na Iran i że jest on potrzebny, bo Teheran złamał zawieszenie broni.

 

Mimo tych doniesień i ostrzałów, już po ogłoszeniu Donalda Trumpa, zawieszenie broni utrzymuje się od wtorku. 

polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie