Ich kuter uległ awarii. Rybacy uratowani po 55 dniach

Świat
Ich kuter uległ awarii. Rybacy uratowani po 55 dniach
Armada del Ecuador/X/Pixabay
Po 55 dniach uratowano pięciu rybaków

Pięciu rybaków spędziło 55 dni na Oceanie Spokojnym po tym, jak ich kuter "Mi Juanita" uległ poważnej awarii zasilania. Mężczyźni przeżyli pijąc deszczówkę i jedzący ryby.

12 marca łódź rybacka "Mi Juanita" wyruszyła z portu Pucusana w Limie w stronę łowisk kałamarnic. Na pokładzie znajdowało się pięciu mężczyzn z Kolumbii i Peru: José Luis Albines Mendoza, José Gabriel Albines Machacuay, Vladimir Ciro González Peña, Jhony Andrés Izaza López oraz piąty członek załogi, którego tożsamości nie ujawniono.

Spędzili prawie dwa miesiące dryfując po oceanie

Dwa dni później jednej z mężczyzn skontaktował się z rodziną i przekazał, że kuter uległ awarii. Zepsuł się system elektryczny, który pozbawił łódź napędu i sygnału. Telefon został jednak przerwany, nikomu nie udało się również ponownie skontaktować z załogą.

 

Rodziny zgłosiły zaginięcie, ale akcja ratunkowa nie przyniosła żadnych skutków. Bliscy organizowali nawet protesty, aby zmusić władze do zwiększenia wysiłków.

 

ZOBACZ: Dwie godziny w uścisku pytona. Na ratunek pospieszyła sąsiadka

 

7 maja - po 55 dniach - rybacy zostali odnalezieni przez ekwadorski statek BP ALDO. Mężczyźni byli osłabieni i odwodnieni, ale ich ogólny stan jest dobry. W ostatnich dniach przed ratunkiem płynęli za pomocą prowizorycznego żagla, który skonstruowali z dostępnych na łodzi materiałów. 

 

Jak powiedziała María Fares - kapitan ekwadorskiej łodzi, która uratowała rybaków, awaria spowodowała nieprawidłowe działanie urządzeń komunikacyjnych i nawigacyjnych. 

 

- Nie mieli rozrusznika, światła i wszystkiego, co jest generowane przez akumulator - powiedziała agencji AP.

Przeżyli pijąc deszczówkę

Rybacy, aby przeżyć, pili wodę deszczową i jedli ryby złowione w trakcie dryfowania. Marynarka wojenna Ekwadoru poinformowała, że współpracuje z lokalnymi i zagranicznymi władzami, aby zapewnić wszystkim bezpieczny powrót do ich krajów.

 

ZOBACZ: Lawina pod Rysami. Akcja ratunkowa w Tatrach

 

Rodziny uratowanych planują dalsze działania. Chcą, aby organy odpowiedzialne za akcję ratunkową, poniosły konsekwencje. Uważają, że przez opieszałość i małe środki finansowe, piątka mężczyzn mogła zginąć na wodzie.

 

Wcześniej w tym roku inny ekwadorski statek uratował 61-latka z Peru. Máximo Napa, spędził na wodzie 95 dni.

aba / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie