"Obawiam się najgorszego". Kwaśniewski zapowiada "ustawkę" prezydenta z premierem

Do wyborów parlamentarnych będziemy mieli konflikt między prezydentem a rządem. O ile Andrzej Duda wkładał rządowi kije w szprychy, to Karol Nawrocki będzie wkładał dwa - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent podkreślił, że koabitacja Nawrocki-Tusk może być "ustawką polityczną, z której Polska wyjdzie pokiereszowana".
Aleksander Kwaśniewski powiedział, że "wkładanie kijów w szprychy" rządu przez Nawrockiego będzie skutkować "destabilizacją, napięciem i konfliktem".
- Donald Tusk w takich bataliach politycznych jeden na jeden dobrze się czuje. On nie zejdzie z tego boiska. Nie wiem, czy prawdą jest, że Tusk też brał udział w ustawkach (...) Obawiam się, że ten konflikt będzie narastał - powiedział były prezydent.
Prowadzący program "Gość Wydarzeń" Bogdan Rymanowski przytoczył żart, który mówi o "domknięciu systemu", ponieważ w tym samym czasie premierem i prezydentem Polski będą "byli kibole Lechii Gdańsk".
Wyniki wyborów prezydenckich a wniosek o wotum zaufania. Kwaśniewski przestrzega Tuska
Aleksander Kwaśniewski skomentował również ruch premiera, który zapowiedział, że zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wyrażeniem wotum zaufania dla rządu. Informacje te jako pierwszy podał Polsat News.
- Jak rozumiem, będzie to testem na koalicje. Ostrzegam, że widziałem już takie wota zaufania, które miały się skończyć sukcesem, a skończyły się przyspieszeniem - powiedział. Jako przykład dodał głosowanie nad wotum nieufności dla rządu Hanny Suchockiej w 1993 roku uchwalone większością jednego głosu.
ZOBACZ: Mentzen reaguje na wyniki wyborów. "Liczę, że Nawrocki będzie pamiętał"
Kwaśniewski stwierdził, że rozumie fakt, iż Donald Tusk potrzebuje "potwierdzenia swojego mandatu". - Trzeba powiedzieć, że te wybory zostały przegrane, ale nie dramatycznie. Różnica 370 tys. głosów przy 20 mln oznacza, że Polska jest podzielona niemal pół na pół - mówił.
WIDEO: Aleksander Kwaśniewski w programie "Gość Wydarzeń"
Wyniki wyborów prezydenckich. Kwaśniewski o porażce kandydata KO: Rządzenie zużywa
- Rządzenie zużywa. Gdyby wybory prezydenckie w Polsce odbyły się sześć miesięcy po wyborach parlamentarnych, wynik byłby inny - stwierdził Kwaśniewski, zapytany o to, czy porażka Rafała Trzaskowskiego to wyraz niezadowolenia z pracy rządu.
ZOBACZ: "PiS nie jest błędem, a efektem historii". Matczak komentuje zwycięstwo Nawrockiego
Były prezydent powiedział, że skoro Donald Tusk zdecydował się na złożenie wniosku o wotum zaufania "to trzeba go przegłosować", a jeśli partia Szymona Hołownia wstrzyma się od głosu lub będzie przeciw, "to będziemy mieli nowy rząd". - Kryzys rządowy musi być wtedy rozwiązany albo przez nową koalicję, gdy ktoś przechodzi do obozu PiS-u, albo mamy nowe wybory - stwierdził.
Zdaniem Kwaśniewskiego na ewentualnych przyśpieszonych wyborach, przy obecnym układzie politycznych sił "najmniej straci Donald Tusk". Dodał jednak, że być może rozważanym obecnie rozwiązaniem jest start partii koalicji rządzącej z jednej listy.
Czytaj więcej