Tragedia na UW. Rektorowi łamał się głos. "Zginęła matka trójki dzieci"

- Bardzo wszystkich proszę o uszanowanie tej tragedii (...) Zginęła matka trójki dzieci - powiedział łamiącym głosem rektor Uniwersytetu Warszawskiego prof. Alojzy Nowak. na spotkaniu z dziennikarzami. Dzień wcześniej na terenie uczelni student pozbawił siekierą życia jedną z pracownic placówki i ranił ochroniarza.
- Uniwersytet przeżywa tę tragedię potrójnie. Po pierwsze, dlatego, że zginęła nasza koleżanka, matka trójki dzieci, znakomity pracownik uniwersytetu. Po drugie, zabójstwa dokonał student Uniwersytetu Warszawskiego. Po trzecie, ciężko ranny został strażnik uniwersytetu, osoba bardzo dzielna, bo stanął w obronie swojej koleżanki i szacunku człowieka do człowieka - powiedział rektor UW.
ZOBACZ: Zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim. Minister edukacji apeluje do polityków
Dramat na UW. Rektor pochwalił czyn ochroniarza
- Składam wyrazy żalu i współczucia dla rodziny naszej koleżanki, dzieci, męża i wszystkich bliskich. Zapewniam, że uniwersytet zrobi wszystko, aby zostali zaopiekowani pod każdym względem - powiedział dziennikarzom rektor.
Prof. Nowak podkreślił, że ranny ochroniarz gmachu, który próbował ratować koleżankę, zachował się bohatersko.
ZOBACZ: Atak na UW. Bodnar: Byłem na terenie kampusu w momencie zdarzenia
- Docenimy też czyn, którego dokonał nasz strażnik (...) aby podziękować i pokazać, że Uniwersytet Warszawski jest jednością, pracującą i studiują tu fantastyczne osoby - dodał naukowiec.
Rektor podkreślił, że było to "najgorsze wydarzenie do którego doszło na UW i innych uczelniach po II wojnie światowej". Dodał, że trwają rozmowy na temat zwiększenia poziomu bezpieczeństwa na polskich uczelniach.
Atak siekierą na UW. Pracownica nie żyje, ochroniarz w szpitalu
Przypomnimy, że w środę o godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do ataku młodego mężczyzny na pracowników.
ZOBACZ: Tragiczne wydarzenia na kampusie UW. Relacje studentów
Sprawca zaatakował siekierą portierkę w Audytorium Maximum. Kobieta zginęła na miejscu. Młody mężczyzna rzucił się także na próbującego interweniować ochroniarza, który został ciężko ranny. Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że życiu strażnika nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawcą okazał się być 22-letni Polak i student uniwersytetu.
Czytaj więcej