Polacy czują się biedniejsi niż kiedykolwiek, choć pensje rosną. Ponury paradoks

Biznes
Polacy czują się biedniejsi niż kiedykolwiek, choć pensje rosną. Ponury paradoks
Polacy czują się biedniejsi niż kiedykolwiek

Czasy, kiedy sen z oczu spędzała ponad dwudziestoprocentowa inflacja, już minęły. Statystycznie zarobki Polaków są najwyższe w historii. A jednak wygląda na to, że to za mało. Badania wskazują, że jeśli chodzi o stan portfela, nastroje w społeczeństwie nie są idealne. Szczególnie jedna grupa obywateli skarży się na swoje finanse i to nie bez przyczyny.

Od 2025 roku płaca minimalna w Polsce wynosi 4666 zł brutto. Jeszcze pięć lat temu było to ponad 2000 zł mniej. Jakby tego było mało, dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że pierwszy raz w historii średnie wynagrodzenie przekroczyło 9 tys. zł (9055,92 zł, wzrost o 7,7 proc.). Na stabilnym i niewysokim poziomie (5,4 proc.) utrzymuje się bezrobocie. Mimo to wielu mieszkańców kraju nie kryje swojego niezadowolenia.

Sondaż: ponad jedna trzecia społeczeństwa radzi sobie gorzej

39 proc. Polaków jest zdania, że są obecnie w gorszej sytuacji finansowej niż w ubiegłym roku, tak wynika z sondażu IBRiS dla Santander Consumer Banku. Dla 27 proc. jest ona "nieco gorsza", ale 12 proc. ocenia, że znajduje się w "zdecydowanie gorszym" położeniu. Wyraźną poprawę deklaruje 7 proc. ankietowanych.

 

ZOBACZ: Nawet 5000 zł co miesiąc z ZUS. Od lipca nowe świadczenie dla seniorów

 

Szczególnie niezadowolone są osoby w wieku 50-59 lat. Połowa z nich uważa, że to w 2024 roku wiodło im się lepiej. Co ciekawe, w grupie 18-29 lat zaobserwowano spory odsetek notujących poprawę kondycji portfela (44 proc.). Uwagę przykuwa też 45-procentowe grono, które deklaruje, że mimo prób planowania budżetu, nie zawsze go dopina.

 

W ostatnim czasie Instytut Badań Rynkowych i Społecznych wykonał też inne, zbliżone, badanie, tym razem dla dziennika "Rzeczpospolita". 57,5 proc. pytanych zadeklarowało w nim: "mam poczucie, że żyje mi się gorzej i moje gospodarstwo jest biedniejsze".

Pesymizm połowy respondentów

Czy to sygnały większego trendu? Być może odpowiedzią są inne sondaże. Jeden z nich, przeprowadzony przez CBOS, także mówi o niepokoju i niepewności Polaków. Wynika z niego, iż co drugi z nich jest zdania, że sytuacja w kraju zmierza w złym kierunku.

 

Wzrosła liczba tych, którzy źle oceniają stan gospodarki. W kwietniu była to jedna trzecia (przy 26 proc. w marcu). Nie ma też wielkiego przekonania, że w 2025 roku będzie pod tym względem lepiej (uważa tak 20 proc. respondentów, 38 proc. twierdzi, że nic się nie zmieni, za to 29 proc. spodziewa się pogorszenia warunków).

 

ZOBACZ: Ile naprawdę wynosi emerytura w Polsce? ZUS podaje liczby

 

Chociaż raport CBOS mówi o tym, że sześć na dziesięć osób ocenia, iż ma dobre warunki materialne, ponad dwie trzecie nie przewidują w tej kwestii zmian w najbliższym roku. Niemal jedna piąta wieszczy wręcz pogorszenie ich jakości życia.

 

W zestawieniu z rosnącymi wypłatami wyłania się paradoksalny obraz: choć wskaźniki nie są złe, przeciętny obywatel nie ma wrażenia, że jego położenie się poprawia, wręcz przeciwnie. Być może zadowalające okażą się kolejne podwyżki wynagrodzeń. Według analityków banku PKO BP dynamika tego wzrostu powinna się ukształtować na poziomie 6-8 proc. Zła wiadomość jest taka, że wskaźnik ten oznacza, iż wypłaty rosną w niższym tempie niż w minionych latach.

red / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie